Do 350D to raczej 50mm i to o świetle f/1.4 (oczywiście jak już rozważać sensowność). Portret, akt, ciasne kadry przy słabym świetle. Pokochasz to szkło.
Wersja do druku
Do 350D to raczej 50mm i to o świetle f/1.4 (oczywiście jak już rozważać sensowność). Portret, akt, ciasne kadry przy słabym świetle. Pokochasz to szkło.
Wg mnie jesli chodzi o zdjecia pozowane, zaplanowane i przewidywalne (m.in. studyjne), to stalki, ktore wymieniles sa b. dobrym wyborem.
Jednak, jak zamierzasz robic zdjecia podczas ceremoni, ktora zmienia sie jak w kalejdoskopie i uwiecznienie chwili liczy sie dla klienta bardziej niz TROCHE lepsza jakosc, to radzilbym zooma - a ten Tamron, to idealny wybor jakosci do ceny.
ps
czesto podczas roznych uroczystosci, fotografow jest 2. Wtedy jeden z nich chodzi z zoomem a drugi ze stalkami. Wtedy to sensowne rozwiazanie. Jesli zas masz robic sam stalkami.... coz, zycze powodzenia i wytrwalosci.
JSK zastanawiam się czy ma sens wydawanie 1000 PLN więcej za to szkło w stosunku do 1.8 II ??
Pikczer ponieważ focę sam, to na sluby, komunie itp praktyczniejszy jest zoom, bez dwóch zdań
O stałkach myślałem na sesje studyjne, kiedy mam czas na spokojną wymianę szkieł.
Studio slubne i plener - zdecydowanie stalki.
Wnetrza koscielne i slubna fotografia 'w ruchu' - zdecydownie zoom.
Wygląda na to, że na chwilę obecną łyknę Canon 50 1.8 II + Tamron 28-75 + BG-E3
Niestety stałka 85 musi jeszcze chwilę poczekać... :-(
Dzięki za rady
Duet 50 i 85 to bardzo podobne ogniskowe na cropie 1,6x - po prostu mniejsze i większe tele. Taka para na ceremonie jest nie praktyczna nie masz nawet czegoś co odpowiada kątowi widzenia 45 stopni.Cytat:
Zamieszczone przez Loram
Kiedyś w świecie klisz 35mm drugim bardziej potrzebnym szkłem po 50mm był szeroki kat, a dopiero trzecie to było tele. Wiem to również po sobie, kompletując latami sprzęt. 50-tką można było podejść i zrobić ciasny kadr, natomiast nie dało się szeroko objąć kadru.
I tak moje główne 3szkla to 28/1.8, 50/1.4, 100/2. I tego używam np. na ślubach. Ceremonia jest bardzo przewidywalna i dokładnie wiesz jakiej ogniskowej użyć, a jak się używa 2 zestawów aparatów to częste zmiany szkieł nie są takie kłopotliwe. Jestem może mało trendy, ale robię wciąż na kliszach i ze stałek mam od razu świetne odbitki - ostrość, kolory, kontrast, bez dotykania kompa.
Jeżeli chcesz dwie stałki to prędzej był ci polecił 28/1.8, 50/1.8.
28/1.8 nie dlatego ze mam, ale to jedyny obiektyw naśladujący stałkę 50 w świecie matrixa 1,6. Ma bardzo dobry środek i można plastycznie rozmyć tło, otwarty jest lepszy na cropie niż ma pełnej klatce.
zoom 2.8 tamrona jest dobry, ale jedynie w stosunku do ceny. Fotki ładnie z niego wyglądają jak są robione krajobraziki przy ładnym słoneczku, ale co innego jest gdy skazany jesteś na przysłonę f/2.8 i robisz w mieszanym, marnym, malokontrastowym bez życia świetle. Wtedy poznasz druga stronę tego typu szkieł.
I inna rzecz precyzja AF. Tanie puszki to mniej czule czujniki AF, a lepiej je wspomagać światłem przy f/1.8, niż przy f/2.8.
Takie moje 2 grosze.
Właśnie miałem proponować 28-75 + 50 1.8 :) Na początek wystarczy.
Dla mnie także taki duet ( Tamron 28-75 + 50/1.8 ) to dobre rozwiązanie.Za pieniądze, które wydałbyś na 85/1.8 dostaniesz dwa szkła o naprawdę b.dobrej jak na cenę jakości.
BTW.Cichy,już niedługo zgłoszę się po Tampona :)
Cichy, a ile teraz tampon z fakturą u Ciebie stoi ?
Michał, a ja olałem 50 1.8 i dozbierałem do 85 1.8 ... i Tobie radzę :) ->
Patrząc jedynie na ogniskowe w Tamronku po cropie będziesz miał pokrycie od 44mm - 120mm czyli między innymi 50mm .. jasne że światełko nie 1.8 a tylko 2.8 ale jeśli dobrze znam Twoje potrzeby ( a wydaje mi się że tak ) to IMHO z wyśmienitą 580Ex ;) dasz radę !!