Właśnie - lepiej prześwietlić scenę, równając histogram do prawej, a potem wołąjąc RAWa skorygować prześwietlenie.
Wersja do druku
Właśnie - lepiej prześwietlić scenę, równając histogram do prawej, a potem wołąjąc RAWa skorygować prześwietlenie.
Gdzieś czytałem że w necie można znaleźć real foto karty kodaka i wydrukować. Jak to wygląda w rzeczywistości, czy wydruk zależny jest od jakości drukarki? Czy jest sens drukować to to i np. w laminat?
Spokojnie z tym "lepiej prześwietlić" :)
Jeżeli stracisz szczegóły w światłach to w żaden sposób ich nie odzyskasz. Jak niedoświetlisz to jeszcze jest szansa że uratujesz fotkę.
Jeżeli rozpiętość tonalna sceny jest duża to albo decydujemy sie na poprawność w cieniach albo na poprawność w światłach - w zależności od tego co jest dla nas istotniejsze. Możemy też naświetlić na światła, półcienie i cienie i wywołać z tego HDR-a.
Reasumując: przepalisz fotę - po ptokach! Nic nie odzyskasz. Niedoświetlisz - zawsze coś tam jesteś w stanie wyciągnąć kosztem np. zwiększenia szumu.
A najlepiej trzymać się zasady: Naświetlamy na światła - wywołujemy na cienie.
Oczywiście zakladam, że robicie w RAW-ach :)
Pozdrawiam
Bardzo fajny artykuł, ale mam pewien problem ze zrozumieniem powyższego, w kontekście http://www.hejber.com/pages/sys_strefowy.html i przykladu z aparatem na dachu. Tam autor wskazał, że różnica pomiędzy strefą II a strefą VII to pięć stopni (2+5=7) i to jest OK, rozumiem. Natomiast Ty piszesz, że rozpiętość tonalna pomiędzy strefą III a VII to 5 EV (strefy dzieli od siebie dokładnie 1EV). Mi wychodzi, że jest to różnica o 4 stopnie (3+4=7).
Gdzie tkwi błąd? Jak to liczyć?
Oczywiście miałem na myśli takie naświetlanie, aby wykres dochodził do prawej krawędzi histogramu, ale się z nią nie stykał - bo wiadomo, że z przepalonych świateł nic się nie uratuje, ale z cieni da się coś wyciągnąć.
Równanie do prawej daje dobre efekty zwłaszcza przy jednolicie oświetlonych scenach - aparat ma wtedy tendencje do uśredniania i np. z jasnej, białej kartki robi szarą. A my wtedy możemy spokojnie prześwietlić o 1 działkę (kontrolując cały czas histogram!).
Nie rozumiem. Rozpiętość pojedynczej strefy wynosi 1EV? Pierwszy raz spotykam się z takim rozumieniem strefy. To przeczy też rysunkowi, który podałeś jako przykład.
Ale różnica w naświetleniu strefy VII i II to właśnie 5EV, dlaczego rozpiętość miałaby być 6EV?
Akurat można to ze sobą świetnie pogodzić i przy pomocy systemu strefowego naświetlać na histogram do prawej. Wystarczy zmierzyć spotem najjaśniejszą część sceny, która ma wyjść nieprześwietlona np. niebo i zrobić korektę ok. +2 i 2/3EV. Ostatnio prawie tylko tak naświetlam zdjęcia i jestem bardzo zadowolony, działa dużo bardziej przewidywalnie niż pomiar matrycowy. Niestety spot w 5D jest bardzo duży i utrudnia trochę pomiar, a że używam głównie stałek to sobie zoomem nie mogę pomóc.
jeszcze jeden ciekawy artykuł rozwijający zagadnienie 'systemu strefowego":
http://www.fotoamator.szm.com/Techni...a-pompunkt.htm