A ja przesiadłem się z 400D na 5D mkII
zadowolony jestem w 100%
Jak dla mnie kosmos.
Wysokie ISO i w ogóle jakieś fajniejsze te fotki.
Tylko jak se kupisz 5D to nie żałuj na szkła...
Wersja do druku
A ja przesiadłem się z 400D na 5D mkII
zadowolony jestem w 100%
Jak dla mnie kosmos.
Wysokie ISO i w ogóle jakieś fajniejsze te fotki.
Tylko jak se kupisz 5D to nie żałuj na szkła...
Ja mam 50D i dobre stałki i jestem mega zadowolony, może i ja kiedyś zmienie na 5Dmark II by używać wysokiego ISO i mieć szersze kadry.
Generalnie dziś programem Ninja moża bardzo dobrze odszumiać zaszumione obrazki z 50D :) przy ISO 3200, choć uważam, że tragedii nie ma.
Należy świadomie wybierać sprzęt i nie dać się podpuszczać koledze,o słabości Twojego sprzętu.
Wiele zdjęć które wygrały różne konkursy niezawsze są zrobione na FF, tu liczy się Twoja kreatywność, światło i dobry kadr.
Ja jeśli miałbym robić zdjęcia dzieci i cioci na urodzinach zostałbym na Twoim miejscu przy 50D a zainwestował w szkło, statyw z parasolką i lampą i uzyskasz ciekawsze efekty niż bez tych dodatków.
Oczywiście jak kupisz 5D MArk II będziesz na bank zadowolony, jednak czy warto płacić ponad 7000 zł by zrobić zdjęcie dziecku lub cioci? Muisz mieć inny powód takiej decyzji.
Czy pisząc o innym powodzie w domyśle jest praca zarobkowa?
Ja nie zarabiam na tym, traktuję to wyłącznie jako hobby i jak pisałem wcześniej po przesiadce z 400D to jest mega spoko.
Może jak bym miał 40/50 to bym się na 5 nie porywał...
Ale to i mniej szumi i szersze się jakoś zrobiło.
Może kiedyś cyknę coś dla zarobku, ale póki co mam frajdę bez zarobku czego wszystkim życzę :D tzn frajdy a nie braku zarobku...
No i stało się... Od dwóch dni jestem szczęśliwym posiadaczem 5D Mark II. Tak na gorąco to wrażenia naprawdę pozytywne. Nie wiem czy to magia pełnej klatki ale w połączeniu z moimi stałkami zdjęcia wychodzą piękne - ostrzejsze jakby. Bokeh miodzio. Wiem, że to przez wielkość sensora i upakowanie pikseli. Co do AF to mam wrażenie, jak już ktoś tu pisał, że jest precyzyjniejszy niż w 50D - większy odsetek zdjęć mam trafionych w punkt. Jeśli chodzi o szybkość (używam tylko centralnego) to wydaje mi się, że jest podobnie jak w 50D. Muszę go jeszcze przetestować na AI servo i obiektach w ruchu - punkty wspomagające AF już uruchomiłem w Ustawieniach Funkcji Indywidualnych C.Fn. Wysokie ISO naprawdę rewelacja - 3200 używane bez obaw. Winiety nigdy wcześniej nie widziałem na swoich zdjęciach z 50D, na 5D np z podpiętym 50mm już pojawiają się ciemne rogi ale to nie problem bo wcześniej sam często dodawałem winietę w post procesie. Więc w moim przypadku sprawdza się stwierdzenie, że jak już ktoś zasmakuje pełnej klatki to nie ma powrotu do cropa. :)
U mnie AF minimalnie na centralnym gorzej niż 50d, szczególnie na 200mm potrafi chybić o kilka metrów. Zdarzyło mi się też ze 2 razy error 00, ale wyjęcie baterii uleczyło problem. Poza tym jestem zachwycony :-)
Racja, tak na 99%.
Ten jeden uszczerbek, przynajmniej jak dla mnie to 400D +55-250 co by jakieś ptaszysko ustrzelić. Pod pełna klatkę takie długości są i wielkie (gabaryty raczej mało ergonomiczne) i za bardzo rzucają się w oczy. Pomijając powyższe, 5DII+ 16-35 sprawdza się rewelacyjnie. Nawet nie mam jakoś parcia na rozbudowę obiektywowni. chwilowo jak znam życie...:D