Wersja do druku
Mnie się pierwsza seria nie podoba, z drugiej parasole ok, reszta taka sobie, ale podziwiam za chęć wychylenia nosa z domu ;-)
uuu. to kicha bo o strona Cichego to www.negatyw.org :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Teo
Ja też tak mam, raczej tak jak pisze Adamek - trzeba ćwiczyć w tłumie albo strzał z biodra ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Teo
Pozdr
Artur
ups...o właśnie .org :) ale jak widać trafili, gdzie trzeba :) soorki, jestem dziś po pierwszym dniu pracy po urlopie, więc wybaczcie :) :)
Teo , ja mam podobne uczucie co do robienia zdjec ludziom , nie to ze sie boje , bo nawet jak mi pozuja to czegos mi jest brak , wiec wybralem inny temat i owiele bardziej mi on pasuje :)
teo: tak, ja bym raczej zrobił. :)
ale to rzeczywiście kwestia podejścia. :)
adamek: OK, więc next time zrobię to z zimną krwią ;) Wiele zdjęć straciłem już przez ten wewnętrzny strach. Chyba czas zajrzeć mu w oczy... Może nie są wcale takie straszne...
Tak BTW wstąpiłem dziś do EMPIKu i przeczytałem wywiad z Piotrem Janowskim (GW) pt. "Czy fotoreportaż umarł?" - no i chyba umarł... W każdym razie podobno fotoreportażyści chwytają teraz za kamery....filmowe ;) A pamiętacie Marię Zbąską ? Kiedyś głośne nazwisko, "nadzieja polskiego fotoreportażu"...a kto dziś o niej pamięta ?? Smutne to wszystko...
Chyba urodziłem się o jakieś 60 lat za późno...
e tam, to takie gadanie.
takie polskie zrzędzenie.
a 5 klatek i ludzie związani z agencją tam tam?
a krzysztof miller z gw?
a anna bedyńska z gw?
a piotr małecki?
a (w zasadzie cały ;] ) Instytut Twórczej Fotografii w Opavie?
Być może to "polskie zrzędzenie", fakt. Ale większość Dużych nazwisk dzisiaj to ludzie, którzy startowali wiele lat temu. Ludzie, którzy znali się z "drugiego obiegu". Pamiętają smak gazu CS i zomowskie pały. Myślę, że dzisiaj start nie jest już taki prosty... Chyba, że kogoś bawi prasówka newsowa albo migawki do Faktu - ale to przecież nie ta liga. Kogo stać dzisiaj na naprawdę rzucenie wszystkiego i zaangażowanie się w temat ?? Czy może jednak możliwy jest jakiś kompromis między komercją a robieniem czegoś z polecenia własnego serca ??
a czy Ty czytasz co ja piszę????
ITF człowieku. :)
stamtąd się wywodzą min: Mariusz Forecki, Grzegorz Dembiński i Kubą Dąbrowski. Z powodzeniem dorzuciłbym tutaj także Jarka Jaworskiego z naszego forum. :)
A jak chodzi o komprosim między komercją a działalnością własną... no to zawsze był z tym kłopot. :)
większość malarzy umarła w biedzie. :)
no dobra, z tym gazem i pałami to miałem na myśli bardziej ludzi z GW ;) ;)
Foreckiego poznałem kiedyś przy okazji takiego małego seminarium dot. fot. prasowej zorganizowanego w Zamku kilka lat temu. Fajny facet generalnie.
Fajnie byłoby móc pokazać komuś takiemu od czasu do czasu swoje kawałki i dostać kilka kopniaków w dupsko na zachętę....
A śmierć w biedzie mnie nie przeraża ;) I tak trzeba umrzeć, więc nie ma o czym gadać ;)
Wilda to pikus czesto tu robie ale kiedys wybralismy sie focic na Debcu i wyladowalismy w kibolskim brze ala Gierek to byla jazda nawet jakie fotki jeszcze sa heh