Jurek Plieth, filtr został przykręcony w 30sek. ;)
Wersja do druku
Jurek Plieth, filtr został przykręcony w 30sek. ;)
Jeszcze trudniej :DCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
wiesz, 30s to kuuupa czasu, czy to na przykręcenie czy na odkręcenie.....Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
nie robiłem zdjęcia ze statywu...choć wtedy pewnie poszłoby mi jeszcze szybciej... :lol:
[ Dodano: 3 Październik 2004 ]
jakoś nie widzę trudności..... :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
A co niby za problem ? Odkręcenie filtra 5 sekund, zrobienie zdjęcia następne 5.Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
Szczerze powiedziawszy nie wierzę tym zdjęciom...
To z prawej jest po prostu nieostre, autofokus trochę zgłupiał i tyle...
Też robiłem kiedyś testy filtrów: Hoya zielona, fioletowa i szara, do tego jakiś gówniany Rowi.
Przy tym ostatnim kontrast spadł tragicznie, flary szalały po całym kadrze... wszystkie Hoye trzymały kontrast jak należy (odkręcenie filtra było prawie niezauważalne).
Główną różnicą były flary - świecące lampy w tle wieczornego pejzażu dawały duże "odbicia" w zielonym filtrze, mniejsze w fioletowym, malutkie w szarym... i zupełnie zniknęły po zdjęciu filtra.
Natomiast na ostrość nie miał wpływu żaden z w/w filtrów (podobnie jak brudna szyba, jak ktoś wcześniej zauważył).
Testowałem na 10D + 70-200/4L i 24-84/3.5-4.5, to ta sama śtednica gwintu.
Ciekawostka: ten drugi obiektyw maspore odbicia "od tyłu" - obraz z przetwornika odbija się na powierzchni wewnętrznej soczewki i wraca do przetwornika, w innym miejscu oczywiście - jakby symetrycznie względem osi obiektywu.
Bogdan.
DOKŁADNIE, Autofokus w 300D to przecież badziewie, zawsze to mowiłem, tylko nikt mi nie wierzył :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez easyrider
byle filtr na obiektywie i traci głowę biedaczysko :lol:
Tytus, czemu ja mam wrażenie, że za co byś sie nie zabrał, to zawsze sprawe spieprzysz? Kto robi fotki testowe Z RĘKI? A potem oczywiscie szukasz winy w badziewnym filtrze i jeszcze gorszym fokusie 300D... Zmusiles mnie do przykrecenia filterka na obiektyw 100mm Macro + statyw i węzyk spustowy, ponizej zamieszczam fotki testowe.Zdjęcie z zakręconym filtrem:Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
Zdjęcie bez filtra:
Filtr to Hoya HMC Super, gwint 58mm, cena okolo 120 zł jesli pamiętam. Moim zdaniem kolego forumowiczu Tytus to robisz wiele zamieszania i szkody swoimi postami, siejesz dezinformacje, wypisujesz glupoty, a pozniej za miesiąc przyznajesz, ze to moglo byc inaczej, ze moze to nie tak...
wiesz, nie przeczytasz postu od A do Z, nie dopytasz, tylko mądrzysz się i prawisz frazesy jak ksiądz z ambonyCytat:
Zamieszczone przez JaW
do tego dając za przykład zdjęcia robione z filtrem, który nie należy raczej do badziewnych i kwestionowany,
załóż na swój obiektyw denko od butelki i powtórz sesję z tym statywem, wężykiem i bóg wie czym jeszcze, może będą jeszcze lepsze rezultaty
po pierwsze polecam, byś wczytał się w sens mojego zdania o nieużyciu statywu
a potem zadaj mi pytanie, jakie były parametry naświetlania tego zdjęcia, bo może statyw nie był tam w ogóle potrzebny
ponieważ nie chce mi się więcej na ten temat pisać, powiem, że zdjęcia robilem ISO 800, naświetlanie wypadło 1/320s i przesłona nr 5, ogniskowa rzeczywista 85 mm, odległość od obiektu 2 m, zdjęcie mocno kadrowane
dodam jeszcze, że robiłem wiele zdjęć w różnych sytuacjach po to, by zobaczyć jaka jest różnica w zdjęciach w zależności od odległości od obiektywu (niektóre zdjęcia robiłem ze statywu obiektywem makro z odległości 10 cm), naświetlenia (zdjęcia wewnątrz i w plenerze) i fotografowanego obiektu (jednolite tła, detale, niebo - by ocenić różnice kolorystyczne)
efekt tych testów jest taki, że najgorzej wychodzą zdjęcia robione z dystansu, kontrastowych obiektów (niestety wiekszość takich robimy), o dziwo, zdjęcia makro podobały mi sie nawet bardziej z filtrem niż bez.
dobranoc
Hmm, to moze tylko swiadczyc o tym ze HOYA HMC Super jest lepsza niz filtr Tytusa. Ja kiedys testowałem (test badziewny, z ręki, obiektyw kitowy 35-70) polar Hoya fioletowy. Bylo ok.
Nigdzie nie napisałem, ze filtr Tytusa jest dobry - chodzi mi tylko i wylacznie o sposob robienia "testu" i opisania go przez Autora. Ktos, kto ma male doswiadczenie przeczyta post Tytusa i stwierdzi: WSZYSTKIE FILTRY UV SA DO BANI. Tytus nic nie napisal o czasie naswietlania i w ogoel o niczym. Pokazal dwa zdjecia: popatrzcie, co filtr UV robi z ostrościa, a potem jeszcze najechał na autofokus 300D. A jeszcze przyznał, że fotki robione z ręki... Paranoja...
Tymczasem ja pokazalem dwa zdjecia z niewiele drozszym filtrem innej firmy po to, aby stwierdzic, ze nie kazdy filtr UV to badziewie. I nie masz sie co pluc Tytus, tylko na drugi raz jak cos robisz to przemyśl sprawe i zrob porzadnie, a nie panikujesz.