Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
178, 180, 189 - przypilnuj sobie poziomu horyzontu i glownych pionow (wieza ratusza, znaki drogowe), architektura nie lubi "przewracania sie". ja sie staram (z braku t+s) prostowac niemal kazda architekture w lajtrumie (moze procz takich kadrow jak twoj 181), chyba ze z premedytacja strzelam pod katem, ale wtedy sa to raczej mocne katy typu 45*.
alez mi te czerwone wdzianka nie pasuja do szarej komuny i uniformow robotniczych ze stoczni. ale to juz nie twoja wina, ino lego :]
--- Kolejny post ---
177
lubie takie kadry.
niby nic, a wpytne.
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Co do Warty właśnie, to nie byliśmy nad nią, ale przejeżdżając parę razy mostami, to odniosłem wrażenie jakby nie było tam ogarniętych fajnie bulwarów, tylko jest trochę zostawiona "na dziko". Zgadza się?
Zgadza się, ale w tym właśnie jej urok. Na dziko w tym przypadku nie znaczy zaniedbana. W ciągu ostatnich lat zbudowano, i cały czas się ją rozbudowuje, wartostradę, asfaltowe ciągi wzdłuż rzeki, nieraz w lekkim oddaleniu od niej, którymi można przemieszczać się w ucywilizowanych warunkach. Oprócz tego, bliżej rzeki są ścieżki gruntowe i sympatyczne, bardziej dzikie warunki. Ja osobiście, jeśli nie jadę rowerem, wybieram to drugie. Zwłaszcza jak idę z psem. Oprócz tego poustawiano nad rzeką, w kilu miejscach, kontenery, przy których latem funkcjonują ogródki, w których można całkiem fajnie spędzić czas, pijąc piwko, a w niektórych lokalizacjach smacznie jedząc:)
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Z czego słynął/słynie lasek Marceliński?
Może nie tyle słynie, co miał złą sławę... Kiedyś ogólnie w Polsce było mniej bezpiecznie. Lat temu 30-40 strach było pójść do lasku marcelińskiego samemu, bo można było dostać po kubku, kobietom zdarzały się gwałty, nawet podobno były jakieś morderstwa. Na szczęście obecnie nic nie słychać o takich sprawach i ogólnie w Poznaniu jest dość bezpiecznie. Ale wiadomo, że licha nigdzie nie ma co kusić. Ja osobiście nocą sam do lasu nie chodzę;)
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Tj ma lokalizację blisko stadionu Lecha, może jakieś bijatyki? Co do stadionu, to ogólnie oglądam Ekstraklasę i interesuję się piłką nożną, więc i na Bułgarskiej musiałem zawitać zobaczyć ten stadion i ku mojemu zdziwieniu nad którąś bramą widziałem napis "Amica" :|. Historię znam Amiki i Lecha z grubsza, ale czemu wciąż ten wielki napis tam jest? Amica sponsorowała budowę stadionu, czy coś?
W mieście od bardzo dawna nie było żadnych ekscesów kibicowskich. To się chyba definitywnie skończyło. W ogóle na stadionie jest bardzo bezpiecznie. A choć bojówki Lecha podobno nadal cieszą się reputacją mocnej ekipy, to naparzanki kiboli lubią ciszę i dzieją się z dala od cywilizacji. Na pewno nie w lasku przy stadionie:lol: W ogóle nie w mieście!
Co do loga, to Amica była/jest jednym ze sponsorów. Właściciele klubu byli (nie mam pojęcia w jakim stopniu są dalej) właścicielami tego koncernu. Sponsor płaci, sponsor wymaga logo. Choć ogólnie w Poznaniu Amica i właściciele klubu nie są raczej lubiani. A w obecnym sezonie przekłada się to na bojkot części kibiców. Wszystko przez tzw. wroniecki minimalizm;) Ja sam sobie obiecałem, że w tym sezonie, bez względu na wyniki, moja stopa na Bułgarskiej nie postanie!
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
#Mazeno - wszedłem sobie w jakiś tutorial prostowania zdjęć i w ogóle w PS dzieje się to niemal automatycznie :|. Nie wiedziałem, że to takie proste. Popracuję nad tymi zdjęciami z ciekawości.
