No, no, panoramki klasa, zdecydowanie najlepsze zdjęcia z Karkonoszy i jedne z twoich najlepszych w ogóle IMO (zwłaszcza trzy ostatnie). Na 264 używałeś polara? Strasznie dziwne czarne plamy wyszły na niebie.
Wersja do druku
No, no, panoramki klasa, zdecydowanie najlepsze zdjęcia z Karkonoszy i jedne z twoich najlepszych w ogóle IMO (zwłaszcza trzy ostatnie). Na 264 używałeś polara? Strasznie dziwne czarne plamy wyszły na niebie.
ja już ci pisałam, które chcę na ścianę, ale się powtorze - z 3 ostatnich, które mi "podarujesz" ( :D) to będe szczęsliwa
Michał, ostatnie trzy panoramy - świetne.
Trzy ostatnie świetne. Z czego 266 dla mnie genialna.
266 i 264 - superos !!
265 wyglada jak krajobraz księżycowy. Swietny efekt. Bardzo mi się podoba, najbardziej z ostatnich trzech, które sa doskonałe.
micles gdzie mozna komentowac twoje zdjecia slubne?
tutaj, czy na PM?
Panoramki to najlepsze jakie tutaj wstawiłeś z tych z gór - piękna zima
265 prawy róg jakby coś się źle skleiło
świetne panoramy! szczególnie 4 ostatnie. na nocnej ładnie widać Oriona, Plejadki i Wielkiego Psa :)
Dziękuję, dziękuję. Najbardziej mnie urzekło 266, ale i tak źle je zrobiłem : 1/100 2.8. Mogłem wydłużyć czas i przymknąć lekko Tokinkę, byłoby ostrzej... Ale i tak poszło do labu na odbitkę 90cm x 20cm :D
Na 264 polar. Najgrosze było to, że miałem megausyfioną matrycę - jakieś 50 kropek na zdjęcie, a ta panorama jest sklejona z osiemnastu pionów :D (360 stopni)Napisz mi które foty mam wrzucić na CB to wrzucę i będziesz mógł skomentować. Ale te foty są już stare i się częściowo do nich nie przyznaję - teraz bym zrobił lepsze :PA niby co się źle skleiło? Poproszę o dokładne sprecyzowanie.Tak, chodziło o faceplant. O to, że dziecko wygląda jak nieżywe, a tatuś sobie siedzi na saneczkach i nic nie robi. Kompozycja dopełniona przez "żyjące" dzieci idące się bawić (zginąć w podobny sposób co tamto pierwsze). (tak, wiem, mam nasrane w bani)
no więc teraz ja się powymądrzam... 264, którym tak bardzo się zachwyca koleżeństwo... kiszeczka:) czy ktoś zauwazył, że na niebie są dwie olbrzymie granatowe plamy? i że snieg jest niebieściuchny jak gacie? Tłumaczenie, Michale, że z polarem... hmmm, a jesz zupę młotkiem? Moze zamiast polata należało uzyć połówkowego? Sorry, ale ani niebo ani kolory mi się nie podobają. Natomiast złego słowa nie dam powiedzieć o 266, pomimo tego, ze aż oczy bola od tego pomarańczu i że do kiczykowatego zachodu słońca mu niedaleko, spoko, daje radę, no i 267 też niezłe.
Panoramy mi się generalnie podobają, ale mam małą uwagę do 265 i 267. W 265 moim zdaniem prawa strona nie ma sensu ze względu na cień, który wygląda nieciekawie. Podobnie jest w 267, gdzie ta sytuacja się powtarza, ale po obu stronach. Spróbowałbym albo innego ujęcia, albo (jeśli nie da się inaczej), to zrobiłbym sklejke z mniejszej ilości fot. Oprócz tych kadrowych uwag klimat zdjęć IMO jest bardzo dobry - przyjemnie się je ogląda. Bardzo na plus w porównaniu z wcześniejszymi.
Mam tylko jedno pytanie - w czym sklejałeś (jeśli to nie tajemnica)? Ja do tej pory robiłem trochę mniejsze panoramy (tj <360 st.) i łączenie fot trochę kłopotów mi sprawowało, a tutaj efekt jest b. dobry.
PTGui.
265 - Prawa strona ma sens, bo inaczej stacja meteorologiczna wypadałaby prawą stroną kadru. W cieniu są szczegóły i moim zdaniem jest ok. Wiadomo, lepiej by było jakby cienia nie było, ale akurat wtedy nie miałem wyboru jeżeli chodzi o czas robienia panoramy, dlatego tak a nie inaczej.
267 - tu się zgadzam. Będę bronił się jedynie tym, że :
a) było cholernie zimno
b) mega wiało - aparat na statywie nawet bez rozłożonych nóg latał jak latawiec. Dlatego zdecydowałem się na zaparcie statywu pomiędzy ziemią a poziomą barierką punktu widokowego, no i pionowych rur nie dało się ominąć. Jako że byłem ograniczony tymi barierkami, to i kadr nie jest taki jakbym chciał, gdyby nie wiało :D
Micles, pejzaże to Twoja mocna strona.
No ale battle'e jeszcze przegrywam :(
ale walczyłeś dzielnie :mrgreen:
Ale wybrałem kupowatą fotę (3). Teraz sam widzę, że jakościowo lipa, i nie ma pierwszego planu. Jutro wrzucę resztę zdjęć, z którymi czekałem do po_battle'u
268.
269.
270.
271.
272.
273.
274.
