Nie mam czasu na przygotowanie porównań, więc będzie tylko opis.
Mam w tej chwili w domu 1DIII, 5D i 1DsII.
Jakość obrazu, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko i wyłącznie to, co widzimy na ekranie w 100% powiększeniu, jest dokładnie tak rozłożona, w jakiej kolejności wymieniłem aparaty.
W przypadku dwóch pierwszych widać mniej detali (ale nie znowu jakoś drastycznie mniej), widać minimalnie większe szumy i inny rozkład głebi ostrości. Ale ja 5tek używam od prawie 3 lat, wiec każde odstępstwo od jakości tamtego obrazka wychwycę od razu. Czy te różnice zauważy każdy? Wątpię. Czy zauważą je moi klienci? Jestem pewien, że nie.
Dla kogo jeszcze nie będzie różnic w obrazie? Dla wszystkich, którzy zatrzymują się na formacie 20x30cm. Do tego formatu nie będzie żadnych różnic w obrazie na papierze.
Dorzucę jeszcze błyskawiczny opis jakości obrazka z Ds2. Za każdym razem, gdy obrabiam zdjęcie z tego aparatu, to zamiast pracować powiększam w różnych miejscach i z otwartą gębą cieszę się z ilości detali. Jest porażająca.
Pozostaje jeszcze kwestia wygody i przyjemności pracy. Jak w torbie leży 1ka i 5tka, to ręka jakoś zawsze sięga po 1kę. Naprawdę nie wiem, czemu tak się dzieje 8)