Premiera będzie pewnie pod koniec sierpnia. A jeśli ktoś nie może czekać to ma pecha ;):D.
Wiesz Canon już nie raz i nie dwa robił przeceny także to niekoniecznie musi oznaczać jakieś rewolucje w ofercie.
Wersja do druku
chłopie ty masz naprawdę poważny problem. Zanotuj sobie: Canon zawsze prezentował puszki na dwóch wielkich imprezach: PMA w stanach i Fotokinie w Niemczech. Nie ma powodów żadnych, aby spodziewać się innego ruchu tym razem. Niedorzeczne są te nieustanne uwagi o konieczności pośpiechu i nerwowej reakcji. Aparat który się pokaże został zaprojektowany dwa lata temu, w zeszłym roku przeszedł fazy prototypowe gdzie wprowadzano pewne zmiany zgodnie z sytuacja na rynku, a teraz jest on zapewne uruchamiany do produkcji. Nikon mógł pokazać 5 puszek i to by nie miało żadnego znaczenia, zrozum to w końcu.
oczywiście Mellan masz rację. tylko ja wypowiadam sie z pozycji przyszłego usera który stał przed wyborem N czy C. Juz pisąłem że dotychczasowi userzy C mogą spać spokojnie. wytrzymali tyle, to te pół roku czy rok jeszcze poczekają. ale zupelnie inaczej wygląda to z pozycji tych którzy własnie robią przesiadkę z innych systemów .tak, tak, świat nie konczy sie na N i C :wink:
Ja naprzykład wyprzedałem poprzedni system licząc że na wiosne pojawi sie następca 5D. no i efekt taki że niejako na własne życzenie zostałem z niczym. owszem. jakies tam body + pdstawowe szkłą są i miałem czym focić. ale jakoś tak prowizorki i tymczasowe rozwiązania. hmmmm ... to zawsze wychodzi najdrożej
czyli postąpiłeś głupio. Zacząłeś zmieniać system, nie wiedząc na co przyjdzie go zmienić. Znak czasów.
A propos twojego pytania z poprzedniego posta - to nie jest kwestia wiary, tylko wiedzy. Ja wiem, że Canon nie może wyprodukować puszki innej niż ta, którą opracował w zeszłym roku, co najwyżej z minimalnymi zmianami, które jednakowoż nie wynikają z prezentacji D700.
Mam dziwne wrażenie, że sporo osób uważa brać fotograficzną za bandę 5latków, którzy w chwili wypuszczenia fajnej puszki w konkurencyjnym systemie zaczynają tupać, wyć i turlać się po ziemi do czasu aż nie dostaną (od żony??) nowego fajowskiego aparatu:???: