serio? ;-)
Wersja do druku
Moda to jedno wlasny styl to drugie. Jeden woli matke drugi tesciowa. Wiec nie mozna tego tak jednoznacznie okreslic bo gusta kazdy z nas ma inne :-)
Dla mnie fajne szkło. Czekam tylko aż pojawią się używki na rynku w większej ilości i za jakiś 2k z hakiem kupi się za jakieś pół roku ;-)
Możesz się przeliczyć, do premiery C35L II możesz nie znaleźć zbyt wielu chętnych na pozbycie się szkła. Na razie było tu chyba tylko 1 ogłoszenie sprzedaży tego słoika
Manieryzm to trzecie.Cytat:
Moda to jedno wlasny styl to drugie.
Chętni się zdarzają, tylko ceny nie są jakieś bardzo atrakcyjne:
Sigma 35/1,4 - Obiektywy Canon - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Przewidując ile może ew. kosztować oczekiwany C35L II, IMO trudno oczekiwać aby znacząco wpłynął na podaż używanych sigm 35/1,4.
Ale zawsze znajdzie się paru, którzy po zakupie dojdą do wniosku że jednak 35L jest lepsze (to wymaga czasu). Mi nie leżała 35 Canona choć większość twierdzi że jest rewelacyjne wiec teraz czas na sigme. Testy testami a i tak każdy musi się przekonać na własnej skórze.
A na premierę 35L II ludziska czekają od baaardzo wielu lat...
Niektórzy się nie doczekali i system zmienili ;)
http://www.canon-board.info/obiektyw...tml#post695331
Po miesiącu intensywnego użytkowania mogę potwierdzić co już wcześniej napisano - obiektyw fajny ale ma też swoje za uszami - przy słabym świetle AF działa jak żółw, a manualny AF ma tak mały skok że bez tabletu 10" nie wyobrażam sobie korzystania z niego. Z mniej istotnych - ciężki, ale można się przyzwyczaić.
Canonowi nie wypada zrobić gorszego optycznie szkła niż sigma. Musi być wyraźnie lepsze od poprzednika i niekoniecznie dorównywać ceną 85L. Jeżeli będzie tak dobry jak sigma i zachowa klasę AFu z 35L bądź go poprawi będzie świetną propozycją. Tylko kiedy? Prosiłby się też następca 50L...
canonowi bardziej wypada zrobić gorsze szkło od sigmy a cenić je na poziomie 85L II.
Fajna ta Sigma :)
Na początku roku albo na wiosnę planuję jej zakup. Na razie cały czas systematycznie tanieje.
Obecnie używam C 28mm f1.8 ale jest chyba dla mnie trochę za szeroki i jakoś nie potrafię się do niego przekonać.
Jak myślicie, czy zamiana C28 na 14mm Samyang'a bedzie rozsądne do kompletu z Sigmą? Obecnie mam Fisza Zenitara 16mm, ale on jest ostry od >f4.
Do tej pory takie prawa miała sigma, 35-ka to bodajże pierwsze lub drugie szkło, które im się w miarę udało. A canon zawsze będzie dobrym starym canonem - to tak jak z mercedesami i bmw - choćby nie wiem jak się hyundai starał i jakiego auta nie skonstruował, zawsze znajdą się fani jednego i drugiego...
Widzę, że po ślepej fascynacji Sigma, Canon
wraca do łask.
Z jasnych stałek na pełną klatkę to 3. Bo 50 i 85. :)Cytat:
35-ka to bodajże pierwsze lub drugie szkło, które im się w miarę udało.
No to jest taki efekt wahadła. Sam przymierzam sie do kupna Sigmy.
Tak się zastanawiam, że w przypadku tej sigmy i canona, czerwony pasek jest chyba synonimem af-u. Bo właściwie to w znacznym stopniu różni te szkła.
Pasjonat, nie zawodowiec, też może być sfrustrowany, że nie wyostrzyło mu tak szybko, jak chciał.
Pozdrawiam
Szybkość*wyostrzania, a celność wyostrzenia to dwie rzeczy. U mnie Lka była szybsza ale mniej celna w gorszych warunkach, a Sigma celniejsza chociaż ciut wolniejsza, jednak te cechy są (dla mnie) na tyle nie wielkie, że mógłbym pominąć w praktyce. Nowa-lepsza puszka leczy obiektywy z takich kompleksów, niestety na abberację nawet oprogramowanie często nie pomagało. A tak patrząc po starych zdjęciach to eLka mniej kontrastowa pod światło była. Prawdę mówiąc nawet jakby teraz cena tych 35mm była identyczna to nie wróciłbym do eLki, bo nie widziałbym sensu, chociaż i tak był to świetny obiektyw mimo swoich wad.
