Ja mam 1.4 bo nie ma fajnej alternatywy ale jak taka się pojawi ze światłem 1.8 i będzie lepsza to nie będę płakał nad 1.4 tylko wymienię na 1.8
Wersja do druku
Ja mam 1.4 bo nie ma fajnej alternatywy ale jak taka się pojawi ze światłem 1.8 i będzie lepsza to nie będę płakał nad 1.4 tylko wymienię na 1.8
A robi ci różnicę 1/60 sekundy vs 1/100 sekundy przy tej samej czułości?
Mnie robi.
Ale ja nie napisałem, że jest identyczna.
Napisałem, że FF nie jest niezbędny, bo przecież da się też zrobić zdjęcia ślubne cropem z kitem.
Albo cropem z jasnymi stałkami. Niektórzy z powodzeniem.
No nie bardzo dobrze mnie zrozumiałeś...
Chodziło mi o to, że najbardziej efektywnie fotografuje się śluby na przysłonach od 2.0 w górę:) Przynajmniej z obserwacji tak wynika.
--- Kolejny post ---
Przepraszam za wyjęcie tego zdania z całości wypowiedzi, ale to jest niepojęte...Teraz to ja już się boję:?
[QUOTE=robson999;1293713]
Chodziło mi o to, że najbardziej efektywnie fotografuje się śluby na przysłonach od 2.0 w górę:) Przynajmniej z obserwacji tak wynika.
[COLOR="silver"]
a ja nie z obserwacji, tylko z wieloletniej praktyki slubnej, twierdze,ze jak najbardziej używam 1.4-1.8, ale moze sie nie znam:mrgreen:
ta dyskusja przypomina mi niemiecka autostrade
masa superszybkich aut, jadaca 130 a za kierownica emeryt
im tak potrzebne te fury jak wam super jasne elki:mrgreen:
nu ale trzeba sie pokazac
Dobre, czyli wszyscy kupujący jasne stałki canona to niepoważni ludzie. No w sumie racja, skoro tyle kasy chcą wydać... :).
A tak na poważnie, to ja bardzo często robię zdjęcia na pełnej dziurze :mrgreen:. Jakbym miał przymykać, to wolę uniwersalnego i praktyczniejszego zooma f2.8.
I mieć czarne tło jak w jaskini :). Niektórzy tak lubią.
Nie się nie znasz, tylko jesteś niepoważny :).
ja w zasadzie przymykam obiektywy tylko do zdjęć grupowych czy innych podobnych i wtedy kiedy po protu muszę to zrobić bo światła za dużo w słońcu a iso 25 i czasów ponad 1/8000 brak :(