Raczej schizofrenie typu I, w kazdym razie nadaje sie do leczenia.
Wersja do druku
TO taki krotki artykulik jak to wyglada w innych krajach i jakie niesie za soba konsekwencje w rozwinietych demokracjach. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,3648722.html
W rozwinietych demokracjach chyba jednak nie jest to calkowicie normalne:
"W Niemczech, równo rok temu po wyborach do Bundestagu, okazało się, że różnica między zwycięską chadecją a lewicową SPD to zaledwie czterech deputowanych. Gerhard Schröder i jego doradcy sondowali możliwość rozbicia klubu chadecji, w głowach polityków i komentatorów pojawił się pomysł wyciągnięcia z SPD kilku posłów. Schröder nigdy nie zdecydował się na ten krok, bo obawiał się ostrej reakcji opinii publicznej i spadku notowań całej partii. I to mimo że SPD była zdesperowana, by zostać u władzy, w stopniu nie mniejszym niż PiS."
"(...)Prokuratura wszczęła specjalne śledztwo, które miało ustalić, czy Emerson nie otrzymał żadnych dodatkowych korzyści, które nakłoniły go do zmiany frontu. Ustalono, że nie. Oba przypadki sprawiły jednak, że wielu ekspertów w Kanadzie apeluje, by zmienić ordynację tak, by po tym, jak poseł zmieni partię, musiały się odbyć w jego okręgu ponowne wybory."
Czytalem :)
Wszystko to są chłodne kalkulacje, tamtym pewnie po prostu wyszło, że ryzyko się nie opłaca. Najwyraźniej Pisowi wyszło inaczej (choć bardziej skłaniam się ku poglądowi, że nic nikomu nie wyszło, bo są za głupi żeby o takich rzeczach myśleć)... no bo kurcze posłuchajcie tego Mojzesowicza na "taśmach"... Juz mniejsza o to co, ale jak - słownictwo, sposób wyrażania się itp :lol:
PiSowi do pelni wladzy brakuje wlasciwie tylko swoich ludzi w Trybunale Konstytucyjnym i NBP. Zmiany w tych instytucjach odbeda sie za 6 miesiecy, dlatego PiS tak zaciekle walczy, by nie odbyly sie nowe wybory. Zrobia wszystko zeby obsadzic je swoimi ludzmi.
Co do oskarzania PO o brak koalicji to mam 3 pytania:
1. Dlaczego Kaminski (PiS) negocjowal z Czarneckim (Samoobrona) tuz przed wyborami?
2. Dlaczego w czasie kampanii motywem przewodnim PiSu byl atak na PO (dziadek Tuska, reklamowki z pusta lodowka i znikajacymi pluszakami)? Czy tak zachowuje sie ktos kto chce zbudowac kolaicje?
3. Dlaczego jeszcze w czasie rozmow o koalicji POPiS, PiS wraz z Samoobrona i LPR doprowadzili do zablokowania wyboru Komorowskiego (PO) na Marszalka Sejmu, wybrano Jurka. PO to przelknela i proponowala na Marszalka Senatu Niesiolowskiego. PiS sie nie zgodzil i wybral czlonka swojej partii - Borusewicza.
To byl moment zwrotny calych negocjacji, wlasciwie w tym momencie stalo sie jasne, ze PiS nie chcial koalicji z PO. PiS dopuszczal koalicje z PO tylko na zasadzie " my-igrzyska (CBA, lustracja itd. w skrocie wszystkie resorty silowe), wy-gospodarka". PO na taki uklad zgodzic sie nie mogla z prostej przyczyny - odbioru spolecznego. PiS zbieralby punkty za dzialania w obszarze zwalczania "ukaldu", a PO zbieraloby ciegi za trzymanie budzetu w ryzach i niepopulistyczne decyzje gospodarcze. Jaka partia weszlaby w taki samobojczy uklad?
Zeby byla jasnosc, nie uwazam zeby PO byla krystalicznie czysta, albo ze w PiS sa sami kretyni. Porownuje kadry jakimi dysponuja obie partie, niekoniecznie politykow z pierwszej linii i tutaj nastepuje knockout na korzysc PO, niesety tej partii brakuje wyrazistego przywodcy, Tusk jest bardzo mialki.