Co do czerwonych wdzianek, to nie znam takich detali historycznych, ale może byli faktycznie w czerwonych wdziankach? Choć tak na logikę, to raczej nie powinni, a już na pewno byliby bardzo źle odebrani :)
#Solti - no właśnie ta dzikość spodobała mi się w ZOO również, że chodzisz poniekąd lasem, aż nagle spotykasz platformę do obserwacji niedźwiedzi. Idziesz dalej laskiem i trafiasz na słonie. To było spoko, bo naturalnie w każdym ZOO się chodzi. Chorzów jest np dużym ZOO, ale tam nie ma lasu, tylko jest otwarta przestrzeń, a tu jest las. Choć takie najdziksze ZOO w jakim byłem, to "ZOO" w Ustroniu na południu Polski. Jest to po prostu las i zwierzęta typu sarny, czy daniele chodzą sobie po ścieżkach. Oczywiście nie ma tam okazów jak tygrys, czy lew, ale jest to na pewno ciekawie zrobione ZOO. W innych krajach są ZOO "samochodowe", że sobie jedziesz autem i chodzą Ci obok lwy, czy tygrysy. W Polsce chyba nie ma czegoś takiego, a przynajmniej nie kojarzę. Co do Warty to ciekawa opcja z tą dzikością, ale też nie byłem aby obadać :)
aaa, ok z tym laskiem. Ale chyba wszelkie laski miejskie miały podobną złą sławę. Las Kabacki w Wawie chyba też z tego słynął w latach 90tych. Co do bezpieczeństwa, to w ogóle się nie przejmuję. Chodzę z aparatem w ręku całymi dniami po mieście (co ciekawe w Krakowie trochę się "wstydzę" :D, ale w miastach które zwiedzam nie mam tego uczucia w ogóle. Ciekawość wygrywa :) ). W Poznaniu nie ma rywalizacji Lech vs Warta? w Krakowie to wiadomo jak jest. Sam pochodzę z Nowej Huty i mieszkałem tam ponad 20 lat, więc takich dziwnych akcji kibicowskich doświadczyłem sporo bezpośrednio jak i pośrednio. Nawet jak się nie kibicuje nikomu, to i tak wtedy nie było do końca wyboru i musiałeś opowiedzieć się za którąś ze stron Błoń. Głupie czasy. Nie wiem jak jest teraz, ale małolaty chyba nadal ganiają z nożami. Prze głupota. Sam mam kumpla, którego kuzyn zginął od noży (kumpel kibic Cracovii, kuzyn był kibicem Wisły) i przez to przestał chodzić na mecze Cracovii.
Ok, myślałem, że Amica już totalnie wycofała się z Polski i z kibicowania sportu. Też nigdy nie wiedziałem dlaczego Lech to "kolejorz", a tu fajna lokomotywa stoi pod stadionem :).
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
w lajtrumie jest to w lens correction -> manual
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
W innych krajach są ZOO "samochodowe", że sobie jedziesz autem i chodzą Ci obok lwy, czy tygrysy. W Polsce chyba nie ma czegoś takiego, a przynajmniej nie kojarzę.
Do 2017 r. było zoo safari Świerkocin. Niestety zamknęli zanim zdążyłem odwiedzić:(
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Ciekawość wygrywa :)
Mam tak samo, we własnym mieście też;)
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
W Poznaniu nie ma rywalizacji Lech vs Warta?
W Poznaniu jest pełna symbioza między tymi dwoma klubami i to jest piękne! Większość kibiców Lecha kibicuje też Warcie, a jeśli nawet nie kibicuje, to w najgorszym wypadku jest neutralna. Praktycznie wszyscy kibice Warty kibicują też Lechowi. Jak były derby, to kibice siedzieli wymieszani, wszyscy we własnych barwach a na trybunach panowała atmosfera święta:) Niejednokrotnie bywało, że jeśli w jeden weekend obydwa zespoły grały u siebie, to część kibiców była dopingować na trybunach na obydwóch meczach. Pod tym względem Poznań na pewno jest wyjątkowy! Lech docenia historię Warty, Warta szanuje Lecha. Mamy takie powiedzenie, które da się zauważyć na graffiti, chodząc po mieście: Lech King, Warta Queen:D I to nie jest tylko puste hasło dla kibiców.
