Polski film, Panie. Polski film.
Dzięki temu jest tak nudno.
Wersja do druku
Moim zdanie,
EF 24L II + EF 135L
masz duży kontrast ogniskowej, dzięki temu teoretycznie dużą uniwersalność takiego zestawu
Mój głos za 24L i 85L :-)
Ja 35 L bardzo rzadko ściągam z aparatu - ponadto po 35 najczęściej używam 85 (niestety na razie nie L - ale jak tylko sprzedam 70-200 2.8 IS to kupię 85 L).
Chociaż czasami 16-35 też trzeba użyć: głównie błogosławieństwo, kilka ujęć w kościele oraz kilka ujęć na sali (głównie trzymając aparat wysoko nad głową).
35 to na prawdę super szkiełko i na pewno się go nie pozbędę chociaż na początku myślałem czy czasami nie zamienić na 24.
35 i 85 pokryje większość standardowych zdjęć reportażowych.
Gdyby można było tam wcisnąć 50tkę to lepszy zestaw 24 - 50 - 135
Ja z przedziału 35-50-85 zazwyczaj używam tylko 50/1.4
24 i 135 są na liście do świętego Mikołaja.
Kupilem ostatecznie 35L i 85L
...no ale po jakims czasie dokupilem 16-35 2.8L, 16 2.8 fish, 100L i 70-300L
Takze zalozenia byly fajne - tylko 2 obiektywy = 2 stalki - no ale jak juz je mialem to wiadomo trzeba bylo marzyc dalej i spelniac marzenia...
Dzieki wszystkim za glosy i podpowiedzi
BigMan czy możesz oszacować jak często używasz poszczególnych obiektywów? Czy gdybyś zamiast 35L miał 24L, to 16-35/2,8 nadal byłby niezbędny? Czy wszystkie te zakupy uważasz za udane?
co prawda moimi głównymi szkłami są 35 i 85 ale zawsze mam też ze sobą 16-36 bo przydaje się na na bardzo szerokie, efekciarskie kadry i nawet 24 by go nie zastąpiła.