Pamiętajmy o takim drobiazgu jak lag spustu...
Wersja do druku
Pamiętajmy o takim drobiazgu jak lag spustu...
Himi - nikt tutaj nie próbuje udowadniać tezy, że różnic nie ma - bo to bzdura. Natomiast kluczową kwestią jest sprawa zastosowania. Jeśli nie robi się zdjęć w tzw. "każdych warunkach" to sens kupowania jedynki jest moim zdaniem średni. To co jest w 40D w większości wypadków wystarczy aż nadto.
I nie śmiem kwestionować twojej opinii. Jedynka ma tez kilka wad. Jedna z nich to waga. Zajmuje dużo miejsca w torbie. A używając dwóch trzeba się liczyć z lekkim tragarstwem:)
Właśnie oglądam zdjęcia do albumu ślubnego z ostatniej soboty. Wybrałem 50 fot z czego 80 procent to zdjęcia, które wykonałem 1d2, z deesa jest 20 procent pozostałych. 1d2 świetnie sprawuje mi się z 85mm i 35L. Sam byłem zaskoczony. Przedział używanego iso od 100 do 1000.