w/g psyhologicznego podejścia dla konfrontacji z wrogo nastawioną grupą:
- zbliżyć się pewnym krokiem z postawą obronną, zaatakować największą jednostkę w grupie ciosem upokażającym ( liść w twarz na przykład)
to tyle teorii, co do praktyki to uczą tego na kursach ochroniarskich itp.
z aplikacją w życiu codziennym może być problem, bo jak staniesz naprzeciw 8 gości większych od ciebie to musiałbyś się wykazać na prawdę twardą haryzmą :-)
tak czy owak - jestem z tobą :-)
powodzenia !!