Dokładnie. Sigma 18-50, 17-70, Tamron 17-50, 28-75. Wszystkie ostrzejsze i jaśniejsze. A jak ktoś woli mieć USM i IS to niech kupuje 17-85.
Wersja do druku
z tych dwoch to tylko Tamron... C17-85 to cos, o czym Canon mysle chcialby szybko zapomniec...
jak ktos kupil i jest zadowolony to ok... dla mnie ten obiektyw to porazka przy pieniadzach jakie chca za niego. wart najwyzej z 800zl i to tylko ze wzgledu na IS i zakres
Miałem podobny dylemat i wybrałem Tamrona. Do tego w niedalekiej przyszłości dokupię 70-300 IS i elegancki amatorski zestaw szkiełek na każdą okazję gotowy
polecam tamron'a, kupowałem w fotoit.pl, pierwsza sztuka i od razu sukces. co prawda wiertarka jak ma przejść focus z jednego punktu do nieskonczonosci ale funkcjonuje super, naprawdę idealny obiektyw wide-normal.
Mam Tamrona 17-50 i wydaje sie OK (na moje amatorskie oko). "Pokrywa" dosc duzy zakres ogniskowych i w wielu sytuacjach jest wystarczajacy. Moze trafilem na dobry egzemplarz - sa watki ze czasem to szklo ma problemy. Jego jasnosc jest dla mnie dosc wazna.
Kilkakrotnie to pisałem, napiszę jeszcze raz.
Jeżeli ktoś jest amatorem i nie ogląda fotek w 100% powiększeniu i wywołuje zdjęcia w formacie 10*15, góra 15*21, to 17-85IS jest dobrym wyborem.
Uniwesalny, szybki, w miarę, podkreślam, w miarę dobre optycznie.
Wadą jego jest to, że jest ciemny i drogi.
Witam
jeżeli twój wybór ogranicza się tylko do tych dwóch szkieł to polecam ci tamrona jeżeli chodzi o ostrość i inne właściwości optyczne. Jedyna rzecz jaka mnie drażni to wolny AF. Gdy fotografuję ludzi w ruchy często mi nie trafia. Tutaj przydał by mi się C 17-55 2.8 USM IS (może niedługo:) ) Zerknij sobie na optyczne.pl i porównaj. Dla mnie z tych dwóch tylko tamron
Ja powiedziałem sobie, nigdy więcej Tamrona. Miałem 28-75, teraz mam 17-50, oba były przebierane i wymieniane. To prawda, są to ostre szkła, tylko zdarza im ostrzyć tam gdzie one chcą, a nie tam gdzie chciałbym ja. Mam dosyć stosowania algorytmu ostrzenia polegającego na ustawianiu ostrości na 50 mm, a potem zjazd na 17. Moja praca dostarcza mi wystarczającą ilość stresu i dlatego wcześnie czy później pozbędę się tamrona.
Miałem oba, i zdecydowanie Tamron (z tych dwóch).