jak mniej niż tysiąc to dobrze.
edit:
wcześniej pomyliłem posty ale teraz piszę - znalazłem na necie nowego kijeva 88 ...... bez komentarza.
może się skuszę.nowy to nowy.
dzięki za linki Czacha.
Wersja do druku
jak mniej niż tysiąc to dobrze.
edit:
wcześniej pomyliłem posty ale teraz piszę - znalazłem na necie nowego kijeva 88 ...... bez komentarza.
może się skuszę.nowy to nowy.
dzięki za linki Czacha.
idę po kawę...
i zaczynam czytać.
albo nie.idę spać bo jutro wieczorem robota foto.
dzięki tak czy inaczej.
wstałem.przez noc jeszcze bardziej utwierdziłem się w tym że potrzebuję 6x6.
ale już niekoniecznie hasselblad bo np. brakuje mi do eos'a dobrej lampy która może być niezbędna. więc będę szukał czegoś optymalnego:)
Il fuoco: powiem ci tak. w sklepie firmowym arsenalu NOWY kiev88 z standardowym obiektywem, dwoma magazynkami nowego typu (to istotne) i z pryzmatem ttl ze spotem (super sprawa), z mirror lock-upem, no i co najwazniejsze mocowaniem bagnetowym psix kosztuje 1200zl. sam chcialem kupic ale zrezygnowalem z braku kasy. do hasselblada nie podepniesz zadnego szkla np od psixa, czy cokolwiek takiego z bardzo prostego powodu ktorego nikt w tym watku nie poruszyl: migawka centralna :) migawka wbudowowana jest w obiektywy (bynajmniej w serii 50X). pozdrawiam.
a, zapomnialem dodac, mialem kieva88 kiedys... jestem teraz "wmiareszczesliwym" posiadaczem psixa, jezeli chcesz cos na ten temat wiedziec, to daj znac.
Ja polecam Ci cos takiego:
Opis:
http://www.geocities.com/heidoscop/mam_c330.htm
lub wykastrowaną wersję c-220.
Sam od dłuższego czasu uzywam c330, mam do tego pare szkiel i powiem Ci, ze to calkiem przyjemny aparat. O niebo lepiej fotografuje mi sie tym niz p-sixem ktorego mialem wczesniej. Lzejszy, nic sie nie zacina, nie nadkłada klatek, cichy. Elegancki :) Do wyhaczenia za ok 1200 pln, jak bedziesz w CKMK to wpadnij do Salvy na Zwierzyniecką, zdaje sie , ze ostatnio mial 330.
Edit:
Tu masz porownanie z jasziką:
Il fuoco: Mialem troche podobnie..
Zaczelem od lubitela 166U,
potem byl psix, ale nie potrafilem go do konca polubic.. wiec sprzedalem i z
czesci kupionych na ebayu zlozylem mamiye rb67, jakosc optyczna powalila mnie, ale to samo zrobil rozmiar i waga, kupilem wiec mamiye 6, bardzo kompaktowa aparat srednio formatowy 6x6.
Hmmm optycznie nie odbiega od rb67.
Ale Kreci mnie mysl o kamerkach Wielkoformatowych.
Tylko ze to juz jest zboczenie...
Mysle ze i u ciebie moze okazac sie to poczatkiem nalogu :)
Pamietaj jednak ze podstawa do kazdego aparatu srednioformatowego to swiatlomierz, Po bojach ze starym ruskim swiatlomierzem i ze zwalonymi slajdami przez to zakupilem przemilego sekonica bez ktorego sie teraz nigdzie nie ruszam jesli mam analoga..
no swiatlomierz i sprawnosc migawki, to raz.
mamiya c330 lzejsza od psixa?:) no bez przesady...
mamiya6 - super, tylko dalmierz, fajne do streetow, lub czegos takiego, ale portret?
na twoim miejscu poszukalbym bronici sq, na allegro sa w dobrych pieniadzach, z fajnym wyposazeniem.
mysle ze z tymi lustrzankami dwuobiektywowymi jest maly problem - brak kontroli glebi ostrosci.. i jakiego ustrojstwa by tam nie zastosowali i tak wystepuje paralaksa.. no ale da sie z tym zyc ;)
No baaa :) takiemu H. Newtonowi to nie przeszkadzalo :) ;)