+1. Za długo nad tym myślałem!
Wersja do druku
Ja też długo nad tym myślałem i w końcu zdecydowałem się zamówić nowego Canona 5D mk II kilka dni temu. Mam nadzieję, że dotrze do mnie w tym tygodniu. Dam znać jak trochę go przetestuję.
Chciałbym Wam podziękować za wszystkie komentarze i rady. :grin:
Ogólna konkluzja jest taka, że 50d ma boczne krzyżowe i na nich jest wyraźnie lepszy od 5d2, a środkowe bardzo podobne w obu aparatach.
Miałem podobny dylemat. Z mojego doświadczenia mogę napisać, że warto przejść na FF.
ja również, jednakże po przesiadce z 40D na 5dmk2 bardziej mnie wkurza wyraźnie gorszy autofocus i słaba rozdzielczość na brzegach kadru od plusów jakim jest tzw. "magia pełnej klatki" (którą ledwie zauważam w przeciwieństwie do super jakości na dużych ISO). Czekam teraz na pierwszą skałkę i mam nadzieję, że bardziej zauważę efekt przejścia i wreszcie będę zadowolony.
Ja chyba póki co zostanę na cropie. Bardzo wysokich ISO nie używam, na magię pełnej klatki jestem raczej odporny (choć chęć zmiany mnie kusi), a główna rzeczą, jaka mnie odstręcza od 5D to system czyszczenia matrycy ponoć nie do końca dający sobie radę z powierzchnią rzędu FF. Jeśli środkowy punkt AF w 5D działa równie sprawnie co w 50D - wystarczyłoby mi to w zupełności. I tak zawsze używam środkowego punktu i przekadrowuję - 20 lat przyzwyczajenia robi swoje :) .