Nigdzie nie pisałem o ognisku.
Wersja do druku
Nigdzie nie pisałem o ognisku.
Napisaleś, że jest za duża odległość między paleniskiem a twarzą dziecka. On tam do środka miał głowę wsadzić?!:p
W dniu dzisiejszym nasz forumowy kolega Mungo, w akcie desperacji uczynił coś czego światkiem było tysiące osób (w tym ja).
Ale, od początku:
Mungo jakiś czas temu zakochał się w pani, która już nie jest pierwszej młodości, można też powiedzieć, że na pierwszy rzut oka nie ma w niej nic interesującego. Ale Mungo, kolega z duszą artysty, zobaczył w niej piękno ukryte. I pomimo wielu głosów krytyki, pomimo wielu wrogów tej pani nie ustawał w adorowaniu jej, robiąc zdjęcia mniej lub bardziej intymne. Ale zawsze, były to prace, oddające jej piękną duszę.
Dzisiaj postanowił wyznać jej miłość publicznie.
Ja też tam byłem i uwieczniłem ten wzruszający moment na zdjęciu...
Ale to za chwilę...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Biedak, stał tam cały dzień i nawet nie drgnął :mrgreen:
Kurdę... A już myślałem, że mnie nikt nie zauważył... Starał się wtopić w otoczenie. Ile Fakt daje za takie foty?:D
254 bardzo fajne.
Ruszyłem się spod pomnika i coś pstryknąłem. Oto efekty: "Warszawa"
260.
261.
262.
263.
264.
Urzekła mnie 260, fajny temat, samotny pies na tle żyjącego miasta (autobusu).
262 i 265 to jak dla mnie zbyt zwykłe pstryki jak na ciebie. Do tego ludzie odwróceni plecami do fotografującego nie są wdzięcznym tematem.
263 i 264 też dobra zawartość, ale to nie to samo co istota żywa na 260 :P
261 próbowałbym ustrzelić czymś węższym i poszukać portetu gołębia wraz z odbiciem jednego okna idealnie pod nim. Jeszcze jakby z tego okna ktoś wyjrzał, to byłoby zarąbiście - gołąb i jego ludzkie odbicie w kałuży :D
Podsumowując : średnia seria z łażenia po mieście. Kilka ciekawych rzeczy, ale szło to pokazać lepszymi kadrami. Jak dla mnie to cały zestaw jest sfotografowany ze zbyt dużej odległości (pomijając deszcz na szybie i futra), albo zbyt krótką ogniskową.
261, 262, 264 bardzo mi się podobają ...ale trochę posprocessingu by się przydało, 264 jakoś bym kadr chyba spróbowała wyrównac (ale to podczas robienia zdjęcia raczej ;)); 261 tego gołębia jakoś wyodrębnić by się przydało
No z postprocessingiem u mnie krucho. Te foty to była tylko minimalna poprawa kolorków. Ale podobają się Wam i to mnie cieszy. Łażenie po mieście nie poszło na marne:D
Golebia pomaluj na zolto wtedy bedzie sie wyroznial
Nie zrobię z gołębia Nikona. Nie zniżę się...
Po pierwsze podziękowania dla Martineza za użyczenie studia i wytłumaczenie co do czego służy. Po drugie, pierwsze w życiu moje foty studyjne. Sami oceńcie i skomentujcie, abym się czegoś nauczył;)
265.
266.
267.
268.
Wg mnie najlepszy kadr to 268, 266 byłoby ok gdyby albo węziej kadrować albo ta suknia nie zlewała się tak z tłem.
265, 267 nie podoba mi się zastosowana GO oraz ogniskowa bo nos modelki wyszedł bardzo niekorzystnie. Możliwe, że oliwy do ognia dolała perspektywa.
Przyjemność po mojej stronie.
A gdzie zdjęcia drugiej modelki. Myślałem, że też będziesz robił. :mrgreen: :wink:
Normalnie Speedie Gonzales jesteś :shock: Zdjęcia na CB w 2h po sesji. :)
Co do zdjęć to nie wypowiem się za wiele bo z laptoka piszę (wszystko co jest po Eizo, nadaje się najwyżej do worda), ale jak na pierwszy raz to nieźle wyszło (nie będę analizował kadrów bo jakoś nie jestem specjalistą w teoretyzowaniu).
Nie wiem czy dobrze widzę ale chyba poprzepalałeś trochę na skórze.
