Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Nigdy filtra UV nie używam i nigdy żadne paprochy do środka mi się nie dostały, a foceniu dobrych parę lat w różnych warunkach... Szczęście? Głupota ? ;)
eeeee klopot ze wzrokiem? ;)
ja przestalem uzywac fitr uv,zakladam polar
ale paprochy z czasem sie pojawiaja w srodku
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Szczęście? Głupota ? ;)
Raczej brak peszka. Ja tam zakładam na droższe obiektywy Marumi DHG SUPER Lens Protect, nie widzę żadnych strat w jakości, a miałem kiedyś już sytuację, w której filtr uratował mnie przed rychą. A z obiektywami obchodzę się jak z jajkiem ...
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Co to jest "wewnętrze"? Wnętrze wnętrza?
Ot literówka, błąd podczas edycji, nic więcej, jedni zrozumieją inni jak widzę muszą zapytać.
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Ja zawsze tez mam filtry. Zwlaszcza jak canon zaczął robić dekielki w stylu tamron, bardzo dobrze nimi sie rysuje soczewki przy ich zakladaniu.
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Kurcze... Ja naprawdę nie mam żadnych z tym problemów ;)
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Odsyłaj obiektyw na serwis. Miałem kiedyś wielkiego w paprocha w nowym 24-105 L.
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Cytat:
Zamieszczone przez
shpyo
Hej,
tydzień temu kupiłem nówkę sztukę 135L. Dzisiaj patrzę na obiektyw i...
https://copy.com/LlsZpx2eBAXXsDYX
Początkowo myślałem, że to jakiś paproch, nić i ściągne to szmatką. A tu lipa, nie zeszło i wygląda jakby to było pod soczewką. I teraz pytanie - czy ktoś wie co to może być? Na kurz mi to nie wygląda, prędzej jakby rozwarstwienie soczewki. Ktoś spotkał się z czymś takim? Co ciekawe, nie wpływa to w żaden sposób na zdjęcia - nie widać tego na obrazku.
Za pomoc będę wdzięczny.
PS. Tak, będę to zanosił do serwisu, ale najpierw chciałbym zapytać forumowiczów co i jak :).
Jeżeli to nowy obiektyw to wysyłaj na serwis. Filtry używa się po to, żeby przednia soczewka po tygodniu nie wyglądała jak twoja.
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Myślę że przesadzacie z tymi filtrami, też kiedyś wystraszony zabobonami z internetu używałem, teraz tylko polary nakręcam jak potrzebuję, wszystkie UF i inne podobne nawet najlepszej klasy przy jasnych stałkach psują obraz na pełnej dziurze!
Od jakiś 8 lat ( 4 systemy do tyłu do którego mam zawsze z min 6 obiektywów ( Nikon, Sony lustro, Sony nex, Canon) ) nie stosuję filtrów, mocno sprzętu używam ( przebiegi po nawet 250 000 fot za 2 lata ) i przy sprzedaży praktycznie nie mam żadnych paprochów !
Ten egzemplarz 135 ( nie jest to obiektyw za 500zł z dolnej półki ) nadaje się nie tyle do czyszczenia w serwisie co do WYMIANY moim zdaniem !
Nawet pompy 100-400 nie ssają takiego syfu po tygodniu do środka !
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Przeciez zaden filtr nie uchroni obiektywu przed zassaniem jakiegos syfu do wnetrza. Jesli juz moga miec jakies znaczenie ochronne, to tylko jako zabezpieczenie mechaniczne przed uderzeniem w soczewke. A jak juz sie te france do srodka dostana, to trzeba obiektyw rozebrac i wyczyscic. Zadne dmuchania i odsysania sensu nie maja. A to, ze nowy i zasyfiony? - jak sie go w zakurzonych atmosferach uzywa?...
Odp: Tygodniowy 135L i już paproch, rysa pod soczewką?
Dzięki wszystkim za informacje. Obiektyw oddaję w następnym tygodniu do serwisu a jak go dostanę z powrotem to kupię filtr dla świętego spokoju.