Bo Saint Denis pare lat temu zmienilo sie w skupisko tego co bylo kiedys na Pigalaku ;)
A co do sposobu bronienia sie przed zaczepkami ciekawskich typkow, to polecam tylko jedno - gaz. A z gazow tez tylko jedno - RSG 3. To w wystarczajacy sposob zalatwia sprawe i nie obciaza prawnie. Daje wystarczajaca ilosc czasu na oddalenie sie z miejsca. Wszelkie pomysly na jakies palki, paralizatory, nozyki itp z miejsca radze wywalic do kosza. A najlepiej nie chodzic samemu, tylko sam wiem, ze nie jest to latwe.