Lech niestety przyczynił się trochę do spadku Warty i poznańscy kibice mają o to spory żal do drużyny. Oprócz polityki właścicieli właśnie spuszczenie Warty do 1 ligi w ostatniej kolejce przelało czarę goryczy i spowodowało częściowy bojkot na trybunach.
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Sam mam kumpla, którego kuzyn zginął od noży (kumpel kibic Cracovii, kuzyn był kibicem Wisły) i przez to przestał chodzić na mecze Cracovii.
Masakra!:(
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Ok, myślałem, że Amica już totalnie wycofała się z Polski i z kibicowania sportu. Też nigdy nie wiedziałem dlaczego Lech to "kolejorz", a tu fajna lokomotywa stoi pod stadionem :).
Amica to była rdzennie polska firma i nie miała się jak wycofać z Polski, bo tutaj była od samego początku, od swojego powstania. Po prostu po zmianach ustrojowych fabryka Wromet we Wronkach przekształciła się w Amicę. Firma cały czas istnieje we Wronkach, tyle tylko, że chyba rodzina Rutkowskich (właściciele Lecha) sprzedali znaczą część udziałów. Ale przyznam, że średnio mnie to interesuje i nie śledzę tego w szczegółach. Faktem jest, że Amica na pewno jeszcze do niedawna sponsorowała Lecha. Czy robi to nadal, nie mam pojęcia, ale kto zdejmie logo, skoro właściciele klubu są właścicielami Amici (bądź mają tam udziały)? Prezesem Lecha jest syn wieloletniego (cały czas aktualnego - sprawdziłem przed momentem) prezesa Amici.
Kolejorz dlatego, że za minionego ustroju Lech był klubem kolejowym, tak jak Wisła, czy Śląsk milicyjnymi, a Legia wojskowym. Piłkarze byli zatrudnieni na etatach w PKP i mieli pensje wypłacane przez kolej. Takie to były czasy. A że kolej z tamtych czasów nie kojarzy się tak negatywnie, jak milicja, czy wojsko, to tradycji kolejowych nikt się nie wstydzi i są one kultywowane:) Lokomotywa pojawiła się przed stadionem stosunkowo niedawno, ale to wg mnie fajny pomysł!
15 załącznik(ów)
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
#Mazeno - ło Panie, zacząłem się tym bawić, ale dosłownie tylko kilka zdjęć nadaje się do takiej obróbki geometrii. Resztę tak tnie, że z zdjęcia nic ciekawego nie zostaje :D. Żeby bawić się w architekturę, to już trzeba podczas robienia zdjęcia widzieć te krzywizny i nabrać doświadczenia, aby wiedzieć jak PS to mniej więcej przytnie podczas poprawki. Mam minusowe doświadczenie w tego typu zdjęciach :))). Odpuszczam prostowanie. W niektórych przypadkach "sens" zdjęcia zostaje, ale w 90% niestety nie.
#Solti - no i ta symbioza jest świetna. W ogóle jak oglądam Inter oraz Milan, to twierdzę, że np Wisła i Cracovia powinny mieć 1 stadion - kasy w budżecie miasta/u inwestorów zostałoby na inne inwestycje, a oba kluby nie wyrywałyby sobie np krzesełek, czy nie demolowało stadionu, bo to też byłby ich stadion. Ciekawi mnie tylko, czy np kibice Milanu i Interu tak bardzo się nienawidzą, że tłuką się w Mediolanie, czy jest spokój i właśnie poszanowanie. Oglądam ekstraklasę od zeszłego sezonu i ten aktualny i nie zabiorę nigdy córki 5 letniej na mecz (a chciałem, myślałem o jakimś meczu Puszczy Niepołomice, bo to taki neutralny klub). Na stadionach jest mega patologia jeśli chodzi o przyśpiewki. Na Legii matka z córką 7-8 letnią śpiewają o przeciwniku, że jest "starą kur**", a jak są zmiany podczas meczu i schodzą piłkarze gości, to leci gromkie "wypierd****, wypierd****" (to chyba akurat na jakimś meczu Lecha słyszałem w TV) :|. Masakra. Jak ją zabrałem na Memoriał Kamilii Skolimowskiej do Chorzowa, to była mega atmosfera. Nie było tam jakiś jazd na zagranicznych sportowców, tylko mega doping po całym stadionie. Wokół stadionu fajna atmosfera i zabawy dla dzieciaków. Tak to powinno wyglądać.
