Z błyskiem już nie będzie tak łatwo.
Wersja do druku
Ja powiem tak - oczywiście można się spierać, że Sony to ma to czy tamto, Canon tego nie ma, a Nikon to jeszcze coś innego, ale po dalszych zabawach ta R-ka w pełni mi pasuje i nie ma niczego, czego mi osobiście brakuje na moje konkretne potrzeby. Dla mnie zresztą aparat mógłby mieć tylko trzy tryby fotografowania... Av, Tv i M, no dobra cztery, jeszcze B od czasu do czasu ;)
W dalszym ciągu jestem zachwycony pracą AF, wszystko trafione w punkt i to nawet 50/1.4, który jest moim najbardziej losowym szkłem.
Jaka jest użyteczność AF w EOS R może się domyślić każdy kto próbował wyłapać niecentralny kadr z 24L, 50L, 85L czy w sumie każdym UWA z niewielkiej odległości do obiektu. Stalki zyskały drugie życie .
EOS R 88% vs 5D4 19% AF spread points
Załącznik 1900
5D Mark IV pokrycie AF
Załącznik 1901
EOS R pokrycie AF
Załącznik 1902
Użyteczność dużego pokrycia z taką ilością szybkich punktów...co tu dodać? KOSMOS.
ps touch shutter dobra zabawa, tapnięciem w LCD można praktycznie w dowolnym punkcie złapać ostrość i jednocześnie pstryknąć fotę
Sunders wszystko się u mnie sprowadza do mniejszej wagi korpus+szkło, wtedy jest większa łatwość "operowania" ręką przy kadrowaniu i foceniu z LCD (przez krzaczki, przez kwiatuszka, z dołu z góry itd). Aparat musi mieć odchylany ekran, łapać szybko ostrość i nie mieć zbyt dużego "blackoutu" między kolejnymi fotami - szybka reakcja aparatu to podstawa.
Tygrys to była klasa sama w sobie, porównuję raczej do poprzednich zdjęć które publikował Jan Pawlak.
Poniżej parametry tej obróbki:
1. Highlights -100
2. Shadows +100
:mrgreen:
Ten sposób obróbki nie jest zależny od sprzętu którym Jan się posługuje.
Ale jeśli ktoś ma świadomość jak wygląda u niego postproces, to wie dlaczego Sony z jego dużym DR tak mu odpowiada.
nie śledziłem nigdy aż tak jego workflow ;) Teraz już wszystko jasne.
Tu masz galerię (z linku w jego stopce):
http://www.public.fotki.com/janusz-pawlak
A poniżej przykład obróbki "Janusz Pawlak do kwadratu":
Załącznik 1904
Nie wiem czy to kwestia gustu (a ten wiadomo że non est disputandum), ale większość fotografów po chwilowej fascynacji techniką HDR szybko z niej wyrasta.
Być może to jakieś zaburzenie postrzegania? ZTCP napisał kiedyś w jednej z dyskusji na ten temat "ja tak to wtedy widziałem" (cytat niedosłowny).
Faktem jest, że gdyby to zdjęcie zrobił Sony A7[*.*], to te krzesła nie straszyły by takim bandingiem :mrgreen:
Ale gdzie tam się kończą! Przecież Canon w postaci RP wypuścił taki chłam, że te nagłe obniżki cen Sony i Nikona to zapewne wyraz troski i litości o biednych użytkowników Canona, którzy przecież mają najgorsze aparaty na świecie.
Prawda jest taka, że do końca roku to jednak Canon pozamiata rynek ML i to doszczętnie. Co nie zmienia faktu, że czym innym jest mieć 60% udziału w rynku X, a czym innym 60% w rynku X-50%. Z mojego punktu widzenia najważniejsze jest teraz, żeby wszyscy masowo przesiedli się na ML i RF i pozbywali się w panice wszystkich EF. Bo coraz starszy jestem i chcę już kupić 50 1.2 :mrgreen: oraz inne archaiczne zabytki z umierającego systemu :mrgreen: