A pierwszą wersją A7x też nie było najlepiej.
jp
Wersja do druku
AF to nie tylko puszka. Nie zapominajcie o tym.
Zacytuję sam siebie, moja uwaga dotyczyła śledzenia twarzy, tutaj canon jest 100 lat za murz...O A7iii nie wspomnę.
Porównuję do A7ii nie do 5IV, mam sony od roku i na palcach mogę policzyć przypadki kiedy AF nie trafił.
Dodam jeszce zasilanie przez usb i tu zalety sony się kończą.
PS.Brak yojstika jest nieistotny, wskazywanie punktu AF dotykiem jest super.
Mój C50/f1,4 zmartwychwstał, odkurzyłem pozostałe szkła C i zyskały nowe życie.
Bateria też dobrze trzyma, znalazłęm stary 4 letni zamiennik LP-E6, jeszcze po 6D, po 100 zdjęciach jeszcze ma 96%.
--- Kolejny post ---
Ćwiczę R-kę z natywnym RF24-105, ww A7ii też mam natywne szkła.
--- Kolejny post ---
Czekam na zapowiedzianą aktualizację oprogramowania, wg rumorsów można się tego spodziewać w I kwartale 2019r.
Ja licze na serię w trybie cichym, tylko tego mi jeszcze brakuje do ideału. Ale canon nigdy nie dodawał funkcjonalnosci w oprogramowaniu, usuwał błędy itp. Jak da mi serię to będę zdziwiony, ale szczęsliwy :P
Miłaem obszernie się wypowiedzieć po kilku dniach użytkowania, ale przypomniałem sobie, że i tak temat spadnie do poziomu...sony. Więc krótko.
Brak instrukcji obsługi w pudełku i jest kabelek usbc-usbc i nie ma programu do wołania RAWów. Sick! w 5d była płyta z DPP
Sterowanie AF to hmmmmm O tym zaraz. Uchwyt aparatu w porównaniu do a7 to dosłownie lustrzanka. Jest git. Ale jedną reką trzymać i sterować Afem się nie da - jak to miało miejsce w 5dIII Chwyt jest głęboki i żeby zmienić punkt na AF trzeba go puścić i trzymać aparat w 3 palcach. Oczywiscie lewą reką trzymać obiektyw bo inaczej nie da rady. Rodzi się pytanie czy Joystick do Afu dął by radę. Otóż NIE! Bo Canon wymyślił sobie absurdalną ilość punktów i skakanie po nich joyem to makabra by była.
Bateria ( jeszcze ze starego 5dII ) trzyma nieźle. Spokojnie styknie na 500 zdjęć lub więcej.
Kolejną irytującą mnie rzeczą jest to że ekran się świeci non stop. Chcę mieć obraz tylko w wizjerze a podgląd zrobionego zdjęcia na ekraniku. Jak w lustrzance. Nie wiem jak to ustawić obawiam się, że się nie da.
Brak drugiego slotu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Plusy.
Ekranik i posługiwanie się nim jest extra.
Wizjer EVF jest ok. Na pewno lepiej niż w a7III jeśli chodzi o rozdzielczość.
50L dostał skrzydeł. AF ze śledzeniem twarzy, po prostu działa. Nie wiem czy sony ma lepszy( na pewno ma ) ale i tak ten w R to dla mnie przełom w porównaniu do 5dIII
Skuteczność single AF w porównaniu do 5dIII to bajka. 50L i 85LII bezbłędne.
Tyle.
Dlaczego R a nie Sony?
Przejściówka w zestawie. Ja kocham swoje 50 i 85 a z tym aparatem działają. Fakt, że są o wiele mniej poręczne niż na 5dIII ale na pewno bardziej niż na małym sony. Oczywiście kwestia przyzwyczajeń i przesadzam na pewno;)
Dwa. Mam beckup w postaci 5diii i te same szkła.
Trzy cena 8K kontra 9K plus 1k na adapter sigmy zdecydowała ostatecznie. W normalnej cenie bym się dalej drapał po głowie co kupić.
No i tu dochodzimy do sedna. Osobiście mam jednoczesne porównanie trzech systemów (testowałem R z natywnym szkłem) oraz puszek canona z systemem Fuji i Sony (w każdym z natywnym obiektywem systemowym 85 mm). Jeśli ktoś porównuje AF wyłącznie w obrębie swojego systemu (canona) to zawsze będą tzw. "wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy"
--- Kolejny post ---
Ale piszą to zasadniczo osoby, które nie miały możliwości (albo też nie widziały takiej potrzeby) wyjścia poza swój system canona. Jeśli ktoś wydał wcześniej 11k zł a obecnie już 8k zł - to nie będzie pisał, że coś mu nie pasi.
8k zł od Nowego Roku już jest nieaktualne. Z powrotem jesteśmy na poziomie ok. 10500zł