Uściślę: jakość obrazuCytat:
Zamieszczone przez piast9
Wersja do druku
Uściślę: jakość obrazuCytat:
Zamieszczone przez piast9
Cały czas zastanawia mnie ta różnica którą widać na włosach. Z D200 wygląda jakby miejscami brakowało pikseli i obraz był jakiś poszarpany. Ostatnio taki efekt widziałem na zdjęciach z telefonu komórkowego kumpla :mrgreen:
MMM - wlosy w D200 to efekt obciecia tonalnego cieni. w matrycy D200 sa one generalnie "plytsze" niz cienie CMOS-ow Canona, co objawia sie dosc mocnym kontrastem ciemnych partii.
poniekad, to co pokazales na komorce to tez efekt niskiej rozpietosci tonalnej matrycy. no, ale moze nie porownujmy tak dwoch drastycznie roznych spraw. to zupelnie inna skala.
a cala dyskusja jest chyba troche bez sensu. ze 5D ma jakosc obrazu bijaca z duzym marginesem D200 to chyba nie ulega dyskusji. D200 ma inne fajne cechy. w tym cene
czerwona bila w testach Cichego robi wrazenie
Cytat:
Zamieszczone przez MMM
HA, najciekawsze w tej całej polemice jest to jak oni pieknie wyszukują "czegoś kolwiek" co dało by im przewagę (moralną). A już mistrzostwem świata był wywód na temat ostrzenia, ewentualnie braku takowego, oraz abberacji w oparciu o prace brukarszkie (kostka brukowa ostra lub nie ostra, ale może jednak ostra - rewelacja):razz:
A tak swoją droga to Ty Cichy niezły prowokator jesteś:twisted:
a tutaj jest link do jakiejs japonskiej stronki z oryginalnymi fotkami ktore ktos tam pokazuje na forum nikona i dociaga w ps do ich odpowiednikow z 5d. Mozna sobie zobaczyc jakie sa oryginalne fotki z d200.
http://www.potatobear.com/ND200/D200F.htm
tylko fotek duzo i sie dlugo wczytuja
ja wszystko rozumiem:)
ja rozumiem że wojny systemowe były i są.
i podoba mi się to, co Cichy zrobił na forum Nikona,
chociaż z pewnych względów nie popieram wojen -
każdy robi tym czym chce itp. a jak już ktoś kupił
Nikona to się da za niego pociąć jeśli mu się wydaje
że jego aparat jest lepszy od Canona czy Minolty
czy Samsunga czy Pentaxa czy Panasonica czy
czegokolwiek innego.
I nie wytłumaczysz mu że żyje w błędzie.
Więc/ale na co i po co komu te wojenki?
Tzn. oprócz dobrej zabawy to jest już nudne Panowie.
Oczywiście bez obrazy, Cichy - zasiałeś ziarno niepewności
u Żółtych Nieprzyjaciół .... jeśliby mówić jak na wojnie:)
Prawda że canon 5D robi zdjęcia lepsze jakościowo ale i tak kocham Minoltę D7D i Nikona D200 za ich niepowtarzalny charakter.
Te wojny systemowe są totalnie głupie bo robił bym takie same zdjęcia mając D70 , D7D 350D D1s czy D2x itd. Tak jak powiedział ktoś na forum Nikona na odbitkach i tak nie widać różnicy. To że komuś matryca bardziej szumi nie znaczy że żyje w błędzie.
nie no:) że głupota to ja nie powiedziałem.
to owszem jest dobra zabawa ale momentami niepotrzebna.
tak jak niepowtarzalny charakter ma linia semi-pro Canona, gdzie na pierwszy rzut oka nieergonomiczna galkologia (np. dwie funkcje pod przyciskiem na gornym panelu) okazuje sie zbawienna. i tylne kolko, na ktorym Foto Kurier wyzywa sie jako nieergonomicznym i latwym do poruszenia (prosze stlumic brechty :lol: ), dla osob ktore tym sprzetem pracuja (a nie ogladaja na prospekcie czy wystawie) jest wielkim ulatwieniem pracy...Cytat:
Zamieszczone przez maro25
charakter aparatu to rzecz subiektywna. troche glupio uzywac takiej argumentacji w powaznej dyskusji
nawiasem mowiac, mnie osobiscie Dynax 7D ergonomicznie nie przekonuje. wole 20D/30D Canona. choc nie twierdze ze sa lepsze. mnie bardziej pasuja
no nie bardzo. wyobraz sobie ze sa ludzie, ktorzy robia w swietle zastanym albo sporty akcji. gdzie rozmowa zaczyna sie od ISO 800Cytat:
Zamieszczone przez maro25
prawda jest, ze kiedys robilo sie i takie zdjecia na filmie i nikt nie plakal. ale skoro sa dzis mozliwosci, zeby sympatycy tych dzialek fotografii mogli robic duzo lepsze jakosciowo zdjecia - to dlaczego z nich nie korzystac.
nie kazdy musi. ale moze nie mow tym ktorzy potrzebuja, ze zyja w bledzie