Czy głowicę do tego stywu też kupiłeś Trioppo?
Wersja do druku
Głowice mam starą kulową Velbon 6kg nośność świetnie daje radę.
Jaki statyw Gitzo byście polecali do zestawu:
1Dmk3+500/f4 IS+głowica Wimberley WH-200 ?
Zależy mi na statywie 3-sekcyjnym (mniej rozkładania, większa stabilność) i nie musi mieć wyciąganej kolumny, ale fajnie jakby miał wysokość ok. 160 cm.
Obecnie mam 190PROB model z 2000 roku i wydaje mi się, że będzie za słaby pod taki zestaw...
Chciałbym zasięgnąć Waszej porady co do wyboru statywu i głowicy. Wymagania mam określone co powinno ułatwić wybór.
Canon 40D, obiektyw 17-55 2.8 IS (kobyła), Speedlite 580EX II i biorę pod uwagę używanie teleobiektywów z grupy 70-200 oraz rybiego oka.
JEDNAK statyw chciałbym przeznaczyć do zdjęć nocnych i pozwalających wykonywać wygodnie panoramy - w tanich statywach spotkałem się z takim felerem, że po dokręceniu wszystkich śrub blokujących wskazania libeli się różniły od poziomu, który ustawiłem wcześniej.
I najważniejsze - do 500 zł.
Zapoznałem się z tematem, w prawdzie nie całym, ale mimo wszystko liczę na jakieś odpowiedzi. Interesuję się sprzętem ze stajni Manfrotto i Benro.
[QUOTE=koraf;942441]Kupiłem ten statyw jako drugi na wypady w plener. Używałem już Velbon, Manfrotto, a obecnie Gitzo i powiem szczerze jestem bardzo pozytywnie zaskoczony :shock:. Wizualnie i jakością wykonania nie odbiega prawie od Gitzo, zapożyczony patent z regulacją nóg również od Gitzo./QUOTE]
No to jest nas przynajmniej dwóch. Nie napiszę czy jest dobry czy nie, bo to mój pierwszy statyw tak, że nie mam porównania. Ogólnie sprawia wrażenie dobrze wykonanego i wytrzymałego. Jest stabilny i przede wszystkim lekki. po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca. Do obciążenia jest taki fajny haczyk u dołu wysuwanej kolumny centralnej. Kupiłem do niego głowicę kulową tej samej maści , ale już widzę , że nie będzie mi pasować. Zamierzam pstrykać głownie portrety oraz krajobrazy i brakuje mi poziomicy. Nastawiam się więc na 3D z poziomicą, prawdopodobnie Manfrotto 808RC4.
Te poziomice oczka są mało przydatne. Na sanki lepsza.
Najlepsza to taka jak ma 7d. Czyli wewnątrz aparatu. Super dokładna i można ustawiać po ciemku. Nie trzeba sobie telefonem świecić:lol:
[QUOTE=savage67;943515]Jeśli radiowy wyzwalacz migawki, to możesz równie dobrze przypiąć go do paska aparatu.
Ewentualnie - Podstawa Poziomująca.
Pozdrówka!
Fakt. Masz rację. A może coś takiego , cena niczego sobie.
Mam pytanko. W sumie jestem zdecydowany na Manfrotto 055, ale w RTVEuro kupując na raty mogę sobie pozwolić na droższy statyw (max. 800 zł bez głowicy), ale wybór ogranicza się do Slika, Velbona, Benro.
Zależy mi głównie na zdjęciach nocnych miasta, HDR, długie naświetlanie (chcę mieć możliwość naświetlania nawet przez kilka minut), dwa razy w roku wyjście nad morze o świcie, raz w roku jakieś góry. Jak tylko się dorobię szkła do makro, również będzie służył do tego.
Pytanie czy warto rozważać coś innego z w/w grupy?
to raczej odpowiednia glowica tu musi byc. taka, zeby po dokreceniu sruby obiektyw nie siadal.
pytanie, czy warto rozwazac Manfrotto, jesli sa statywy i znacznie tansze i znacznie lzejsze, nadajace sie do tych zastosowan.
jesli wyjscia w gory nie maja byc czeste, to bralbym jakis chinski klon MF. bedzie klocowaty jak oryginal (do dlugich ekspozycji nocnych to moze byc zaleta) ale znacznie tanszy.
a ze statywow do noszenia na codzien - karbonowe Sherpy Pro sie spokojnie zmieszcza w tej cenie. nieporownywalnie lzejsze od tego 055 (tak bez kitu - CF630 wazy chyba 1,3kg, a ww. Manfrotto 2,3 - to jest gigantyczna roznica), a Benro czy Triopo robia obecnie zblizone funkcjonalnie statywy za jeszcze mniejsze pieniadze.
chociaz ze wzgledu na priorytety (dlugie ekspozycje w nocy) jednak wolalbym nogi nie-karbonowe, tylko takie ciezsze, stalowe.
