Dzięki za profesjonalną poradę - teraz muszę poszukać małego "krzyżaczka" i spróbuję powalczyć. Dam znać co wyszło - albo nie wyszło:)
Pozdrawiam
Wersja do druku
Podziałało i przestało:) Ta sama historia - bez EZ działało, a jak założyłem i zdjąłem lampę - już nie. Widocznie ten przycisk za mocno się zakleszczył i już nie odskakuje. Bardziej już rozbierać nie będę, bo priorytetem dla mnie jest lampa zewnętrzna, a jak rozwalę stopkę, to będę mógł już tylko oczami zaświecić:)
Wielkie dzięki za pomoc!
Miałem to samo.
Nie przeszkadzało mi to, bo używałem 430EZ, ale przyszło sprzedać "piatkę" i wypadało to naprawić.
Ja dostawałem się do tego "pipka" od środka :confused: