W trakcie bitwy całkowity zakaz komentowania. Po prostu wycinanie wszelkich wypowiedzi na temat zdjęć i banowanie niesfornych forumowiczów.Cytat:
Zamieszczone przez Priest
Wersja do druku
W trakcie bitwy całkowity zakaz komentowania. Po prostu wycinanie wszelkich wypowiedzi na temat zdjęć i banowanie niesfornych forumowiczów.Cytat:
Zamieszczone przez Priest
Czytałem ostatnio bebopa na fotostrefie i bardzo mi się spodobał pomysł One Lens Battle. Niedługo zlot w Krak czyli jest okazja :)Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Każdy zawodnik ma zakręcone jedno szkło i focimy ten sam motyw. Potem wystawiamy galerie i się kłócimy kogo lepsiejsze ;-)
a jak ktoś zapnie 28-300?
;)
To będzie zdyskwalifikowany :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez adamek
Pomysł sam w sobie ma poprawiać technikę kadrowania. Kiedyś mając 35, 85, 135 i idąc focić wiedziałem, które szkło brać (zazwyczaj mam jedno przy sobie plus kit, ale to nie szkło ;-) ). To naprawdę działa (one lens battle).
no tez juz kiedys z rok temu przy okazji plenerow w warszawie o tym gadalem z Marcinem, ale ja mam pewne watpliwosci, tzn kazdy moze sobie zrobic swojego battla na dowolna ogniskowa (bylo juz chyba na kit'y) ale jednek turniej powinien dla wszyskich, no bo co jak ktos nie ma 135mm albo 35mm ;-) wogole sa ludzie ktorzy nie maja zadnej stalki :mrgreen: - dziwne nie?
co do komentowania - to moje veto, mysle ze 3dniowy zakaz komentarzy bedzie idelanym rozwiazaniem na pogodzenie tych co chca komentowac i tych co nie chca komentowac... w kazdym razie zabronienie komentowania mija sie chyba z celem "wspolnej" zabawy ;-)
A da się zrobić tak żeby wyniki głosowania nie wyświetlały się przez pierwsze 3 dni?Cytat:
Zamieszczone przez Jac
nie, nie da sie chyba, tzn jest tam jakis update - wspominalem kiedys o tym w watku o "owczym pedzie" ale to trzeba meczyc o to hazana - bo mi sie nie udalo go przekonac
wtedy wyniki beda ukryte do momentu zaglosowani lub jesli ktos nie glosowal to do zakonczenia ankiety
Wypowiem sie co do "owczego pędu" coś co zostało tak nazwane jest poprostu konformizmem społecznym. jest to szczególnie mocno działający mechanizm nawet w Necie.
Cytuje z internetu (na szybko znaleźione) w miarę poprawny opis eksperymentu Asch`a :
"Na poczatku lat 50-tych Solomon Asch psycholog społeczny wykonał wykonywany ponad 50 razy eksperyment. Zadanie badanych osów polegało na określeniu długości różnych lini w stosunku do lini porównawczej . Z trzech przedstawionych lini za kazdym razem jedna odpowiadała dokładnie długości podanego wzorca. Zadanie było proste-przynajmniej na pierwszy rzut oka- ponieważ łatwo można było rozpoznać o którą linie chodzi .Eksperyment w którym uczestniczyło zawsze 8 lub 9 osób miał nastepujacy przebieg. Gdy obok lini wzorcowej umieszczono 3 linie porównawcze , kazdy z uczestników mówil od lewej do prawej ,któóra z tych 3 lini według niego odpowiada długosci lini wzorcowej .Kazdy eksperyment składał sie z 12-tupowtórzen . po tym jak w w dwóch pierwszych rundach wszyscy zgodnie rozpoznali własciwą linie , eksperymentator zmieniał sytuację.Jego asystenci , którzy znali cel eksperymentu zgodnie wskazywali linie zbyt krótka jako odpowiadajaca wzorcowi. Obserwowano , jak pod naciskiem przewazajacej odmienej opini zachowa sie siedzący na koncu rzedu naiwny uczestnik doświadczenia , jedyna osoba , która o niczym nie miała pojecia . czy bedzie sie wachac ? czy przyłaczy sie do wiekszosci , która tak bardzo odbiega od jego osądu ? czy pozostanie przy własnym zdaniu?Z kazdej 10-tki badanychj dwie osoby trwały niewzruszenie przy swojej opini , dwie przyłanczały sie do innych tylko raz lub dwa na 10 odbytych prób , jednak od 6- do 10 osób podawało jako własna wyraznie błedna opinie wiekszości. Oznacza to ze nawet wobec niewinnego pytania i w sytuacji dosc obojetnej , niedotyczacej osobistych interesów wiekszosc osób przyłancza sie do przewazajacej opini , nawet gdy ma pewnosc , ze jest to opinia błedna . Widzac nasladowanie powtarzanie czyjegoś zdania , mozemy mu przypisac całkiem rózne motywy: moze to być lęk przed izolacja , ale równiez zamiar nauczenia sie czegoś nowego"
nawet w internecie gdzie nie ma fizycznej obecności innycjh ludzi wyniki utrzymują się na poziomie 40% (Psychologia Internetu nie pamiętam autora ani wydawnictwa)
o takich manipulacjach takze z "zycia wzietych" traktuje ksiazka Aronsona "Czlowiek istota spoleczna" - polecam szczegolnie w dzisiejszych czasach bo czasami pomaga zachowac resztki zdrowego rozsadku