No właśnie, mogę zrozumieć, że ktoś rozważa tańsze alternatywy, ale droższe...???
W tym przypadku, po co...???
Ta Frotka to bardzo dobry statyw. No chyba, że... coś Ci w nim nie pasi lub dla lansu ;)
No i w razie potrzeby (ODPUKAĆ... ) nie ma problemu z częściami zamiennymi.
Jeśli droższy, to rozważałbym już raczej tylko CARBON.
Ale ten niestety poza tym że lekki do noszenia (zaleta),
może być średnio stabilny po rozsztawieniu bo... lekki (wada) i trzeba czymś obciążyć.
Poza tym, że lżejszy do noszenia niż tradycyjny, to specjalnych zalet nie widzę.
Pozdrówka!
waga nog akurat nie ma wplywu na stabilnosc. jesli juz to dodatni, bo lzejszy statyw mniej sie zapada np. w piasek na brzegu morza.
natomiast glowna, poza waga, roznica miedzy karbonem a aluminium, to podatnosc na rezonans - karbon, na ile mi wiadomo, reaguje na inne czestotliwosci, ale kompletnie nie potrafie odpowiedziec na pytanie, na ile wiatr (glowny sprawca drgan) jest bardziej dokuczliwy w karbonie czy stali. nie spotkalem sie z jakims sensownym porownaniem tego zjawiska.
na przykladzie wlasnych doswiadczen moge powiedziec, ze tak czy siak przy wietrze (takim "holenderskim zefirku" pokroju 20 km/h w porywach do 80km/h) kazde nogi powinno sie dociazyc i zadbac o to, zeby podwieszenie sie nie chustalo. i nieodmiennie dobrze jest tez na ile sie da oslonic soba aparat i obiektyw przed wiatrem (dluzsza rura tez "czuje" podmuchy). mnie sie udalo przy wiatrach jak wyzej opisane zrobic ostre foty cropem i 300/4, a w gorsza pogode nie zdarzylo mi sie focic i nie sadze, zeby normalny smiertelnik mial taka okazje ;)
Jeśli używasz okazjonalnie to można brać ciężki statyw, jeśli statyw ma być używany częściej niż nie ma być używany to waga staje się priorytetem mam podobne nogi jak akustyk CF 535 czasami dociążam plecakiem (dobrych kilka kilo na haku) jest jeszcze drobny problem z dociążaniem - nogi muszą to dociążenie wytrzymać :). Włókna węglowe mają również inną sztywność, wytrzymałość i lepiej amortyzują drgania niż aluminium więc tych zalet jest trochę więcej niż tylko waga jeśli tylko waga jest istona to kup nogi aluminiowe za kilkadziesiąt złotych (z głowicą) pytanie czy postawisz na tych nogach sprzęt za kilka tysięcy złotych. zawsze sobie zadaję pytanie co kieruje pytającymi czy 5DII można postawić na statywie za 50zł lub czy do 7D kupić kita za 200zł - odpowiedź można postawić i można kupić.
Jeśli dobrze pamiętam, nie tak bardzo dawno temu kolega Pank postawił 5D z 85L na tanim, szajsowatym statywie. Naprawa obiektywu po upadku kosztowała go coś około tysiaka + kilka dni stresu.
Jaki polecacie statyw do krajobrazów, pod 50D, rozkładający sie na wysokość co najmniej 160cm a jednocześnie poręczny, tzn nie za duży po złożeniu no i cena max 300zł.
U mnie waga nie gra roli jeśli chodzi o transport, ale jeśli chodzi o zdjęcia tak - więc wolę ciężkie statywy.
O ile z nogami mam mniejszy problem, to głowica jest niezłą zagwostką. Nie miałem przyjemności korzystania z kulowej głowicy - dla mnie wydaje się idealna, ale nie jestem pewien co do bezpieczeństwa i dokładności nastaw. Za to trójwymiarowa zapewnia stabilność i kontrolę.
Poziomica na sanki to bardzo klawy pomysł, jednak nie jestem przekonany co do jej dokładności - rurkowe libelle są dokładniejsze, ale pudełkowa byłaby świetna dla głowicy kulowej, gdzie mam do korekcji promień odchylenia od środka.
Nadal jednak proszę o jakieś konkretne modele - przeglądam masę propozycji, ale polecane niegdyś modele wyszły z produkcji, albo są bardzo drogie ze względu na dostępność - no i mnogość oferty zabija.
Więc jeżeli ktoś by się wykazał cierpliwością, może mógłby posłużyć pomocą?
Ja na co dzień pracuję ze statywami geodezyjnymi ;) ale jak wiemy to inna liga.
