Oczywiście i to w niedalekiej, ja coś takiego robię za tydzień.
Wersja do druku
Myślę że jest w tym szansa. Jak wypali to się pomyśli nad systemem RED :]
Ripek - dobrze prawisz :) Ja będę robił krótkie sety kiedy tylko będę mógł i mam nadzieję, że potem z tego da się coś sensownego zlepić.
Tak czy inaczej musisz mieć chociaż zarys scenariusza bo bez tego wyjdzie padaka bez sensu ;)
Najłatwiej pewnie na przygotowaniach (detale, makro twarzy przy makijażu) oraz na weselu - kilka rundek z tańca możesz poświęcić na video.
Najgorzej kościół - tu bym nie ryzykował grzebaniem w trybie wideo przy przysiędze, czy też przy wychodzeniu z kościoła i płatkach/ryżu. Tu właśnie niezbędna jest ta druga osoba.
No własnie, najgorzej w kluczowych elementach, kiedy video by się przydało. Druga osoba by była bardzo pomocna. Może przeszkolę swoją lubą :D
Ja też powoli asystenta szukam .. :)