--- Kolejny post ---
Ok, bo zrobił się offtop, ale lubię takie pogadanki :). Trochę zdjęć jeszcze z samego morza i okolic:
#191 - jeszcze trochę krzywej architektury :P. Piękne te wille mają nad morzem, tu konkretnie Międzyzdroje.
Załącznik 18623
#192 - piękny wiatrak na falochronie w Świnoujściu. Ma ultra potencjał do pięknych zdjęć:
Załącznik 18624
#193 -
Załącznik 18625
#194 - Wolin
Załącznik 18626
#195 - Szczecin
Załącznik 18627
#196 - molo w Międzyzdrojach
Załącznik 18628
#197 -
Załącznik 18629
#198 -
Załącznik 18630
#199 -
Załącznik 18631
#200 -
Załącznik 18632
#201 -
Załącznik 18633
#202 -
Załącznik 18634
#203 - tutaj pięknie Bałtyk maluje na falochronie
Załącznik 18635
#204 - jezioro Zatorek
Załącznik 18636
#205 - a tu moja córka i jedna z jej śmiesznych poz. Ona nigdy nie stoi normalnie do zdjęcia :D
Załącznik 18637
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
203 - ale zaj#%^&te!
---
wiem, ze czesto z braku kadru nie zawsze sie da wyprostowac calosc jak w t+s, ale przynajmniej probuj glowne piony i poziomy - np.:
https://i.postimg.cc/QMvFqqp3/mystek-191.jpg
https://i.postimg.cc/0jsrT2WX/mystek-193.jpg
--- Kolejny post ---
ja sie juz dawno nauczylem - dobrze przy architekturze dodac (czasem nawet sporo) wiecej powietrza wokol glownego "artefaktu". mam kumpla, co fotografuje rozpychajac kadry, czesto przy samej krawedzi. zawsze go o to opieprzam, bo nawet nie w tym rzecz, ze krzywe ma (bo nie ma), tylko brakuje czasem do formatu np. do wystawy czy albumu - i mu brakuje do rozmiaru strony. a tego nie przeskoczysz.
2 załącznik(ów)
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
Obiektywy UWA świetnie się nadają do robienia zdjęć architektury, która się nie wali, tylko sobie trzeba wybić z głowy jedną rzecz: nie można próbować pokazać za dużo. Trzeba używać kadru pionowego tak, aby podstawa budynku leżała na linii połowy klatki. Często się to sprowadzi do tego, że finalny kadr będzie kwadratowy, ale im szerszy kąt obiektywy, tym większe możliwości przycinania.
Wybacz, że Ci tu wrzucę dwa zdjęcia, aby dokładnie pokazać, o co chodzi.
Załącznik 18645
Załącznik 18646
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
atsf, tak poboczem: nie przemawia do mnie kadr pionowy, staram sie go unikac (robie w pionie +/- jedno na tysiac zdjec).
dlaczego?
bo czlowiek patrzy w poziomie, tzn. nasza widzialnosc pozioma to ponad 180*, pionowa zas ok. 100*. zreszta sam popatrz - tego chodnika tu jest za duzo o caly chodnik, a uciekla intersujaca powtarzalnosc lewej czesci budynku.
ja bym ciut wyprostowal pion wiezy i podstawe calego budynku i bedzie git.
/po namysle: chociaz moze i twoj pion jest nieco lepszy, bo idzie srodkiem zbiegu. sam nie wiem. ale poziom zdecydowanie do poprawy./
https://i.postimg.cc/1XqZPpTy/atsf-1.jpg
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
I tak źle, i tak do doopy. Mój kadr pionowy i tak finalnie został przycięty do 4/3 w pionie, więc nadmiaru chodnika w nim nie ma. W kadrze poziomym sytuację- ze względu na kiepski punkt fotografowania (ściana za plecami) ratowałby szerszy kąt widzenia obiektywu (11 mm na APS-C, czyli ca 19 mm na FF), bo można by było więcej objąć w pionie i potem przyciąć sensowny kadr dalej poziomy. Nie chcę tu koledze śmiecić, ale mam więcej ujęć tego przybytku dlanaprzykładu jak to robić, a jak nie.