Ja pisze o tym efekcie, ktory jest na drugiej focie a nie jakis tam kamerach internetowych ;)
Wersja do druku
Ja pisze o tym efekcie, ktory jest na drugiej focie a nie jakis tam kamerach internetowych ;)
Więc nadal mogę spokojnie powiedzieć, że nie czytasz ;-)
"back to #10"
APP, po co rozbijać g..no na atomy. Dominique napisał słusznie, ja tylko dodam, że te dslr w których blooming się ujawniał to Nikony D70 :> . Twoja uwaga odnośnie słabej jakości rozwiązań kamerek internetowych niezależnie od typu matrycy jest również słuszna. Nie warto chyba śmiecić w wątku skoro obaj wiecie o co biega, a tematem staje sie składnia zdania :roll:
Chylę czoła, ale była to obrona konieczna 8-)Cytat:
APP, po co zorbijać g..no na atomy. (...) Nie warto chyba śmiecić w wątku skoro obaj wiecie o co biega, a tematem staje sie składnia zdania
Zauważyłem, że kiedy pasów pojawia sie dużo to słychać jak coś pyknie w aparacie i pasy znikają (nie w 100% ale dużo sie poprawia)
Niestety - nie działa to przy świetle sztucznym
Oba przykłady z jednego filmu (ale podczas podglądu na żywo również znikają w ten sam sposób - bardzo pomaga przy kadrowaniu, widziałem aparaty które zalewały cały obraz na fioletowo i tym samym trudno było zdecydować czy warto zrobić zdjęcie, czy lepiej coś poprawić)