275. (tak, wiem że szumi, ale nie chciało mi się już blurować. Wyobraźcie sobie, że tego szumu nie ma :D)
Micles, tak bez zadnych zlosliwosci - wez Ty sie naucz co to jest zloty podzial kadru oraz mocne punkty, bo az zal patrzec. Jedziesz wszystkich ktorzy wystawiaja zdjecia, czepiasz sie rzeczy ktore nie maja najmniejszego znaczenia, a sam nie potrafisz poprawnie skomponowac zdjecia..
To pierwsze z ostatniej wstawionej serii jeszcze git (wygląda jak 3 wędrowców zaskoczonych przez zimę )
ale pozostałe to już w ogóle do mnie nie trafiają.
W tej ostatniej to nie wiem co chciałeś pokazać - nieciekawe niebo w górach ?
Trzy - cztery ostatnie panoramy bardzo dobre...ale reszta jakoś nie urzekła.
Coś ten serwer na PP ledwo chodzi, bo się zdjęcia nie wczytują..
Ja nie widzę ostatnich zdjęć.
Muszę się przejść do admina polibudy i trochę mu tam pogrozić paluchem, bo zaczyna mnie to już wpieniać. Raz na tydzień przez jakieś 24h serwer nie odpowiada...
:D Micles, dokonaj tego podejścia i napisz na forum jak Ci poszło :D Będzie ubaw...
Jakoś mnie nie dziwi z tym serverem. Tym bardziej, że już kilka razy padł i dane naszego wykładowcy poszły się ... :mrgreen: Kolokwium nie było:mrgreen:
czemu micles dostał bana?
zdobyl za duzo punktow karnych ;) ale zdaje sie ze za 2 tyg ktoras z kar mu mija...
Przez te 2 tyg. CB już nie będzie takie jak kiedyś.
odbanujcie go, chłopak się męczy
;-)
uu szkoda
Pewnie z rekinem zaśmieca inne fora.
przeczuwalem ze tak to sie skonczy, w koncu bylo o jedną "du*e" za daleko ... ;) a teraz pomimo ogromnej tesknoty, wracamy do tematu zdjęć nieobcnego przez najblizsze 2 tygodnie miclesa ... ;)
Prosilem o nie poruszanie tematu bana, tesknoty etc. Kolejne tego typu posty beda odpowiednio 'nagradzane' - dyskutujcie tu o zdjeciach Miclesa, lub wcale. Wiecej prosb nie bedzie.
To ja się przyznam - byłem na misji specjalnej. Wróciłem ze zdobyczą :
http://www.mmbydgoszcz.pl/blog/entry...%E2%80%9D.html
Sukces mały, lokalny, ale pochwalić się można.
Rok temu był konkurs we Francji a teraz? Porażka? Ale książka ci się przyda. Wiem, ze nie czytasz książek ale zanim wystawisz ją na aledrogo powinieneś do niej zerknąć.
Bo ja wysyłam zdjęcia na konkursy wtedy, gdy istnieje jakieś prawdopodobieństwo wygranej :D
Micles, wszedłem w Twój profil w linku, ktory podałes i strasznie smutna rzecz rzuciła mi sie w oczy:
Profil uzytkownika Lesny: fotograf, fotoreporter
Znajomi: Na razie brak.
Stary, strasznie mi przykro. Przyjedź jutro na plenerek warszawski, moze bedziesz wreszcie miał jakichś znajomych, na tym świecie ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zdjęcie mi sie podoba.
Warsztaty studyjne Hensel
Dotarłem 15min przed czasem, odnalazłem budynek w którym miały odbyć się warsztaty. Główne drzwi od budynku były zamknięte. Pokręciłem się to tu to tam i w końcu wyczaiłem backdoor do portierów rodem z fimu Kieślowskiego, albo i jeszcze lepiej.
"Można wejść do budynku?"
"A pan do kogo?"
"123A, na warsztaty fotograficzne"
"Do dentystki? Nie? Aaa, to do pana Pixela, a to go jeszcze nie ma, pan poczeka"
Po 10min portier wyszedł i mówi, że jednak jego samochód stoi. Okazało się, że rorochch już od godziny był w studio :D Odrobina zamieszania na klatce schodowej i w końcu udało mi się trafić. Studio przestronne, mądrze urządzone (garderoba, kuchnia, kanapa, stanowisko do obróbki, wszystko czego trzeba.), nieźle wyposażone (duużo sprzętu - lampy, modyfikatorów, teł itp itd. Przywitałem się ze wszystkimi, poględziliśmy trochę z pozostałymi warsztatowcami... W końcu dotarła spóźnialska (jak to modelki mają zwyczaj czasami robić :P) Asia, ale czekać było warto, bo dziewczyna urodziwa że hej!^^. Makijaż, fryzura i można było przystępować do działania. Plan warsztatów składał się z krótkiego wprowadzenia przez prowadzącego odnośnie zdjęć w studio + sprawy techniczne (nastawy itp), przedstawienia kolejno czterech głównych setów oświetleniowych, wyjaśnienia dlaczego tak a nie inaczej. Każdy z uczestników miał swoje kilkanaście minut na seta. Fotografujący mogli również modyfikować ustawienia (lubię jak jest po mojemu :D) i proponować swoje rozwiązania. Całe warsztaty przebiegły zgrabnie, wyniosłem z nich kilka dość ważnych spostrzeżeń (głównie to, że jedną lampą też idzie zaświecić kreatywnie, ale muszę sobie dorobić DIY boom'a ^^) i już myślę kiedyby tu znowu się wybrać na następne. Gorąco polecam!
Wątek powieściowy czas zakończyć, teraz kilka zdjęć :
Joasia
276.
277.