No też tak myślę. Jeśli canon wypuści dwa FF-y jeden tani, a drugi drogi i do tego zostawią jeszcze w sprzedaży 5-tkę po przecenie to znów będzie dysproporcja. Nie wiem ale jakoś mi to wygląda na strzał w nogę. Może się mylę :rolleyes:.
Wersja do druku
No to ja niniejszym ogłaszam strajk. Do grudnia nie kupuję nic z logo Canona! A przez ten czas - mam nadzieję - nazbieram na TS-E :mrgreen:
A wracając do watku: http://www.jacobsdigital.co.uk/index...SLR%20Surprise - "viral marketing"?
Tak sobie myślę, że Nikonowi do szczęścia znacznie bardziej brakuje obecnie korpusu dla ludu z niskoszumiącym CMOS-em. Coś a'la D90 niż pełnoklatkowca za 9 kzł. Może się mylę ale bardziej potrzebują rynkowo modelu w cenie 450D/40D i o podobnych możliwościach oraz prestiżowo czegoś w okolicach Ds-a. Inaczej znów będzie lament, że ludzie uciekają do jedynie słusznej firmy ;).
Nikon zawsze działa wg. powtarzających się schematów - pucha profi ,z której wynalazki skapują do semi-profi, a następnie pucha amatorska, która jest wcześniejszą puchą semi-profi serwowaną w plastiku: D1-D100-D70, D2-D200-D80, teraz więc zgodnie z ichnią logiką mamy D3-D300 i tylko czekać D90, oczywiście będącego okrojoną wersją D300.
A na DPR twierdzą, że już w poniedziałek, bo znaleźli: http://www.digitaldepot.co.uk/Digita...350/index.html
Czy dla Nikona dzień zaczyna się w Japonii, Europie, czy w USA?
Może 1-go będzie D90 8).