dalej mnei to przeraża. ;)
Wersja do druku
dalej mnei to przeraża. ;)
landszafty lepsze od ptaków #1 i #3 bardzo mi się podobają, choć w obu przypadkach coś się psuje lewa strona (zwłaszcza w pierwszym LG)
Ptaki raczej słabo, choć bocianek świetnie uchwycony ale niestety niezbyt ostro. Jeśli mnie wzrok nie myli jest przeostrzone (różnicaę świetnie widać p[atrząc na konar a następnie głowę ptaka).
Przyszła kryska... no i stałem sie na chwilę fotografem ślubnym. Starałem się z całych sił - byłem jedynym fotografem, zdjęcia dla znajomych... Mam nadzieję, że dałem radę. Ponieżej kilka kadrów (jeszcze nie wywołałem wszytkich rawów więc moze trafią się jakieś lepsze)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
Poczatek jakis taki dziwny... kojarzy mi sie z reklama jakiegos salonu kosmetycznego ;-) Ale dalej spoko, plamy raczej nie dales. Brakuje troche zdjec innych gosci na slubie, ale jak rozumiem to tylko probka.
Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Fotki z goścmi jeszcze leżą niewywołane.
nie martw sie
ostatnio robilem znajomym zdjecia slubne
pozniej brat pani mlodej poweidzial wszyscy robili zdjecia (pelna sala cyfrowych malpek) ale tylko moje dobrze wygladaja
jak taka opinia sie rozejdzie moze jakis slub za kase wpadnie
Pierwsze do kosza :( Raz ze swiatlo (jego brak) ni z gruszki ni z pietruszki, mlodzi w cieniu (moze lampa?), a dwa ze chyba ktos z lewej strony mial wiekszy obiektyw i przyciagnal wzrok :) Jedna rzecz ktorej sie nauczylem przy robieniu jakichkolwiek grupowych fotek, chocby pamiatkowych z imprezy: wszyscy inni fotografowie sio! I prosze patrzyc tu :mrgreen:
Reszta w sumie moze byc (z wyjatkiem trzeciego od konca - podobne uwagi j.w.), choc porownujac z pierwsza seria spodziewalem sie czegos wiecej :)
widze ze z flash`em to spokojnie podchodziles
w nr1 by sie przydal do rozsietlenia postaci
wiec tego zdjecia na twoim miejscu nie pokazywalbym mlodym
Co do ciemności -to tak to jest jak się foty w nocy obrabia przy pogaszonych światłch :) . Wszystkie pod świato były dopalane lampą z dyfuzorem (FELowane na suknię - może fdlatego za mało światła). Mam rawy wiec myśle ze coś się da powyciągać
Edit1
Muflon masz całkowicie rację że w 2 serii fotki gorsze. W pierwszej byl plener gdzie było ładne świato przestrzeń i względnie dużo czasu. Tutaj poszło kilka zdjeć które byłem zmuszony wykonywać przy wybitnie kontrastowym świetle, często niezaleznie ode mnie pod światło do tego szybko:).
Edit2
Powyciągałem trochę cienie w tych2 zdjeciach. Więc prosze się nie sugerować uwagami (słusznymi) muflona i Shagiego. To niedoświetlenie wynika chyba jednak też trochę z przyzwyczajeń do zdjeć landszaftów gdzie starałem się za wszelką cenę uniknąć przepaleń . Wydaje mi się że do zdjeć ślubnych robionych często w warunkch trudnego, kontrastowego oswietlenia ważniejsze jest poprawne doświetlenie młodych niż nieprzepalone niebo