Spośród tych 3-ch, to tylko 35-ka sigmy jest wyraźnie optycznie lepsza od canona. Reszta można powiedzieć szkła udane, ale nie perfekcyjne. O ile przy 35 można spokojnie kupić sigmę, o tyle w pozostałych stawiam na canona.
Tego nie wszyscy potrafią zrozumieć i czasem starają się wmawiać, że jak jesteś amatorem to nie potrzebujesz szybkiego AFu. Mnie też to trochę irytowało, ale zacząłem to olewać - sam najlepiej wiem czego chcę ;).
Oba są porównywalne optycznie (tu lepsze, tam gorsze), za to przynajmniej 2-3x tańsze i lżejsze (85 prawie 300g). 50 ma też lepszy i szybszy AF. 85 ma sensowniejszą tylną soczewkę. I też pewnie szybszy AF, W każdym z tych przypadków stawiałbym na Sigmę.Cytat:
Reszta można powiedzieć szkła udane, ale nie perfekcyjne.
Ale tylko w 35. Bo w 50 i 85 może być już najwolniejszy na świecie. :) Sam sobie zaprzeczasz.Cytat:
Tego nie wszyscy potrafią zrozumieć i czasem starają się wmawiać, że jak jesteś amatorem to nie potrzebujesz szybkiego AFu. Mnie też to trochę irytowało, ale zacząłem to olewać - sam najlepiej wiem czego chcę .
mam Sigme, jedyny minus to wolniej dzialajacy af w gorszym swietle od 35L, reszta to bajka. O ostrosci na 1.4 nei bede pisac, bo to skalpel!
a zauważyłeś praktycznie brak CA?
Planuje kupic ta sigme. Znalazlem egzemplarze za 3000 pln w necie. Brac w ciemno? Czy lepiej dolozyc ok 300zl i potestowac w sklepie pare sztuk?
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
jakie body?
Mark III
Bierz;) Za różnice kupisz dock jakby było coś nie tak i brakłoby kalibracji w body :)
To i ja dołożę swoje 3 grosze, również przesiadłem się na Sigmę z 35L, to co zauważyłem, to rzeczywiście jakość obrazka wyraźnie lepsza (kontrast ostrość), pewny AF ale wolniejszy w porównaniu do 35L, nie jest to drastyczna różnica, ale jest. Jak kupowałem swoją Sigmę miałem 3 egzemplarze do wyboru, wszystkie ostrzyły identycznie i w punkt, więc jak widać Sigma się postarała i moim zdaniem można śmiało kupić obiektyw z internetu aczkolwiek to była moja pierwsza Sigma, więc osobiście wolałem sam sprawdzić, szczerze POLECAM ten obiektyw.
a ja mam lekko OT pytanie, bo zastanawiam sie nad ta sigma, albo nad 135L, oczywiscie wiem ze to dwa roznozadaniowe szkla, ale ciekaw jestem opinii nt jakosci wypuwanego obrazu, nie zalezy mi na szybkosci AF, nie bierzemy pod uwage roznicy w cenie, docelowy sprzet to 6d/markIII, moze ktos ma badz uzytkowal oba szkla, z gory dzieki za wszelkie sugestie.
Oba szkła na 6D są świetne. Z obrazka będziesz zadowolony.
Pozdrawiam
Stałem przed takim samym wyborem, wybrałem Sigmę bo częściej jestem bliżej akcji ba uczestniczę w niej, niż przyglądam się jej z daleka i potrzebuję dłuższego szkła ale teraz mając 35 mm planuję coś dłuższego i coraz bardziej patrzę w kierunku długiego jasnego zooma.
dla mnie 35mm sigmy i 135L to dwa podstawowe i najczęściej używane szkła, polecam jak najbardziej. Idealnie się uzupełniają.
dzieki za opinie, caly czas sie niestety waham czy isc w S35 i C135L czy raczej w C24-70L II, cenowo podobnie, tylko czy zoomem bedzie tyle WOW jak tymi stalkami :-) sorki za OT.
