Kurcze, to kto wprowadza nowości? Canon nie, Nikon nie. Bez przesady. Każdy tam ma pewien wkład w rozwój.
Wersja do druku
Kurcze, to kto wprowadza nowości? Canon nie, Nikon nie. Bez przesady. Każdy tam ma pewien wkład w rozwój.
oczywiscie, ze nie :) Canon wcale nie byl pierwszym, ktory masowo robil matryce CMOS w czasach gdy inni klepali szumiace jak las dokola CCD :) albo nie zrobil pierwszy w "luszczankach" uzytecznego krecenia filmow (wypierd Nikona z D90 pomijam, bo to byl kolejny ich papierowy ficzer z ktorego g* w praktyce wynikalo i 5D mkII go masakrowal pod tym wzgledem). albo pierwszym, ktory zrobil dual pixel. albo stabilizacje w obiektywie systemowym...
no ale to takie bzdety bez znaczenia.
a w optyce, panie, jak leza...! sto lat za Tamronem... o pardon: za Sony :)
Akustyk, takich przykładów można podać wiele więcej. A tak w ogóle to w małym obrazku pierw była Leica ;) - pierwsze FF ;)
Co jak działało - to nie powinno być kryterium, bo każdy z pierwszych modeli działał słabo w stosunku do dzisiejszych aparatów.
Canon - pierwszy wybór punktu AF okiem (za analoga te wynalazki). Nikon - pierwszy pomiar matrycowy, pierwsza lustrzanka z filmowaniem. Minolta - pierwsza lustrzanka dla ludu z AF takim jaki używamy do dziś. Albo pierwsza lustrzanka z kartami z wyborem automatyki. Ktoś miał pierwszy aparat z elektrycznym naciągiem filmu, ktoś jako pierwszy dał światłomierz w body itd itd. Ważnych i mniej ważnych wynalazków są wręcz chyba setki, zalezy jak daleko wejdziemy w niuanse. I to się rozkłada po róznych firmach. Np Olympus wprowadził pomiar TTL błysku w czasie rzeczywistym - mierzył światło odbite od błony, w trakcie naświetlania.
zgadza sie, Jacek