w zaleznosci jak mocno przykrecisz taki masz opor. ale nawet bez przykrecania opor jest dosc duzy i taki "przyjemny".
sprezyna dziala tak, ze przeciwstawia sie sile grawitacji. wiec przy ruchach w pionie, aparat nie spada ci w przod lub w tyl. gdyby jej nie bylo to najpierw bys musial popychac aparat a pozniej go ciagnac - takze ogolnie to nie gadzet.
ja mam troche za lekki obiektyw, wiec gdy calosc wychyle w przod lub tyl to sam troche wraca. ale przy ciezszych szklach powinno byc idealnie.