[Yrrhedes] Dlaczego te zdjęcia są niefajne

Widzę po komentarzach, że albo mam zbyt niskie kryteria oceny, albo też zupełnie inny gust niż niektórzy czytelnicy tego forum.

No i nadal nie dowiedziałem się co możnaby poprawić, aby me przykładowe zdjęcie było lepsze (no, z wyjątkiem, że to wina fotografa :p).
Obawiam się, że w moim przypadku robienie kolejnych zdjęć, bez jakiejś informacji zwrotnej od kogoś bardziej zaawansowanego nie wiele pomoże. Fajnie by było, jakby ktoś mógłby powiedzieć: "ja bym zrobił to bardziej tak..." i miałbym szansę zobaczyć tego, czego sam nie zauważyłem. A na kurs fotografii się nie zapiszę, bo czasowo się bym nie wyrobił (niestety).

no to kolego powiem tak:
twoje zdjęcie z korkami jest fajne... jako tapeta lub tło do prezentacji katalogu z winami - kolorystyka? cóż można ją zmieniać w zależności od potrzeb - mam pytanie co zainteresowało cię w tych korkach?? Bo widzisz fotografia oprócz tak tu podkreślanej i wszędzie ocenianej ostrości i innych technicznych parametrów ma jeden cel - coś przekazać widzowi - jest to co prawda obraz statyczny ale może opowiedzieć dłuższą historię - mógłbym ci tu opowiadać o zasadach kompozycji ale jest na ten temat dużo mądrych książek ludzi mądrzejszych ode mnie (poszukaj wątku o książkach o fotografii) pomocne mogą być też książki o kompozycji obrazu nie koniecznie fotograficzne - kompozycja obrazu jest wg mnie dużo ważniejsza w robieniu zdjęć niż perfekcja techniczna.

a wracając do twojego zdjęcia korków może należało by skoncentrować się na jednym korku w tym "tłumie" jakoś go wyróżnić poprzez ostrość, kolor, ułożenie i umieszczenie w mocnym punkcie?? bo póki co to temu zdjęciu brakuje tematu

A teraz do kolegów pozostałych - jak wam się nie chce napisać czegoś rozsądnego i przemyślanego a macie tylko ochotę dokopać leżącemu to oderwijcie się od klawiatury i przespacerujcie po pokoju albo psa wyprowadźcie - będzie z tego większy pożytek;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez mario1275

no to kolego powiem tak:.....

---

Dobre ...:twisted:

Dzięki Mario, za wypowiedź. "Zainspirował" mnie fakt zgromadzenia dosyć dużej liczby korków w jednym miejscu, co dla mnie jest bardzo rzadkim widokiem. Poza tym korki wydają mi się ładne. Gdyby wybrać jeden, to myślę, że byłoby to jeszcze mniej ciekawe.
Poszukam innego tematu, ale gdy staram się ograniczyć do zawartości mieszkania (mojego czy czyjegoś), to mam wrażenie że trudno znaleźć coś interesującego do fotografowania.
A zdjęcia z zewnątrz mam zawsze takie banalne - wszystkie wyglądają jakby je matka zrobiła na wakacjach... no może trochę lepiej, bo jej 3/4 nie wychodziło, z powodu prześwietlenia kliszy czy uszkodzenia używanych wtedy aparatów typu kompakt, albo tych radzieckich.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

A zdjęcia z zewnątrz mam zawsze takie banalne - wszystkie wyglądają jakby je matka zrobiła na wakacjach

---

Poszukaj jakiegoś podręcznika do fotografii (np Mroczek lub Barchacz) i przeczytaj. Potem spróbuj wyjść z aparatem gdziekolwiek i poszukać tematów do zdjęć. Żeby robić ciekawe zdjęcia trzeba się nauczyć patrzeć, przede wszystkim patrzeć. Samo fizyczne pstrykanie jest czynnością drugorzędną bo nie zrobisz dobrego zdjęcia jeśli go najpierw nie zobaczysz. A tematy można znaleźć dosłownie wszędzie, często zupełnie przypadkiem.

