Nie bardzo rozumiem. 24-105/4 umieszczasz w zestawie pociągi/spotting, gdzie dla mnie jego główne miejsce jest w zestawie podróże/spacery/góry. To idealne szkło turystyczno-spacerowe i do takich celów nigdy nie zamieniłbym go na 24-70/2.8.
Wersja do druku
Nie bardzo rozumiem. 24-105/4 umieszczasz w zestawie pociągi/spotting, gdzie dla mnie jego główne miejsce jest w zestawie podróże/spacery/góry. To idealne szkło turystyczno-spacerowe i do takich celów nigdy nie zamieniłbym go na 24-70/2.8.
Nie lubię 24-105 z tego powodu, że jak się go przypnie to nie bardzo chce się odpinać. Tak więc z lenistwa traci się kadry szerokie i jakieś zbliżenia. A to jest moim zdaniem esencja właśnie w podróżach. Oczywiście dziura jaką obecnie posiadam pomiędzy 35 a 70 (bo z premedytacją nie zabieram 24-105) właśnie zmusza do większej kreatywności. Czy 24-70 nie popsuje tego - jeszcze nie wiem.
To jest też argument anty 24-105 f/2.8. Bo jeżeli bym się do niego przyzwyczaił rozmiarowo to zapewne jeszcze mniej chętnie bym go zmieniał na inne szkło.
p,paw
btw co będziesz robił w stanach? jakiś konkretny cel?
Krótko. Lecę do Bostonu na konferencję potem pociągiem na 3 dni do NYCCytat:
Zamieszczone przez cauchy;
Paw
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Miałem RF24-70/2.8 i to był najlepszy uniwersalny zoom jaki posiadałem. Mając 70-200 w życiu bym nie kupił kloca w stylu 24-105/2.8 no chyba, że na specjalne zadania ale na pewno nie do podróży.
No to chyba postanowione. Pewnie kupię 24-70. Mam nadzieję że to, że jest jasny, da trochę więcej możliwości niż noszenie po prostu 24-105 z pozostłymi.
Tak prawdę mówiąc to ta moja szklarnia to przerost formy nad treścią.
Rzeczywiście, pewnie bym był radę żyć z 24-105 i 100-500. Traktując ten pierwszy jaki uniwersalny do wszystkiego a ten drugi jako specjalistyczny.
No ale fanbojstwo ma swoje ścieżki ;-)
W sumie to chyba muszę popracować nad jakąś rozsądniejszą procedurą zmiany szkieł "w terenie", bo akurat mój plecak PeakDesign, o ile jest ogólnie świetnym towarzyszem podróży, to w tym specjalnie nie pomaga.
p,paw
zatrudniasz asystenta za ułamek wartości 24-105 2.8 i problem z głowy ;) w ręku masz body z jednym szkłem np 14-35, w razie potrzeby pomagier podaje drugie z 70-200 ;)
O proszę :) Proste ;-)
No właśnie trudno powiedzieć. Widziałem jakieś takie uchwyty na szkła do paska ale wydaje się to być mocno niewygodne.
Wkurza mnie to, że za każdym razem muszę położyć plecak na ziemi, wyjąć szkło, odpiąć od aparatu, przypiąć drugie, założyć zakrętki itp.
Rozumiem, że pewnie to będzie cieżko jakoś usprawnić, ale jak to mawiają nadzieja umiera ostatnia ;-)
Czasami rozwiązuję ten problem w ten sposób, ze robię sobie "dzień z 14-35" albo dzień z "70-200" i staram się strzelać tylko kadry pasujące do danego szkła.
Ale mając niecałe 3 dni w Nowym Jorku zapewne takiego komfortu nie będę miał.
Jeżeli dorobię się tego combo 14-35, 24-70 i 70-200 to sam rozmiar szkieł nie jest problemem - wszystkie są w miarę kompaktowe i podobne wymiarami.
p,paw