Początkowo chciałem zamienić C24-105 na C24-70 L f2,8 II, jednak chcę zakosztować magii stałek ;) i kupiłem S35 1,4 bo w sumie w pomieszczeniach taka ogniskowa najlepiej się sprawdza, dodatkowo mam 50 1,4 i C100L 2,8. A C24-105 zostawiam jako podstawowy spacer zoom bo w sumie to świetny obiektyw i mam trochę filtrów 77 a do sigmy kupię redukcję i będzie git :)
Uderz w stół... :).
Każdy stawia na co chce i co mu bardziej odpowiada. Chyba nie do końca rozumiesz temat, nigdzie sobie nie zaprzeczam. W przypadku 85-ki szybkość AFa ma drugorzędne znaczenie, bo to szkło studyjne i plenerowe, całkiem inne zastosowanie niż 35. A co do 50-ki to szybkość niewiele gorsza od sigmy (zaryzykuję stwierdzenie, że szybkość taka sama, jedynie canon częściej się myli) a optyką sporo nadrabia. Obydwa szkła canona 50 i 85 są wyraźnie optycznie lepsze od sigm tak jak 35-ka sigmy góruje nad eLką. Cena to inna sprawa i w przypadku rozmowy o jakości ma drugorzędne znaczenie.
Więcej WOW byś miał z 85L.
Zależy czego oczekujesz. Ten zoom jest rewelacyjny, ale do czegoś innego.
50 to jeszcze ogniskowa reporterska. Więc AF powinien je wg Twoich teorii dyskwalifikować. :)Cytat:
Ja żartuję? Optycznie canon 50L to bardzo dobre szkło, można się jedynie trochę czepiać AFu.
Nie chce mi się spierać. W samplach czy Sigma czy 50L oba są podobne. I oba słabe na 1.4. Dopiero od 2 i więcej jakoś zaczynają sobie radzić.
W samplach eLka wygląda lepiej. Testy też pokazują, że jest ostrzejsza, może niewiele ale jest. A co do AFa, to masz rację, ale niestety nie ma nic wiele lepszego aktualnie na rynku. Zresztą ja do typowej reporterki bardziej preferuję 35. 50 i 85 to już raczej fotki stacjonarne i tu nie ma problemu.
Canon EF 50mm f/1.2 L USM Lens Image Quality
50 jakby mniej winietuje. Aczkolwiek na F2 zazwyczaj i tak dodaję jeszcze więcej winiety. Co do reszty to nie wiem. Jak dla mnie jeden shit ze wskazaniem na Sigmę. Za to mają niezły rozrzut produkcyjny w Canonie:
Canon EF 50mm f/1.2 L USM Lens Image Quality
Za takie pieniądze to one mogłyby być powtarzalne. Wybrałem do porównania z Sigmą ten lepszy egzemplarz.
Nie okradasz rodziny więc sobie kupuj co chcesz, do jej fotografowania. :) Ale nie próbuj tego racjonalizować, niczym innym niż chęcią posiadania czerwonego paska. Są szkła jak 70-200 IS II które są bezwzględnie dobre, a są szkła które po prostu są i niczym się nie wyróżniają. Co więcej mają wiele paskudnych wad, z których jedną jest cena. Gdyby te szkła były faktycznie czymś w rodzaju Zeissa to byłoby OK. Ale im zazwyczaj bliżej do Sigmy.
Chciałbym, żeby Canon wypuścił jakieś 1.4 które miałoby szybki AF i nie kosztowało fortuny (to tylko obiektyw 50 mm jedna z najprostszych konstrukcji), a ponadto było uczciwie ostre chociaż w granicach APS-C.
Nie próbuję, po prostu 50L jest o wiele lepszy od 50/1.4 i dlatego go wymieniłem, dodatkowo ma F1.2. Przyznam, że sigmy w ręku nie miałem i spostrzeżenia opieram jedynie na przeczytanych i obejrzanych testach. A że mogłem pozwolić sobie na canona, to inna sprawa. W przeszłości zaliczyłem dużo wpadek ze szkłami nie systemowymi, stąd może do tej pory mój niesmak do nich.
Każdy by chciał, gdyby tak się stało nie mielibyśmy tu o czym dyskutować ;). To jest aż dziwne, że taki producent nie może stworzyć pewnego bądź co bądź podstawowego szkła do FF.
Możecie skończyć OT?