Obawiam sie, ze to wykracza poza budzet ;) moze z 450D jakos by sie dalo, ale chyba nie z 40D.
A miesiac dluzej.. coz, nie moge ;) Powrot jest juz zaplanowany na wrzesien i niestety wiecej raczej tu nie wyczaruje ;)
Wersja do druku
Obawiam sie, ze to wykracza poza budzet ;) moze z 450D jakos by sie dalo, ale chyba nie z 40D.
A miesiac dluzej.. coz, nie moge ;) Powrot jest juz zaplanowany na wrzesien i niestety wiecej raczej tu nie wyczaruje ;)
Rzeczywiscie spotkalem sie z opiniami, ze 450D to jednak za duza cena w stosunku do poprzednika.
moje foto-plany w sumie wciaz sie ksztaltuja i kto wie jeszcze co tak naprawde mnie uchwyci i co bede fotografowac.
Byc moze rozwiazaniem by bylo kupno 40D z mozliwie dobrym szklem, ale mieszczacym sie w moim budzecie i zbieranie na kolejne.
podpisuje sie pod Ewą obiema rękami, juz nachodzila mnie mysl, bo mialem na to kase, czy nie wymienic body na 40d - ale wg mnie to daremne, najwieksza roznica dla mnie w tych aparatach to ergonomia , co akurat dla mnie nie jest problemem (zwlaszcza przy 400d z gripem) reszte detali typu lcd, wizjer itd zostawie na drugim planie (jeden ma lepsze jedno drugi co innego) . inwestycja w szklo to najlepsze rozwiazanie... chyba ze nie ma sie ograniczonych funduszy (a o to chodzi w tym watku) - obejrzalem juz tony zdjec z 40d i 400d i mniejszy brat (lub siostra :) ) w niczym nie ustepuje wiekszemu n.t. jakosci zdjec, skok w plastyce itd. widac, dopiero, wiadomo w jakim body ;)
W chwili obecnej jest cashback na Canona 450D w UK. Jesli wiec dobrze poszukac, mozna za niecale 400 funtow (tu musze potwierdzic czy daja EU gwarancje, bo kto wie) dostac body. Pozostaja szkla i tu wlasnie pojawia sie dylemat jakie. Macie moze jakies sugestie, porady?
Sprobuje na tyle precyzyjnie, na ile sie da ;)
Pewnie z czasem sie okaze co bede chcial najbardziej focic. Na dzien dziesiejszy mysle o:
- portretach
- tym co zobacze na ulicy, w danym momencie
- uniwersalne okolicznosciowe- jakis szeroki kat tez jak sadze...
W przypadku Nikona myslalem o zakresach i takie mi polecono, 18-70 i 70-300. Dosc uniwersalne to bylo.
Nie wiem czy takie doprecyzowanie wystarczy, jak cos to dopowiem ;)
Hej! Ja przesiadłem się własnie z 400d na 40d i jestem bardzo zadowolony. Co od razu rzuca się w oczy to: lepiej trzyma się w łapach, mniejsze szumy i co najważniejsze AF pracuje w trudnych warunkach o niebo lepiej. Teraz tylko musze wymienić Sigme 17-70 na Tamrona 17-50 i bedzie git!!!
Rowniez przesiadalem sie z 400 na 40. Trzymanie jest lepsze - choc majac grip do 400 tez nie bylo zle.
Co do mniejszych szumow to jakos nie zauwazylem roznicy.
Co do T17-50 to pozbylem sie go z uwagi na jego niestety nie najlepsze celowanie AF. Optyczne wlaciwosci byly b.dobre, lecz jego AF bynajmniej dla mnie nie byl do zaakceptowania - wiec moze potestuj czy spelni Twoje oczekiwania (pamietaj tez o wybraniu sztuku bez FF/BF bo sie czasem zdarza).