Spot w 30D i 5D to jest to kółko na środku widoczne na matówce, trudno żeby było powiązane z innym punktem niż centralny. Może to kwestia potrzeb, ja używam spota raz na dwa miesiące więc dla mnie taki w środku jest wystarczający.
Wersja do druku
Zanim zaczniesz pouczac innych to poczytaj coś oprócz FM.
Skoro manual 30d, to dla Ciebie wyznacznik możliwości technicznych współczesnych lustrzanek to moja uwaga o braku powiązania pomiaru światła z aktywnym AF nie była adresowana do Ciebie.
PS.
A co mi tam, jak lubisz manuale, to masz kawałek z Nikona D70 :lol:
"Mattering:
TTL full-aperture exposure metering system
• 3D color matrix metering with 1,005-pixel RGB sensor
• Center-weighted: Weight of 75%(8mm circle) given to 6, 8, 10, or 13-mm circle in center of frame, or weighting based on average of entire frame
• Spot: Meters 2.3mm circle (about 1% of frame) centered on active focus area"
Gdybyś się zastanawiał, kiedy dokonano tego "przełomowego" odkrycia w low-endowym Nikonie za 1200$, to był to koniec 2003/poczaek 2004 :mrgreen:
Manual 30D był potrzebny aby odpisać na:
Jeśli to dla ciebie jeszcze niezbyt jasne to chodzi o różnicę między "kropka w środku" a "okręg w centrum kadru" i dotyczy to aparatu 30D.
Następnym razem przeczytaj uważnie do czego sie odnosi mój post zanim zaczniesz sie mądrzyć.
Problem polega na tym, że BelYaal ma rację. To da się powiązac z innymi punktami, tylko Canon sobie robi jaja z użytkowników lustrzanek za 2500$ i udostępnia tą funkcję w serii 1d/ds. Ile byś manuali nie zacytował, to takie są fakty.
PS.
"Spot" z jęz angielskiego oznacza "kropka", więc i tu BelYaal nie pomylił się zbytnio. Pomylił się za to Canon, bo 3,5% to taki bardzo naciągany spot. W dobrych, ręcznych spotmeter'ach to jest 1%. Ale tego już w manualach Canona nie piszą.... :lol:
Oczywiście, moje przejęzyczenie - 1 stopień przy ogniskowej 100mm (tyle ma mniej więcej spotmeter). W Canonie jest to stała wartośc powierzchni pola niezależnie od ogniskowej, więc pewnie masz rację - przy ca 300mm będzie to mniej niż 1 stopień. Tylko, po co spot przy 300mm?
Tylko po co spot w ogóle :lol:?
Żartuję trochę, ale dla mnie to są zupełnie wyjątkowe sytuacje kiedy go używam. I wtedy w punkcie środkowym mi zupełnie wystarcza - tak jak napisał MMM. To że Canon nie daje tego w niższych modelach to dla mnie nie dziwota. Dziwi mnie natomiast zacietrzewienie kolegi w chęci pokazania jaką to strasznie złą firmę wybrałem i jak tym sprzętem prawie nie da się zdjęć robić - bez przesadyzmu :D. Ja tego w ogóle nie używam - ergo być może nie jest to tak istotne. Mało tego ja nawet nie odczułem zupełnego braku tej funkcji w 20-tce.
To chyba lekka nadinterpretacja moich słów z Twojej strony. Szczerze powiedziawszy to g... mnie interesuje jaką firmę wybrałeś i co da się nią zrobic. Ja odpowiadałem na pytanie czego brakuje wg mnie w 5d - i jest to powiązanie spota z af-em. Nie potrzebujesz tego, nie wiesz w jakich sytuacjach jest przydatne - rozumiem to. Znam też ludzi, dla których podgląd głębi ostrości jest zbyteczny, ale to nie oznacza, że puszka za 2500$ ma byc tego pozbawiona.Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
Syndrom "Dosi" - Jak nie widac róznicy, to po co przepłacac? Duży punkt dla marketingu Canona. "Jeśli czegoś nie wkładamy do naszych puszek, to tylko dlatego nasi fani tego nie potrzebują" :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
Nie dziwi mnie Twoje podejście - 5d jest dla większości marzeniem. Po przesiadce z 20d następuje szok. Ja przesiadłem się z 1ds mkI, i to jest też szok...
Kolego, najpierw wypisujesz jakieś bzdury na temat zacietrzewienia i chęci pokazywania czegoś, teraz jakieś personalne wynurzenia na temat agresji i co na Ciebie działa, a co nie - chyba poplątałeś forum. Co mnie obchodzi co na Ciebie działa a co nie?!!!! Chcialbym porozmawiac na temat spota i af-u, a nie wysłuchiwac jakiegoś pseudo-psychologicznego bełkotu. Masz coś do powiedzenia w tej kwestii, to zapraszam, nie masz, to nie wprowadzaj zamieszania i idź robic psychoanalizę komu innemu.
Z Tobą EOT.