Kupowanie tanich podróbek zawsze kończy się kacem pozakupowym. Statyw powinien być przede wszystkim solidny. Co do wysokości, to też dobrze jesli przy robieniu zdjęć nie musimy wysuwać kolumny centralnej. to mocno obniża sztywność. Pamiętam jak kiedyś wybrałem się na pokaz sztucznych ogni. w tłumie w okół mnie stało co najmniej kilkanaście osób z aparatami na statywach. Tylko jak zaczął sie pokaz to ich aparaty nie wystawały z tłumu. Mogli ze swoich statywów fotografować najwyżej plecy sąsiada z przodu. Dlatego powtarzam, solidny, nie za lekki i wysoki. Jeszcze jedno . Statywy z karbonu rzeczywiście tłumią drgania ale chodzi tu bardziej o drgania jakie powoduje klapnięcie lustra a nie drgania harmoniczne. Przy czym są kruche. Taki statyw można porostu potrzaskać jak się upuści.
Nie mogę znaleźć opcji do edycji postów.
http://www.fotorimex.pl/product.php/...ex_+_kb-1a.htm
Na ile można wierzyć specyfikacji sprzętu? 6kg trochę mnie niepokoi chociaż mój sprzęt waży nie więcej niż 3 kg. Wie ktoś może jak działają śrubki na tej głowicy? Blokują osie, czy można ich używać jako śrub leniwego ruchu np. w ruchu po horyzoncie?
No i najważniejsze...czy ten zestaw jest wart swojej ceny?
Jeśli pracujesz ze statywami geodezyjnymi to pewnie każdy statyw foto wydaje Ci się za delikatny :lol:.
Ja mam właśnie na takim zbudowany kran filmowy. Tylko musiałem dokupić taki (manfrotto 165) ogranicznik na nogi żeby się nie rozjechały. Co do głowić kulowych to jeśli pracowałeś na trójwymiarowej to będzie Ci się trudno przestawić. Ja tak miałem. Ale wytrzymałość dobrych głowić kulowych jest wystarczająca dla aparatu z nawet długim szkłem. Statyw...No cóż, ja mam kilka, ale najchętniej używam 055XPROB z głowicą Benro B2.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Głowiczka trochę delikatna.
Śruby działaja tak że jedna blokuje abrut w płaszczyżnie poziomej druga blokuje kulę a trzecia (której akurat na tym zdjęciu nie widać a powinno) ustawia opór jaki stawia kula przy poruszaniu nią. Przynajmniej tak jest u mnie.
Sławek - zaintrygowałeś mnie głowicami z tej serii Benro ;) Dlatego postanowiłem się przyjrzeć bardziej temu zestawowi:
http://www.fotorimex.pl/product.php/...8m8_+_b-1.htm#
Statyw pewnie nie ma możliwości ustawienia kolumny w poziomie, ale nad tym nie będę płakał. Zdążyłem się zorientować, że to dosyć popularny i dobrze oceniany zestaw. Jego parametry mi odpowiadają. Co sądzicie?
Jeśli te chińskie podróby statywów są takie same jak chińskie statywy studyjne, a zapewne tak, to odradzam. Moje studyjne, po jakimś czasie zaczęły same zjeżdżać w dół, z założoną lampą i softoxem. Nawet z metrową blendą.
Rzeczywiście Benro robi wrażenie produktu wysokiej marki. Gdzieś czytałem o technologii zimnego anodowania aluminium w kwasie szczawiowym jaki stosują w produkcji. Powłoki są tak twarde jak stal węglowa. Ja z głowicy B-2 jestem bardzo zadowolony, jednak statyw kupiłem manfrotto ze względu na dostatek osprzętu. Kiedyś w starym statywie filmowym uszkodziłem blokadę jednej sekcji i bez trudu dokupiłem w foto 7. Z benro było by chyba trudniej.
Mam pytanie, czy ktoś spotkał się z tym zamiennikiem Gorillapoda?
Treq Gri4
O ile oryginalny Gorillapod ma cokolwiek dobre recenzje, o tyle o tym modelu nie byłem w stanie znaleźć żadnych informacji.
Ja ze swojej strony raz jeszcze moge polecić Manfrotto 055 cxpro3 + Benro B-2
Szczegóły tutaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=834&page=58
Miałem dużo wątpliwości, zestaw nie byl tani, ale teraz jestem bardzo zadowolony. Karbonowe nogi Manfrotto sa wysmienite, świetna sztywność, dokupiłem kolce i jest ok. Głowica Benro B-2 moim zdaniem jest o wiele lepsza i stabilniejsza od B-1...
