Ja latam w steadycamie :) a to screen z kamery z kranu - jeszcze mniej niewidzialnego :>
Wersja do druku
Ja latam w steadycamie :) a to screen z kamery z kranu - jeszcze mniej niewidzialnego :>
Filmowanie na ślubie w towarzystwie fotografa:
Chodziło mi o to, że fotografowi ciężko ciągle uciekać kiedy kamerzysta używa steady. Oczywiście można próbować biegać obok, ale wtedy raczej nie zrobimy zdjęć ;) Imo nie da się w ogóle sobie nie przeszkadzać, lecz trzeba starać się jak najmniej wchodzić sobie w drogę. Mówienie jeden na drugiego nie ma większego sensu chyba, że ten drugi jest chamem / amatorem / ziutkiem. Na jednym z ostatnich wesel kamerzysta totalnie zepsuł klimat rozświetlając salę 3 czy 4 halogenami - byłem wkurzony, ale wiem, że bez dodatkowego oświetlenia nie dałby rady.
Dla jasności - Lulu uważam , że operatorzy ze zdjęcia które zamieściłeś ustawili się źle , oraz byli w nieodpowiedni sposób ubrani.
Wczoraj byłem na zleceniu pierwszy raz z kamerzystą z którym pracowało się wyśmienicie. Żadnych lampek w stronę młodych stania 10 cm od twarzy z kamerą. Miałem wrażenie jakbym z kolesiem znał się od dawna.
Wysłane listem poleconym
manfred - że obrazek, który wkleiłem jest z kranu kamerowego (odsyłam do google'a).
O ile fotografowi, nawet w trakcie przysięgi, dość łatwo jest zmienić pozycję, to filmowcowi nie bardzo - bo musi mieć ciągiem całe ujęcie dobre. Nie wyobrażam sobie, bym miał obchodzić ich w trakcie przysięgi. Sprawę nieco ratują 2 kamery, ale i tak zawsze któraś musi mieć dobry strzał.
Część z nich to rozumie, część ma w dupie. Ja sam spotykam bardzo często kumatych fotografów i są oni w stanie nie przeszkadzać, jak równiez później w zdjęciach praktycznie mnie nie widać - czyli da się :) sam też staram się uważać i nie wpychać w kadr, ale wiadomo, są sale i są sale. Światełek od 2 lat nie używam :)
Przypadkowo zabłądziłem na YT :) OMEGA - Co za noc NEW - YouTube Nie liczyłem ile razy widziałem na filmie Fotografa, ale jak na 3 minuty to chyba za dużo :)