No wygląda na to że prawda. Po prostu mydełko jest gratis :lol: i do tego bez szumu ;):D.
Wersja do druku
Nie rozumiem co się dzieje (strona 18. testu) z D60 nawet przy iso 100. Jest dużo mniej szczegółów niż dla 400D. Już nie wiem czy to wina doszumiacza, który działa już w iso 100 czy mydlanego szkła czy jeszcze czegoś innego.
PS. iso 800 w D60 to jest jakieś nieporozumienie... Z drugiej strony to jednak sprzęt dla początkujących...
Szkoda tylko, że 400D nie ma przynajmnije takiego gripa jak D60.
Za FOTOPOLIS:
"Dociekliwi użytkownicy zdążyli już w nowym firmware zauważyć ciekawą rzecz. W plikach ".bin" tej aktualizacji znalazł się wiele mówiący ciąg znaków: Wybór 6048 x 4032/24,4 mln 4544 x 3024/13,7 mln 3024 x 2016/6,1 mln 5056 x 4032/20,4 mln 3792 x 3024/11,5 mln 2528 x 2016/5,1 mln 3968 x 2640/10,5 mln 2976 x 1976/5,9 mln 1984 x 1320/2,6 mln oraz Można wybierać* tylko zdjęcia NEF (RAW) i JPEG zarejestrowane aparatem D3X. Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości można się spodziewać studyjnej lustrzanki na bazie Nikona D3 o znacznie większej rozdzielczości matrycy."
albo upsamplingu :) skoro juz tak czy siak robia mydlo przez algorytmy odszumiajace to nie widze przeciwwskazan, zeby powiekszac foty 12Mpix i udawac, ze sa 24Mpix :) jak dodatkowo pojada zmiekczaczem to durne papierowe testy pokaza (zgodnie zreszta z prawda), ze nie dosc, ze wiecej pikseli to jeszcze mniej szumiacych. a Phil na dpreview taktycznie napisze, ze szczegolow "chyba nie ma wiecej" :)
a tak serio, to chyba dobra wiadomosc. D3 zly nie jest, ale te dodatkowe Mpix zamiast czulosci 3200 moga sie przydac studyjnym. przy czym, niestety, po raz kolejny wlascicieli szklarni Nikkora musi wk... granie w kulki przez firme i niejasnosc co do przyszlosci. gdyby, tak jak wiele osob przewidywalo, to D3 nazywalo sie D3h, to ci czekajacy na dobra puszke studyjna nie wydawaliby pieniedzy na D3, ktore do studia jest po prostu OK, ale nie idealne. a jak teraz wyjdzie D3x to beda musieli zostac przy D3 albo sprzedac je z niemala strata...
fajnie, ze Canon pod tym wzgledem jaj nie robi i nie zostawia uzytkownikow z niepewnoscia co do wyboru. i fajnie by tez bylo, gdyby te 24Mpix w Nikonie dawaly rade. moze Canon by sie wysilil i cos wiecej dal w swoich nowych puszkach
Ee, nie gadaj... jeśli przy tych 24Mpix zachowają FPS, to będzie to w zasadzie "ultimate camera", do której Canon będzie musiał długo równać. Nawet jeśli jako bonus dorzucą tzw. "odszumianie" w typowym Nikonowskim stylu ;-)
Będzie ciekawie - może jeszcze nie na Euro/olimpiadzie, ale na MŚ w 2010 proporcje kolorów w sektorach foto mogą ulec dość gwałtownej zmianie ;-)
przy zalozeniu 12-bitowego probkowania i niewalniecia sie w obliczeniach:
24Mpix x 9 fps = 324 MB/s
no to 8 gniazd na karty CF spiete w RAID-a i akumulator od Cinquecento za pazucha, zeby to przez 15 minut chodzilo. a w srodku korpusu naciapane modulow DDR5 i blok wodny do schlodzenia procesora obrazu i pamieci buforujacych ten przemial :)
cos tego nie widze :twisted:
Ja myślę, że wbudują dual core i będzie 20 kl/s w pełnej rozdzielczości :lol::lol:. Co prawda wtedy D3 nikt nie kupi ale zakładamy przecież, że w dziale marketingu Nikona siedzą idioci ;):mrgreen:. Jedyny problem to to, że ostatnie wyniki sprzedaży firmy zdają się przeczyć takim uproszczeniom :D.
bufor to pikus, poza ewentualnym odprowadzaniem ciepla z chipow (w zasadzie dotyczy bardziej procesora, ale pamiatki tez conieco ciepla wydzielaja). problem w tym, ze zapis na karty tez musi miec troche mocy, bo co z tego, ze pogonisz 100 klatek w serii, jesli kolejna taka serie bedziesz mogl zrobic za 15 minut?
nie mowie, ze nie, ale to juz wchodzi w kosmiczne ilosci danych. kluczowe pytanie jest: po co? jak lupiesz prasowke na szybkosc to do tego 12Mpix jest az nadto. a do fot w megarozdzielczosci nie trzeba wielu fps-ow.
Niech zrobią trochę lepszy odpowiednik 1dsa i będzie git. Może osobom używającym tego aparatu 3mpx więcej od canona różnicy żadnej nie zrobi, ale efekt marketingowy dla chętnych na d60 będzie już nie do przecenienia:)