bron Boze nie po to by CANONY serwisowac, ale zeby sobie sprawdzac ile sie juz napstrykalo zdjec ;)
Wersja do druku
Zresztą gdyby cień takiego softu się gdzieś pojawił w necie to dawno by już było po sprawie :mrgreen: także nawet jeśli masz zamiar szukać to szkoda czasu bo na pewno nie ma :mrgreen:.
Nie mówiąc już o tym, że wtedy zapewne pojawiłby się soft zarówno do odczytu jak i do zmiany ilości zdjęć ;) Czyli odczyt i tak byłby średnio wiarygodny, bo możnaby tam zapisać dowolną liczbę.
Pozostali też mają po jednym punkcie serwisowym na kraj i wystarcza, choć masz rację, że jest kłopotliwe dla tych, którzy mieszkają daleko od serwisu.
Zgłoś się do Canona z propozycją, że otworzysz punkt serwisowy a zobaczysz ile będzie to Ciebie kosztowało, chyba szybko zrezygnujesz... No chyba, że będziesz serwisował Canona, Nikona, Olympusa, Pentaxa, Panasonica etc... to może wyjdziesz na swoje.
Czy to jest możliwe tylko w 1 ???