Grip to kwestia własnych preferencji. Miałem kiedyś do 350D. Potem już nie widziałem takiej potrzeby. 6D ma całkiem nieźle wyprofilowany uchwyt.
Wersja do druku
Grip to kwestia własnych preferencji. Miałem kiedyś do 350D. Potem już nie widziałem takiej potrzeby. 6D ma całkiem nieźle wyprofilowany uchwyt.
Jeśli robisz dużo kadrów pionowych, to grip się przyda faktycznie. Jeśli nie - odpuściłbym sobie...
Między innymi dlatego chcę grip, dla mnie body jest zbyt małe i źle mi się je trzyma, nie mogę trafić w przyciski, a grip to zdecydowanie poprawi, żonie też to przeszkadza.
Bardzo się obawiałem wagi zestawu, ale widać miłość do fotografii wszystko wypiera, mówię o żonie która jest drobna i nie spodziewałbym się że przystanie na to.
Nie zwróciła uwag na wagę 7d2, 5d3, ja na to zwróciłem uwagę, jakbym częściej robił zakupy też pewnie bym się tym nie przejął.
Śmiesznie teraz wygląda zestaw po założeniu 150-600 i mega niewygodnie.
Chętnie bym przytulił ustawienia odpowiednie, do fotek, portret, krajobraz, sport, co warto jak ustawić, ale z tego co rozumiem i tak można chyba tylko dwa posiadać.
Najgorsze że czasu brak na przerobienie instrukcji.
Zrzucanie fotek przez WiFi to masakra, mówię o większej ilości, opcja zdanego sterowania jest rewelacyjna.
ciszę się że ktoś się ze mną zgadza :mrgreen: ja również moge podpisać się pod swoim zdaniem ale pod twoim już niestety nie :mrgreen: widzę różnicę pomiędzy FF a cropem - pomiędzy cropem canona a ff canona jest przepaść jakościowa - wychodzi na zdjęciach robionych w goszych watunkach (słabe światło) - szumy, sraczka w cieniach - efekty te są widoczne nawet przy iso 100 i w dobrych warunkach tylko trzeba chcieć zobaczyć, w gorszych warunkach widać je natychmiast. używałem kilku cropów canona i uważam ze te matryce są slabe, a czasem przeraźliwie słabe - oczywiście daje się tym zdjęcia robić szczególnie w dobrych warunkach i jeśli się nie naciąga zbytnio rzeczywistości np. stosując długie czasy naświetlania.
podsumowując ja widzę potężną rożnicę jakościową pomiędzy ff a cropem i widze ją nie tylko na swoich zdjęciach ostatnio oglądałem przejście pewnego fotografa teatralnego ze słynnego (z jakości) 15 megapixelowego cropa na 5DIII - różnica na zdjęciach jest widoczna natychmiast i jest ogromna - nie ma powrotu do canonowego cropa.
O tym, ze nie ma większej różnicy pomiędzy cropem a ff najczęściej świadczą posiadacze cropa. Podobnie jak fuji jest genialny niczym leica dla posiadaczy fuji. Każdy ma prawo kochać swój sprzęt:-)
Napisałem: "Nie widzę też nic na stronie 18 wątku z linka czego nie można by zrobić cropem."
Różnica w jakości pomiędzy cropem a FF oczywiście, że jest. Aż nie warto do ręki brać cropa. Szczególnie Canona :mrgreen:
https://youtu.be/PHYidejT3KY ;)