Pozdrawiam
Witam nie chce mi się brnąć przez 83 strony w poszukiwaniu opinii o statywie marki Camrock ale do rzeczy. Przymierzam się do zakupu statywu i padło na markę Camrock a dokładniej model camrock XT02 (http://allegro.pl/statyw-camrock-xt0...500396830.html) na allegro za 209zł tyle że mam pytanie czy ktoś miał styczność z tymi statywami? jak nie uzyskam odp to pewnie padnie na Slik Pro (http://allegro.pl/slik-pro-330dx-z-g...501546300.html) ale nie zawsze niska cena = słaby produkt.
Po pierwsze primo ;-) - wcale nie trzeba "brnąć", wystarczy użyć http://maciejko.net/cbsearch/
Po drugie primo ;) - model XT 020, a nie XT02.
Po wpisaniu prawidłowego modelu, powyższa szukajka generuje np.:
http://www.google.pl/search?num=100&...nfo&tbs=&tbo=1
http://canon-board.info/showthread.php?t=834&page=44
Pozdrówka!
Mój błąd. Dzięki wielkie za linki, zakupiłem statyw Camrock i zobaczę co potrafi :)
Mam ten statyw z głowicą B-3, od Stycznia. Jedyne zastrzeżenia jakie mam, to luzujące się śruby zawiasów nóg. Co ciekawe, luzują się w 2 nogach, a w trzeciej nie :) Trzeba je systematycznie dokręcać. Z tym, że to nie jest tak, że statyw nagle się rozpada. Poprostu, po kilku rozłożeniach/złożeniach, nogi zaczynają chodzić lżej. Nie jest to jakaś uciążliwa wada.
Statyw jest bardzo stabilny i nie mam póki co wrażenia, żeby bać się zapiąć do niego jakikolwiek zestaw, aparat/szkło.
dinderi a jak sprawuje się głowica B3 :?: Ile max. na niej mocujesz?Przymierzam się do trochę innych nóg, ale z tą właśnie głowicą. Czy te nogi nie są dla Ciebie za krótkie? :-)
Statyw w pozycji, gdzie nogi są najmniej rozstawione, z założoną głowicą Triopo B-3 i maksymalnie opuszczoną kolumna ma około 128 cm wysokości. Wysunięcie głowicy maksymalnie do góry, daje 148 cm.
Mam 176 cm wzrostu i w najwyższym położeniu, statyw kończy się 3 centymetry pod moją brodą. Jak założysz 5DII na głowicę, trzeba się tylko troszeczkę przygiąć, żeby zajrzeć przez wizjer.
Jak na razie najwięcej co na tym mocowałem to 5DII + 70-200 f2.8.
Okucia statywu jak i stabilność są tylko trochę delikatniejsze niż np. w Gitzo o wytrzymałości 16kg (Wiesiek, jaki masz typ? ;) ). Kwestia tylko materiału, jaki jest użyty. To się okaże dopiero za podejrzewam 2 lata.
Sama głowica sprawia solidne wrażenie. Niestety nie potrafię powiedzieć, czy lepsza lub gorsza jest od czegoś innego, bo nie znam się na tym.
Ja mam jeszcze jedno pytanie: jak sprawdza się funkcja monopodu? Bajer, czy faktycznie użyteczna rzecz? Zastanawiam się nad zestawem GT-128/GT-128C + B-3 na potrzeby własne, oraz MT-228 do pracy (żeby nie biegać tam i z powrotem z nogami).
Nie stosowałem funkcji monopodu w tym statywie, wg mnie za dużo z tym roboty;), jak potrzebuję monopod składam dwie nogi i na jednej jest oki, tym bardziej, że jak złożysz monopod to jest i tak krótszy od nóg statywu..
Polecił by mi ktoś statyw z włókna węglowego, koniecznie lekki (do 1,5kg z głowicą), niekoniecznie wysoki, ale możliwie stabilny? Potrzebuje w góry, aktualnie używam Sherpy 600R, bardzo fajny statyw, ale trochę ciężki, myślę że coś lepszego z hakiem na podwieszenie plecaka powinno być OK a każdy kilogram robi różnicę ;-)
Jeśli niewysoki, może być również alu, wtedy praktycznie nie będzie cięższy od carbonu. Benro ma np. małe, lekkie nogi alu A-056 (jest też parę razy droższa wersja z włókien C-056).
Widziałem kiedyś szybowiec z włókna węglowego po upadku na ziemię. Pilot co prawda przeżył, ale z szybowca faktycznie wiórki kokosowe zostały... ;D
Monolity samochodów F1 tez sa z włokna weglowego i jakoś ... http://www.youtube.com/watch?v=RTQBVDV1E7s&t=01m40s :)
Ja też już widziałem pękniętą jedna nogę , właściwie człon nogi frotki. Ale nie było kłopotów z wymianą w foto7. Wszystko da się zniszczyć.