Tyle że tu to nie probosz był problemem ale chamski fotografCytat:
Zamieszczone przez Czacha
Wersja do druku
Tyle że tu to nie probosz był problemem ale chamski fotografCytat:
Zamieszczone przez Czacha
Ale zdaje sie, ze za chwile przyszedl koscielny i pogonil kolege?
Chwila moment - czy ten o którym piszesz to był wynajęty i opłacony fotograf przez Twojego kolegę?
Jeśli tak - to pewnie trochę mu w pracy przeszkadzałeś.
Jeśli nie - tylko taki stacjonujący w kościele, to wystarczyło chyba z kolegą spisać umowę, że to Ty jesteś fotograf u niego na ślubie i tamten za bardzo nie ma co gadać, bo to od Ciebie kolega kupi zdjęcia i to Tobie on w pracy przeszkadza.
Kościelny a nie probosz. Ramię świeckie ;)Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
Nie fotograf był, bo był a kolega jakoś nie pamięta żeby co kolwiek z kimś podpisywał, czy umawiał się na robieie zdjęć przez inną niż ja osobę.:rolleyes:Cytat:
Zamieszczone przez minek
--------------------------------------------------------------------------------
Ale zdaje sie, ze za chwile przyszedl koscielny i pogonil kolege?
__________________
Bialostocka Grupa Fotograficzna - www.bgf.pl
tfUrczosc wlasna -> FOTOgrafie
Tak, bo kościelny miał spólkę (zdaje się) z panem fotografem a nie z księdzem:razz:
Ja bym zrobił tak.
Lampa na moc 1/1 - palnik gora/lewo lub prawo tak zeby pełną parą walnęło idiocie w pysk :) Po czym powiedzieć "o przepraszam, nie widziałem Pana". I tak kilka razy ;)
Goście nie powinni się zorientować o co chodzi ;)
Fotograf ślubny - z 24-105 ;) Phi :P
Cytat:
Zamieszczone przez ripek
Przez chwilę nawet niałem taki pomysł, ale szkoda baterii na idiote:mrgreen:
Niestety nie, ostatnie słowo zawsze należy do księdza, kilkakrotnie to na kursie powtarzali...Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
To co właściwie daje ten papier ?Cytat:
Zamieszczone przez Bourbon
To co daje ten papierek zależy też od Kurii, która go wydała - Katowicka pisze jak byk, że wszystko zależy od księdza... Papierek jest jedynie potwierdzeniem, że wiesz co kiedy można, a kiedy nie. I jest w zasadzie informacją dla księdza, właśnie o tym, że wiesz :)