Ale wyobraź sobie że mnie też nie obchodzi czego tobie brakuje w amatorskiej puszce. Nie rozmawiasz na temat spota i Af tylko wylewasz jakieś bezsensowne żale. Kup sobie jedynkę i po sprawie. Canon tak ma, nikon też. Każda firma jakoś pozycjonuje produkt i jest to oczywiste, a że Tobie to nie odpowiada no cóż. Może to powinieneś przemyśleć, a nie pisać jaki to jesteś pokrzywdzony przeze mnie.
Byc moze kogos to zainteresuje, 40D w HK jest dostepne za 745Ł z 4 letnia gwarancja canona worldwide i dostawa do domu, przy obecnym wychodzi nawet troszke taniej niz w foto-raju
Jeden z posiadaczy 40D zeskanował i puścił w sieć instrukcję do tej puszki.
Napisałem to samo w wątku 40D vs 5D... ale sądzę, że tutaj też pasuje, bo dużo ludzi pokłada nadzieję w szumach... a raczej ich braku ;)
Małe porównanie:
http://raquib.smugmug.com/gallery/34...2026#190642026
z tego krotkiego tekstu wynika ze 40d ma szumy prownywalne z 5d co wydaje sie niemozliwe chociazby ze wzgledu na wymiar matrycy...
zastanawiajace
Jeśli przyjrzymy się oryginałom, to widać różnicę, ale w sumie nie aż tak znaczną.
A czy test jest prawdziwy... cóż...
Szumy pewnie są mniejsze niż w 20/30D - Canon chwalił się poprawioną konstrukcją matrycy, ale czy zauważyliście w instrukcji co ten aparat robi z ISO? sam ustawia, wybiera zakresy w jakich ma działać ...
Czy to nie za bardzo idzie w stronę b. zaawansowanego kompaktu ? :confused:
Nie jest powiedziane ,że z matrycy 5D nie da sie wycisnąć czegoś wiecej , do tej pory nie było konkurencji która by wymuszała uaktualnienia oprogramowania co w innych modelach pojawiały sie kilka razy w roku , myslę że może się teraz pojawić coś takiego do czasu aż pojawi się następca 5D który bedzie druzgocącą odpowiedzią na nowość nikona w postaci niskich szumów przy iso ######ileś tam
Za instrukcją do 40D:
AutoISO w trybie "M": "Fixed at ISO400".
Oni chyba tam śpią w tym Canonie i śni im się że dalej są najlepsi i poza konkurencją. Jak można zrobić taki shit??
Jak dla mnie to juz szumy z 20D i 5D byly na podobnym posiomie, podobnie z rozpietoscia tonalna, wiec czemu sie dziwicie?
http://www.canon-board.info/showpost...&postcount=628
Nie kumam pytania. Auto ISO u Nikona dziala z kazdym trybie nawet M i to w bardzo logiczny sposob:
Defines parameters for 'Auto' ISO in P, A, S or M modes.:
Max. sensitivity
200
400
800
1600
• Min. shutter speed
1/125 s
1/100 s
1/80 s
1/60 s
1/40 s
1/30 s
1/15 s
1/8 s
1/4 s
1/2 s
1 s
W trybie M operujesz zatem na Max. sensitivity, czyli aparat w trybie M balansue pomiedzy iso 100 a ustawionym przez Ciebie Max. sensitivity.
Trochę OT: a krótszych czasów migawki (np. 1/250) nie można ustawiać w Nikonie? Jeśli nie można, to takie Auto ISO też słabo mnie urządza...
A kiedy to się przydaje?
Gdy fotografuję np. ptaka skaczącego po gałęziach, to światło zmienia się dość radykalnie. Żeby mieć dobre zdjęcie muszę mieć czas np. 1/500 i wolę wtedy zrobić zdjęcie przy ISO 1600 niż wcale. W takiej sytuacji nie ma oczywiście czasu na samodzielne śledzenie czasu ekspozycji i ręczne zmienianie ISO.
Np. w pomieszczeniach gdzie są okna i ilość światła zmienia się bardzo szybko w zależności od kierunku focenia. Do tego chcesz zawsze mieć gwarancję że nie wyjedziesz z czasem dłużej niż jesteś w stanie utrzymać z łapy a na koniec chcesz mieć fotę z jak najniższym ISO jeśli tylko się da. Jak masz obiektyw 50mm to ustawiasz sobie najdłuższy czas na 1/80s, przysłonę taką żeby mieć wymaganą GO i nie zaprzątasz sobie już głowy zmianą ISO przy każdym zdjęciu tylko focisz.
AutoISO to naprawdę ciekawy bajer ;) Też bym chciał go mieć ....
Może jakiś hack na soft ??
