Oczywiście.
Jeśli jest zakończony gwintem T2 - patrz post #6 w tym wątku, a jeśli na końcu ma gwint M42 - #8.
Wersja do druku
Oczywiście.
Jeśli jest zakończony gwintem T2 - patrz post #6 w tym wątku, a jeśli na końcu ma gwint M42 - #8.
Miszczu! Obejrzałem sobie dokładnie obiektyw (gwint ma skok mniejszy niż 1 mm, czyli będzie to T2) oraz tę stronkę, którą podałeś, i załóżmy że kupiłbym takie coś:
a) ZŁĄCZKA OKULAROWA, PROSTA T2 / 1,25" / T2
b) OKULAR PLÖSSLA VIXEN NPL 20MM
Teoretycznie powinno styknąć i według tego co napisałeś wcześniej powiększenie będzie 20x?
Powiększenie to ogniskowa obiektywu/ogniskowa okularu, czyli powiększenie z okularem 20mm 500/20 = 25x ;a z okularem 25mm, który proponowałem powyżej 500/25=20x. 8-)
Problemem może być lekko klaustrofobiczne pole własne tego Plossla (50stopni). Rzeczywiste pole widzenia = pole własne okularu / powiększenie z tym okularem 50/25 = 2 stopnie rzeczywistego pola widzenia - będziesz musiał precyzyjnie celować w obiekt. Pamiętam, że w podobnych sytuacjach parę lat temu bawiłem się w doklejanie muszki i szczerbinki do korpusu obiektywu, żeby nie było problemu z szybkim trafieniem w celowany obiekt. :mrgreen:
Z tego powodu bardziej komfortowym (ale i dużo kosztowniejszym) rozwiązaniem jest zakup okularu szerokokątnego o polu własnym 70stopni, 82stopnie a nawet 100stopni.
Fragment nieaktualny - poprawka:
oczywiście jest genialnie prosty sposób :D na przymknięcie przysłony, o którym dowiedziałem się na forum astronomicznym: wciskamy w body aparatu z podpiętym obiektywem przycisk "podgląd głębi ostrości" i z wciśniętym przyciskiem wypinamy body. W ten sposób możemy regulować światłosiłę teleskopika co 1/3EV.