Potwierdzam, boczne punkty pozostawiają wiele do życzenia. Też myślałem że w porównaniu z 350D to już będzie cudownie działać, a wyrażna poprawa jest tylko na centralnym punkcie.
Wersja do druku
Potwierdzam, boczne punkty pozostawiają wiele do życzenia. Też myślałem że w porównaniu z 350D to już będzie cudownie działać, a wyrażna poprawa jest tylko na centralnym punkcie.
Ech....mam tego świadomość :-) Dwa dni temu fociłem meczyk i po zgraniu fot do kompa, całkiem dużo poszło na dzień dobry do kosza z powodu źle złapanej ostrości (30d+70-200/4, focus łapany centralnym punktem najczęściej). I w sumie problemem nie było błędne ustawienie ostrości (BF/FF) ale często całkowity OOF, bo sprzęt się nie wyrabiał (a zawodnicy nie byli specjalnie szybcy, bo to był meczyk AZS'owski, więc raczej nie poziom Brazylii ;-) ).Cytat:
Zamieszczone przez Jac
No ale do sportu są inne zabawki o których kiedyś trzeba będzie pomyśleć :-)
Należy pamiętać, że przekadrowanie (zwłaszcza przy szerokich kątach) może wprowadzać poważny błąd w ustawieniu ostrości. Wynika to z tego, że powierzchnia ostrości jest płaszczyzną a nie sferą.
Tak, zawsze o tym pamiętam i nie raz się o tym przekonałem. Poruszyłem ten temat dlatego, że po przesiadce z d60 w którym właśnie jechałem cały czas na "focus&recompose" (bo punktów AF było aż 3 :-) ), liczyłem po cichu na komfortową pracę ze wszystkimi punktami AF w 30D. W praktyce okazało się niestety, że do ideału jest baaardzo daleko (wiem - nic nowego tutaj nie powiedziałem)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Cytat:
Zamieszczone przez bundy
Jestem diabelnie zadowolony, AF i jego precyzja to bajka w porowaniu z 20D, o servo nie wspomne bo to jest taka przepasc ze szkoda cokolwiek pisac 1D + szkło z USM = extaza :smile: a 4mln pix spokojnie wystarczaja.
A ja u siebie spostrzegłem cos dziwnego - coraz częściej obiektyw przełączam w MF (wcześniej, też bardzo często po ,,złapaniu ostrości'' i przekadrowaniu używałem pierścienia ostrości przed wciśnięciem spustu do końca).
Ja mam tylko 350-tke, ale wczesniej miałem Minolte Dynax 60 i tam AF działał
o wiele lepiej niż w Canonie. Robiłem na wszystkie pola i zdjęc z nietrafioną ostroścnią było stosunkowo niewiele...chociaż przyznac muszę, że przy robieniu na kliszy zwracałem większą uwagę na to czy AF ustawia ostrośc dokładnie tam gdzie chce...
Podobny problem mam z żużlem. Na 400 klatek, kolo 100 jest do wywalenia lub ostrego sharpowania (ja uwazam zdjecie nieudane gdy nie jest 100% ostre) takie jak to : http://www.la.pl/IMG165746302.JPGCytat:
Zamieszczone przez bundy
Często jest tak że kiedy żużlowcy jadą w moją stronę od chwili złapania focusa do przycisniecia spustu mija za duzy czas i potrafią zmienić pozycje o pol metra nawet. Przykład:
Celowane w zawodnika. Na powierzchni żużla widać doskonale gdzie trafił focus :(
Sprzęt mam taki jak w stopce. Ale nie narzekam - wiadomo ze 350d ma swoje ograniczenia. Szczególnie tryb servo jakos nie dziala dobrze w tym wypadku. Trzeba mu pomagac szybkim naciskaniem spustu do połowy.
Oczywiście punkt centralny. Inny nie wchodzi w grę.
witam wszytskich
Ja mam 30d i powiem ze na centralnym strzela tez jak chce :cry:
nie zawsze sprawdzalem na roznych szklach takich jak ponizej i powiem jedno jedyne co chodzi w miare ok to 70-200 reszta zalezy od czego, nie wiem. ??
na 400 mm gdy strzelam do ptakow ciezko jest zlapac ostrosc na glowie czy oku, czasami wali gdzie chce i ciezko jest ustalic gdzie dokladnie ...........
Przesiadlem sie z 350 i widze poprawe ale w sumie boje sie zblizac do 1 bo znowu zachoruje a po co mi to :)
No tak, kiedy przesiadłem się z Minolty (700si, 600si, 7, 5) na 10D, a następnie 20D stwierdziłem, że istnieje coś takiego jak AF i że to potrafi źle działać.Cytat:
Zamieszczone przez gargamelos
Ciekawe czy Sony Alpha A100 "odziedziczyło" zdolności KM?
Co do manualnego focusu - może w jedynkach i 5D - w 20D za mało widać...