Jeśli poprzepalałem, to w postprocesingu, bo tak to żadne nie jest przepalone;)
Co do perspektyw, to zgodzę się, że na 267 nos wyszedł trochę nie tak jak powinien, ale na 265? Może przybliż o co konkretnie Ci chodzi, bo może jakieś błędy w obróbce uwydatniły brak umiejętności studyjnych:p
Jeśli za ciemne, to mogę minimalnie rozjaśnić. Może za dużo blacksów w LR. Chodziło o to, żeby była widoczna górna część ciała, a dół sukienki zlewał*się z tłem.
Druga modelka byla niechętna do pozowania:p Kurdę... Trochę mnie ograniczała, nie powiem;p
Jeszcze będę grzebał w tych fotach i wrzucał kilka wariacji jednego kadru, żebyście pomogli wybrać najlepsze;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a.
b.
c.
W 266 przy czarnej sukience i czarnym tle, potrzeba (następnym razem) zastosowania odcięcia przez lampę w kontrze do disha. Gołym palnikiem z kloszem, na przykład. Wtedy rysujesz z prawej sylwetkę na krawędzi a z lewej od dołu zlewa się z tłem.
Najbardziej pasi mi b. W a. minus za włosy na oku a w c. mało naturalnie.
jak ty robisz tak dobre b&w??!!
mnie najbardziej podoba sie 266, ma klimat, tak samo ostatnie
BTW ekstra podpis :D
Jeśli mogę się wtrącić: za dużo czarnego, za dużo przepałów i obróbka troche niestaranna. Czekam na kolejne zdjęcia ;)
Pozdr.
Tutaj jeszcze sporo jest do dopracowania w b&w. Jak go robię? Lightroom - grayscale, potem blacksy w górę, exposure w górę, ewentualnie minimalne poprawki suwakami highlights, lights, darks, shadows. A potem do PS, auto levels, scale image i sharpen:p Żadnej robocizny godziny:p
Fajnie, że foty się podobają:D Moja pierwsza wizyta w studio, modelki tak samo. W studio kompletne żółtodzioby:D
mungo nie sądzę żeby to była wina obróbki. Wg mnie nos po prostu wyszedł za duży w porównaniu z resztą elementów twarzy. Na pozostałych zdjęciach jest ok, tam gdzie już wcześniej napisałam wydaje mi się, że wyszedł mało proporcjonalnie.
hmm... to muszę sama spróbować, ja zawsze bardziej kontrastem działałam...
To czekam na efekty!
Paenka - mogłem się w PS bawić, ale lepsze wrogiem dobrego:p
Wrócilem do szkoły i cyknąłem ilustrację do wywiadu:
269.
prawdziwa pani nauczycielka:)
Grrr...:/ To nie nauczycielka!:p
Wiem, że bardzo nie lubicie komentować moich fot. Dlatego dorzucam fotoreportażyk:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/w...wie_86042.html
Hmmm. Technicznie 269 jakby leci w lewo, przycięty prawy bok pokazywanego zdjęcia. Ale wyraz twarzy osoby świadczy o pozytywnym nastawieniu do życia (i fotografującego). Widać osobowość - mi się ten portret podoba.
ja się nadal zachywacm twoim b&w... tak po cichutku, skromnie... i czekam na więcej, ale wiem, że masz , tak jak ja, matuuuurę... prawda?
Tomku! Lubię oglądać Twoje zdjęcia, ale z tego ostatniego reportażu jest ich zdecydowanie za dużo. Jest kilka niezłych, ale przyzwyczajonym byłem do czegoś więcej, niż niezłych (jak te z manifestacji, z wyjazdów za wschodnią granicę). A cała reszta niestety średnia.
Z tych pozytywniejszych to godzina 13 i 13.15. Pozostałe mnie nie przekonują...
a mi i tak przypomina nauczycielke:) moze wyraz szkola zasugerowal interpretacje, ale ma w sobie cos takiego charakterystycznego do tego zawodu..
Niestety leci w lewo, ale całe szczęście głowa osoby portretowanej trzyma pion. To ratuje to zdjęcie. Inaczej nie mogłem kadrować z powodow technicznych;)
Dzięki Guniu. Tak, tak... Matura, dlatego też jeśli zdjęcia to albo dużo i szybko, albo pojedyncze ale do gazetki szkolnej;) Po maturze obiecuję ciekawy fotoreportaż. Obiecuję!
Z WOŚPem ciężko. Też jak dzisiaj gazety przeglądałem, to większość kadrów niespecjalnie różniła się od moich(profesjonaliści, proszę was, nie obraźcie się za to stwierdzenie!). A z tymi zdjęciami, to fakt. Jest ich za dużo. Ale to dlatego, że publikowane na wiadomosci24.pl. 2,3 zdjęcia są dobre do ilustrowania artykułu, ale nie jako oddzielne foty. Dlatego ich tam tak dużo. No i ostatnio mam kłopot z wybieraniem;)
Nauczycielka, czy nie, wszystkim się zdjęcie podoba. I to się liczy! Jak będzie w gazetce, to zamieszcze rozkładówkę;)
No i z tej radości, że aż tyle osób się odezwało, odpisałem wszystkim:D
a tak btw.. kim jest ta pani jak nie nauczycielką?