Kit złym obiektywem nie jest. Jest tylko trudniejszy w obsłudze od trochę droższych obiektywów. Napewno nie da Ci takiego odwzorowania kolorów jak np. 17-40 mm USM Canona, nie ma tak szybkiego autofokusa jak obiektywy USM, ale jest poczciwy;) Daje się nad nim zapanować. I jest wszechstronny. Na początek, kiedy nie wiesz co fotogorafować nadaje się idealnie-można nim robić portrety, szerokie kadry, budynki. Jak się zorientujesz, co chcesz już fotografować, to wtedy dobierz sobie do kita odpowiedni sprzęt-jakąś długą lufę, portretówkę, rybie oko, tilt shift, baby lens.
Nie narzekaj na Kita-ten kit coraz częściej staje się wytłumaczeniem dlaczego zdjęcia są brzydkie. A może to nie wina obiektywu, ale fotografa?
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Tomek
PS. Też mam 350D od roku;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Yrrhedes

Dzięki Mario, za wypowiedź. "Zainspirował" mnie fakt zgromadzenia dosyć dużej liczby korków w jednym miejscu, (...)

Poszukam innego tematu, ale gdy staram się ograniczyć do zawartości mieszkania (mojego czy czyjegoś), to mam wrażenie że trudno znaleźć coś interesującego do fotografowania.
....

---

Żeby pokażać "dużo korków" na zdjęciu wcale nie musi być "dużo korków" :) Twój kadr jest bardzo chaotyczny, bałaganiarski wręcz - to się źle ogląda. Kadr jest za szeroki i, jak już koledzy pisali, brak w nim tematu. Próbowałeś robić w zastanym swietle. Bardzo rzadko w domu zastane światło jest wystarczająco dobre, zwykle trzeba je trochę poprawić albo lampami albo jakąś blendą. Balans bieli też mi jakoś nie pasuje - nazbyt żółte jest to pierwsze zdjęcie.

Poniżej masz taką "na szybko" próbę uratowania tego co zrobiłeś. Nie jest to cudo, wiem. Gdybyś jeszcze zadbał o ułożenie korków i poprawił trochę oświetlenie to pewnie byłoby lepiej. Bardzo często trzeba trochę pomóc losowi i usunąć śmieci, puszki po Coca-Coli z krajobrazu.

Poza tym, tak jak koledzy pisali - dobra książka nie jest zła. :)


EDIT: Liczba "tematów" w mieszkaniu wcale nie jest taka mała ale nie bój się wynieść swoja ukochaną zabawkę na świeże powietrze. Ona od tego nie zdechnie.

Z wielu korków ciężko jest zrobić dobre zdjęcie, ale z jednym w kadrze można już pokombinować;)

problem nie polega na ilości korków - ale to podobnie jak z robieniem zdjęcia tłumu albo chcemy pokazać cały tłum i dlaczego on siętam zebrał (strajk,koncert, itp.) albo chcemy pokazac jedną osobę w tłumie - tłum staje się tłem a głównym tematem ta jedna osoba - podobnie można zrobić z korkami - nie chodziło mi o robienie zdjęć jednego korka a chodziło o zwrócenie uwagi widza na jeden korek - podkreślić go, jakoś wyróżnić światłem ostrością ułożeniem

Super, dziękuję za porady. Oto właśnie mi chodziło. Prawdziwa informacja zwrótna, która nie tylko wydaje mi się sensowna, co zachęca mnie jeszcze do dalszego próbowania. Naprawdę dziękuję.
A co do szczegółów:
-na ten kit narzekam, bo mnie tak wychowali na innym forum, gdzie dowiedziałem się, że kit od canona 350d odkłada się i nigdy nie używa, a sam 350D i tak jest ledwo ledwo, bo żeby zrobić zdjęcie trzeba mieć 5d lub więcej.
-Nie narzekam na słabe kolory w kicie, a AF też nie jest zły w porównaniu do różnych innych maszynek, które miewałem w ręce. Miałem natomiast uwagi co do zniekształceń takich beczkowatych, które trochę psuły mi zdjęcia budynków. Gdy to korygowałem później oprogramowaniem, to mi trochę rozmywało. Nie wiem czy inne obiektywy nie mają takich przypadłości.
-Na dwór wychodzę z aparatem rzadko, ale chętnie (choć nieco obawiam się że kiedyś go w ten sposób stracę).
-ponadto nie mam statywu, a jedynym możliwym dodatkowym i ustawnym źródłem światła jakim mogę się posłużyć, to co najwyżej może być biurkowa lampka 40W. Sprawia to, że zdjęcia wymagają często dłuższych czasów naświetlania i są poruszone. Czy Wy omijacie takie problemy umiejętnościami?
-O technice fotografowania - tak od strony parametrów itp - naczytałem się bardzo dużo. Miałem okazję przejrzeć też wiele internetowych podręczników, ale pewnie poszukam jeszcze czegoś.