To z czego bedzie sie utrzymywal jesli wystawi dumpingowe ceny? Przeciez przy dotacji nie moze podjac innej pracy, zawiesic dzialalnosci itd. ... trzeba placic ZUS, trzeba z czegos jesc ... Twoja teoria o niskich cenach nijak mi nie pasuje ;)
Wersja do druku
To z czego bedzie sie utrzymywal jesli wystawi dumpingowe ceny? Przeciez przy dotacji nie moze podjac innej pracy, zawiesic dzialalnosci itd. ... trzeba placic ZUS, trzeba z czegos jesc ... Twoja teoria o niskich cenach nijak mi nie pasuje ;)
Branie dotacji to nie jest cwaniactwo. Gratuluje podejscia do sprawy.
zgadzam się branie dotacji to nie cwaniastwo. A nie branie ich bo ktoś nie wie jak i ubolewa nad tym jak inni mają się lepiej to raczej brak wiedzy, bo dotacji jest masę nie tylko te z UP, nie wiem jak w innych województwach ale u nas jest Śląskie Centrum Przedsiębiorczości i są tam dotacje praktycznie dla każdego i do kwót nawet 500 tyś zł !! Oczywiście są różne warunki i na różne cele.
Prawie przebrnąłem przez cały wątek, jestem na etapie przygotowania wniosku i odbywania 4 dniowego szkolenia.
Dzisiaj facet prowadzący szkolenie mnie zaskoczył:
- pierwszym krokiem UP jest wizyta u Państwa w miejscu w którym będziecie prowadzić działalność, wyklucza się mieszkania bo zapewne spoldzielnia nie udzieli wam zgody, a jeżeli jest to domek to musi być osobne wejście i SZYLD :)
Co PUP to obyczaj. Moja Pani musiała się wykazać tytułem prawnym do pomieszczenia, w którym chciała prowadzić działalność. W przypadku domu, musiał to być akt własności i zaświadczenie o wpisie do ewidencji nieruchomości, od powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.