Panią, z którą był wywiad;) Przed wywiadem nie zdradzę;)
Dla wielbicieli mojej twórczości i dla tych, co jej nienawidzą:
http://mungos.cba.pl/powazna/
Takich zdjęć chyba jeszcze nie publikowałem. No, ale zobaczymy co o nich sądzicie:
1.
2.
3.
4.
5.
aaaa! ja chcę 5d!
4. i 5. nie rozumiem niestety...
1. fajna, ale bez ludzi byłaby jeszcze fajniejsza
2. ekhm.. wiadomo, wenus ;)
3. leci, leci, leci... w lewo oczywiście
Goła Wenus w śniegu...:D To taki kontrast miał być - między tą jej odsłoniętą nogą, a śniegiem.
Bez ludzi?:d Posiadam i taką:D
Leci, leci... Nie leci. Drzewa są krzywe. Przystaw linijkę do horyzontu;) Drzewa mogą być krzywe. Horyzont nie;)
tak, tak, z golizna załapałam.. ale faktycznie - horyzont jest prosto..
Horyzont horyzontem : tu jak byś wyprostował : http://www.southdowns.gov.uk/news/cl...(Hi%20Res).jpg
Tu bym prostował na oko. To są góry Micles. Warszawa leży w centralnej Polsce na obszarze nizinnym. Drzewa są krzywe i kropka.
Hmm.. podepnę się pod wątek, bo jeszcze tu nie pisałem, a to fatalnie;) narazie mnie nie zauroczyleś zdjęciami, zobaczymy na nastepnym secie.
No to co? polemizujemy? Owszem drzewa bywają krzywe, horyzont rzadziej, ale pion nigdy! chyba, że u Ciebie grawitacja działa w innym kierunku:-) więc albo sznurek się huśtał, albo masz niezłą beczkę w obiektywie:-) ktoś ma jeszcze inny, bardziej niezawodny punkt odniesienia?
Pozdrawiam
Wiesz mogło silnie wiać...wtedy pomiary szlag trafia :D....tym bardziej jak wiatru nie czujes zbo np jesteś po setce ;)
Co sie zas tyczy krzywizny sznurka, to z tego co pamietam wial lekki wiatr. To moglo spowodowac odchylenie tego kawalka sloniny, a wraz z nia i sznurka. Czy jest na sali jakis matematyk?! Taka sloninka to z 250 gram jak nic...
A tak na serio: moim zdaniem to zdjecie jest proste. Paenka, Slider-wyprostujcie je wg siebie i podepnijcie pod watek. Bede wdzieczny za pomoc, bo moze mam krzywy monitor:p
Ale ja przecież nic nie piszę :D
Tak jak i widać zmianę w nazwie wątku, tak zapraszam na nowego bloga. Czekam na komentarze!
http://tomaszfedor.blogspot.com/
odnosnie zdjęć, to mam jedno spostrzeżenie - nigdy nie kupię aparatu od człowieka poniżej 25 roku życia. Te puszki sa tak przez was zajechane, że strach się bać.
To nie kamera wideo i 25kl/s. .. Moim zdaniem młodym adeptom powinno się zabronić używania lustrzanej cyfry a do łapy dać analoga albo w ostateczności cyfrową małpkę.
I byłby spokój...;)
Panu już dziękujemy. Panu kupię pędzel i płótno. Farby olejne, czy akwarele? Wtedy będzie miał pan jedno ujęcie na pół roku. Ja przepraszam...
Odnosnie zdjęć, to też mam jedno spostrzeżenie : mi się podoba. Szczególnie no.2 z "London" : świetny przekrój londyńskiej społeczności :D
Vistula też niczego sobie, ale dwie ostatnie są do siebie zbyt podobne kompozycyjnie.
mi nie musisz dziękować, to była taka metafora na zalew słabych (nie mówię o technice, bo ta mam w du.) zdjęć. Teraz to ja panu podziękuję. Ale poczekam na kolejne wrzuty, może się mylę.
japrzepraszam lansuje się normalnie jakby ten no na Sergiusza...
ee....jakby co to wszelkie responsibilities for my words zrzucam na kark % ...znów
ale jakby nie było zgadzam się z japrzepraszam w 100% :D
Szkoda ze moj analog wyladowal w nie tych łapach co trzeba :D