Druga sprawa to retoryka obu partii i obszary na ktorych chca sie koncentrowac. Osobiscie mam gleboko w jelicie grubym "uklady" bylych UBekow, SBekow, agentow, teczki, polowanie na czarownice itd. interesuje mnie gospodarka i rozwoj Polski w kierunku normalnosci na europejskim poziomie. Na tym koncentruje sie PO i to mi wystarcza zeby na nich glosowac. Cale nieszczescie polega na tym, ze wiekszosc "normalnych" ludzi nie chodzi na wybory. Po upadku PRL spoleczenstwo spielo sie tylko 2 razy. Pierwszy raz po okraglym stole podczas pierwszych wolnych wyborow i drugi raz w czasie referendum dotyczacym wstapienia do UE. Smutne.
Jesli ktos przespal, ewentualnie nie mogl obejrzec polecam ten serwis:
www.spieprzajdziadu.com
No ale czego oczekujesz po kims takim jak Mojzesowicz, koledze Leppera ze szkolnej lawki w Technikum Rolniczym w Karolewie.
Jeszcze odnosnie wyrywania poslow przez PiS. Wypowiedz J.Kaczynskiego z roku 1995 (zrodlo: www.spieprzajdziadu.com):
“Konieczność zapewnienia dyscypliny klubów i rzetelności posłów wobec wyborców (zmiana barw klubowych jest wyrazem swoistego rodzaju nierzetelności) wymaga wprowadzenia daleko idących rozwiązań, jeśli chodzi o dyscyplinę posłów. […] Potrzebna jest instytucjonalizacja obyczaju, który występuje w wielu państwach, a polega na składaniu przez kandydatów na posłów na ręce kierownictwa partii rezygnacji z mandatu in blanco. […] Decyzja zobowiązująca do złożenia rezygnacji musi być podjęta przez odpowiednie organy statutowe danej partii, a przyczyną złożenia rezygnacji z mandatu może być wystąpienie z klubu, […].“
Moje zdanie rowniez jest takie, ze robi sie rozne podchody aby przeciac rzady PiSu. Zostali wybrani na 4 lata i nie rozumiem czemu PO nie da im spokoju, nie tworzy jakiejs konstruktywnej krytyki tylko przez caly rok mysli jak tu rozwalic rzad.
Paradoksalnie mozna przyjac ze polityk nigdy tak naprawde nie marwti sie o los kraju czy zwyklego czlowieka (tzw. kielbasa wyborcza) - jak to teraz martwi sie PO o nasz los. Z tego wniosek taki ze im bardziej PO goraczkuje sie aby obalic rzad tym pewniejsze jest to ze ten rzad raczej nie szkodzi zwyklym ludziom, a raczej moze zaszkodzic jakims grupom biznesowym, spolecznym powiazanymi z PO.
Kazdy ma swoje zdanie, ale dla mnie bardziej przekonujace jest to co mowi J.Kaczynski niz kawaly czy zarty nie wnoszace zadnej merytoryki wykrzykiwane przez Tuska czy Rokite. Fakt ze lepiej sie tego slucha, bo jest to cos na zasadzie talkshow.
Inna ciekawa rzecz i media mowia o tym malo, ze PO razem SLD i Samoobrona jak tylko moga przeciagaja prace nad glosowaniami zwiazanymi ustawa lustracyjna.
Wystarczy wejsc na strone sejmu i zasiegnac u zrodla
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glos...enAgent&5&25&4
a nie czytac tego co maja nam do przetlumaczenie nieNASZE Media.
Jakos za bardzo mi to przypomina sytuacje z roku 1992...
Wygrali wybory przewaga procenta, a zachowuja sie jakby glosowalo na nich co najmniej 50% spoleczenstawa i to calego. Ilu z glosujacych na PiS liczylo na to, ze dopuszcza do wladzy takie kreatury jak Lepper albo Giertych? Na tym ma polegac moralna odnowa i nowe standardy? Teraz upadlaja sie juz do tego stopnia, ze kaperuja odpady(!) z LPR i Samoobrony. Jak porownasz hasla PiSu z werbowaniem takich wybitnych osobistosci jak Misztal albo Wrzodak, zeby wziasc pierwszych z brzegu.
Ale to przeciez PiS lansuje uparacie idee "panstwa solidarnego", to oni podobno martwia sie o los biednych. nawaisem mowiac chyba nigdzie na swiecie chrzescijanska prawica nie ma hasel lewicowych, a lewica liberalnyc, no ale zyjemy w takim kraju, gdzie wszystko jest mozliwe.Cytat:
Paradoksalnie mozna przyjac ze polityk nigdy tak naprawde nie marwti sie o los kraju czy zwyklego czlowieka (tzw. kielbasa wyborcza) - jak to teraz martwi sie PO o nasz los. Z tego wniosek taki ze im bardziej PO goraczkuje sie aby obalic rzad tym pewniejsze jest to ze ten rzad raczej nie szkodzi zwyklym ludziom, a raczej moze zaszkodzic jakims grupom biznesowym, spolecznym powiazanymi z PO.