No fakt może się to przydać choć dla mnie to nie jest jakiś specjalnie istotny brak 40-tki. Ten zakres 100-800 powinien być po prostu rozszerzany za pomocą CF i nie byłoby problemu. Mnie bardziej przeszkadza że nie dali iso 6400 po samplach widać, że mogli dać spokojnie. Niby można samemu niedoświetlić ale jednak możliwość nie myślenia o tym byłaby w niektórych sytuacjach bardzo przydatna. Jeśli już mowa o brakach to ten AF w trybie Live View też by mógł być choć czytałem, że w tych nowych Nikonach ktoś to testował i działał strasznie wolno. Także być może w praktyce ma to zastosowanie tylko na statywie.
Widać ludzie z Canona wprowadzają wszystko z wizją, już widzę odpowiednia rozmowę:
Canon1:Wprowadzamy AutoISO w 40D! Hm... W Manualu też...?
Canon2:Nie! Manual, to manual. Jak ustawiają sobie wszystko sami, to ISO też niech sobie sami ustawią!
Canon1:Genialnie :lol:
To jak to niby ma działać??
Czyli że jak np. masz AV i auto ISO to ustawisz sobie przysłonę np. 2.8 czy 4 to jak dobiera czas i ISO ? Losowo?? Jak masz 40D to jak możesz to opisz to co wynika z doświadczeń..
Trzeba sie z tym zgodzic niestety. Bez organiczenia czasu w Av to cale to Auto ISO mozna sobie w buty wsadzic. Canon znow pokazal klasyka w postaci funkcji mocno skrojonej marketingiem.
No i mam kolejny argument za d300:neutral: Pod koniec miesiąca planowałem zamówić sobie 40d, ale chyba jeszcze trochę poczekam i zobaczę co naprawdę pokaże d300. To sztuczne obcinanie funkcji strasznie mnie u Canona wkurza. Do niedawna spot był funkcją zarezerwowaną tylko dla pro... Po premierze 40d wydawało się, że przyciśnięci zmienili politykę, widać nie do końca:? Dobrze, że nie mam dużej szklarni:)
Panowie wy się jakoś niezdrowo podniecacie tym AutoIso ba w dodatku chcecie je w buty wsadzać - oj nieładnie ;). Dostajecie całkiem używalną funkcję.
Przydatne będzie i to bardzo w trybie Tv - po to aby podbijać iso kiedy obiektyw osiągnie maksymalną dziurę przy zadanym czasie i inaczej zdjęcie wyszłoby niedoświetlone. Co to oznacza dla np ptasiarzy chyba nie muszę tłumaczyć.
W Av za instrukcją: ma ustawić się tak aby zapobiegać ewentualnemu poruszeniu w zakresie 400-800 (pewnie sobie sprawdzi aktualną ogniskową i na jej podstawie czas minimalny wyliczy). W drugą stronę ma schodzić do niższych czułości jeśli zakres czasu miałby się skończyć.
Co do trybu M... to pewnie za chwilkę pojawi się tutaj stadko reporterów chcących focić dynamiczne sytuację w pełnym manualu lubiących mieć pełną kontrole nad czasem i przysłoną ;).
Patrzac na zapedy marketingu Canona do wycinania czego sie da to i tak sukces, ze nie mamy puszki majacej tylko tryb M i "zielony kwadrat" ;) Nie usprawiedliwiajmy na sile niedorobionego badziewia, ktore nam producent serwuje robiac duzo szumu.
Takie funkcje to jest kilka linijek kodu dla przecietnego programisty. Dzieki drobnej roznicy puszka dobra zamienia sie w puszke bardzo dobra. Nikon, pomimo ze szumi i takie tam ;), potrafi zadbac o tego typu istotne z punktu widzenia dostosowania sprzetu pod siebie detale. Canon ciagle udowadnia, ze mozna cos dac robiac duzo zamieszania w ulotkach tak, aby w praktyce nadal bylo to malo uzywalne dla wiekszosci.
No tak - jak na razie z tego co do tej pory przedstawiono i ludzkich opinii wynika, iż puszka jest lepsza niemal w każdej dziedzinie od 30-tki w związku z czym dokonując swoistego skrótu myślowego opartego na twojej wypowiedzi mamy do czynienia z "niedorobionym badziewiem" :mrgreen: .
I nie usprawiedliwiam nic na siłę tylko zbieram kasę na to body bo dla mnie owo "niedorobione badziewie" w trybie preselekcji przysłony i czasu będzie zdecydowanie przydatne. A że nie ma AutoISO w M - do niedawna nie było w żadnym aparacie a teraz od razu urosło do miana funkcji niezbędnej (bo konkurencja ma).
Oczywiście też jestem odrobinkę zawiedziony brakiem implementacji w M ale twierdzenie iż w takim wydaniu jakie daje nam canon jest owa funkcja kompletnie niepraktyczna to już moim zdaniem przesada.
Widzę, że pierwsze zachwyty nad 40d minęły. I słusznie. Aparat ten na pewno nie jest jakościowym skokiem, raczej próbą pozostania konkurencyjnym w tym segmencie rynku. Osobiście najbardziej jestem ciekaw nowego AF, choć bez wielkich nadziei. W 30D też miał być lepszy, a jaki jest to sami wiecie...