Co do szkodzenia zwyklym ludziom przez PiS. Wystarczy CBA, zeby zniszczyc dowolna instytucje, lub firme. Nieograniczone prawo do praktycznego zablokowania dzialalnosci na 6 miesiecy polozy kazdego. Jesli wierzysz w niepolityczna dzialanosc CBA, to gratuluje naiwnosci.
No dobrze, ale co mowi Kaczynski? Powtarza w kolko "uklad", "siec", "agentura", "WSI", "UB". Na tym konczy sie jego obszar zainteresowan. Kaczynscy juz dawno wyalozyli swoj program, ktory polega na zdobywaniu wladzy dla samej wladzy. Nie ma w tym zadnego drugiego dna, nie ma programu rozwoju, jest program wskazywania wrogow ludu i tyle. Ciekaw jestem jak skonczylby sie eksperyment oddania calej wladzy PiSowi - przewagi w Sejmie i Senacie, Prezydenta, samorzadach, obsadzeniu TK, NBP, CBA, IPN itd. Co wtedy by zrobili, bo moim zdaniem nie maja zadnej koncepci rozwoju, maja tylko koncepcje konfrontacji. Jesli zabraknie im wroga to pekna jak banka.Cytat:
Kazdy ma swoje zdanie, ale dla mnie bardziej przekonujace jest to co mowi J.Kaczynski niz kawaly czy zarty nie wnoszace zadnej merytoryki wykrzykiwane przez Tuska czy Rokite. Fakt ze lepiej sie tego slucha, bo jest to cos na zasadzie talkshow.
A czytales ten projekt ustawy? Przeciez to co tam jest wymyslone, to jest masakra. Rozpalanie stosow i uzanie kazdego kto jest wpisany do akt jako TW albo OZI. Kompletne odwrocenie zasad prawa - jest domniemanie winy, a nie niewinnosci, dopiero pozniej mozesz udowadniac przed sadem, ze nie byles wspolpracowanikiem. Taki proces moze ciagnac sie latami, a Twoja kariera i zycie osobiste mozesz zaczynac od nowa pod innym nazwiskiem. Np. wg tej ustawy Gilowska nie zostalaby uniewinniona tylko uznana za TW i kropka. Zeby nie bylo watpliwosci nie mam zadnych powodow by obawiac sie ujawnia teczek, moj ojciec dzialal w opozycji.Cytat:
Inna ciekawa rzecz i media mowia o tym malo, ze PO razem SLD i Samoobrona jak tylko moga przeciagaja prace nad glosowaniami zwiazanymi ustawa lustracyjna.
Wystarczy wejsc na strone sejmu i zasiegnac u zrodla
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glos...enAgent&5&25&4
a nie czytac tego co maja nam do przetlumaczenie nieNASZE Media.
Oj widze, ze to raczej na Ciebie maja wplyw media, tyle ze te ktore nie dopuszczaja do flosu drugiej strony. Mam watliwosci, czy zdajesz sobie sprawe czym grozily dzialania Macierewicza i Olszewskiego w '92 roku.Cytat:
Jakos za bardzo mi to przypomina sytuacje z roku 1992...
Z tego punktu widzenia i oferta PiSu była legalną procedurą parlamentarną.
Oby aktualna ustawa lustracyjna była równie dobra jak ta UPR-owska. Tamta miała tylko jeden błąd: nie uwzględniała w procedurze sędziów. MacierewiczCytat:
Dziś już nie pamięta się, że był to rząd niezdolny nawet do napisania projektu ustawy lustracyjnej (ostatecznie akcja Macierewicza odbyła się w oparciu o przygotowaną "na kolanie" uchwałę UPR). Zostało jedynie przekonanie, że kto nie z nami, ten agent.
zresztą tej uchwały nie wykonał w pełni, za co powinien stanąć przed sądem.
McCarthym pewnie też pogardzasz i Reaganem... Cóż, że po latach odtajniono archiwa potwierdzające, że praktycznie wszyscy z osób, których to dotyczyło byli agentami Związku Radzieckiego.
Czyli twoim zdaniem, komuniści nie istnieją, wszyscy agenci SB zajmują się teraz sianiem pszenicy i Polska jest całkowicie wolna od wpływów jakichkolwiek wywiadów. Chyba też się kwalifikujesz do leczenia.
A czym? Pozbyciem się agentów z Sejmu? No to byłaby tragedia... Oj widzę, że na Ciebie mają wpływ media...