Jeśli tak to zdecydowanie lepszy będzie Transporter.
Wersja do druku
Jeśli tak to zdecydowanie lepszy będzie Transporter.
mam w domu na róznych body stare paski matina (pomimo skręcania się są wygodne) mam LowePro voyagera C, ale ostatnio kupowałem siostrzeńcom paski, i nabyłem paski fomei. maja one dla mnie jedną gigantyczną zaletę. część przylegająca do szyji jest zrobiona tak jakby z kilkudziesięciu poduszeczek, przez co jest bardziej komfortowa w noszeniu, a w upalne dni zapewnia lepszą cyrkulację powietrza. Gdybym miał teraz sobie kupować paski to właśnie takie bym kupił, olewając kieszonki na karty w paskach LowePro.
A jak radzicie sobie z noszeniem i używaniem dwóch aparatów ? Mam z tym trochę kłopotów mając jednocześnie na szyi dwie zgripowane "dwudziestki" + 580 EX II na każdej, w tym na jednej Gary Fong...:( Testował ktoś taki wynalazek jak R-Strap ?
Można by wtedy mieć jeden aparat na szyi a drugi z boku...
Ja polecam patent jeden aparat na jednym ramieniu. Jak się dorobisz trzeciego aparatu, to będziesz mógł go sobie na szyi powiesić :p
Już to testowałem. Zbyt niebezpieczne, a ja jestem dość ruchliwy: łaże, kucam, właże na krzesło i takie tam... Spróbuj tak pobiegać w tłumie tańczących ludzi lub składających życzenia parze młodej - na bank coś spadnie z ramienia...
Hmm. Ja z tym biegałem po Death Valley - bez problemu i po Yosemite, również bez mniejszych problemów ;)
Heh, to teraz wybierz się nocą na plac Jamaal el Fna w Marrakeszu ;)
A ten R-Strap (www.blackrapid.com) ktoś używa ?
Jak tez szukalem pasków.
Denerwuja mnie paski oryginalne - tzw. tasmy-szerokie. A im nowsze Canony tym coraz mniej przyjemny material na szyje. Najlepszy byl ten od EOS 50.
Jak sie ma dwa aparaty to ciagle jeden o drugi haczy, dodatkowe sprzaczki jeszcze bardziej to urudniaja.
Przeszukalem internet - nie wiedzialem ze tak trudno znalesc zwykly pasek cienki, a szeroki tylko na szuje. Ponadto jak sie chce miec aparat przewieszony na skos przez ramie i ma sie 190cm to potem okazuje sie ze wszystkie paski sa za krotkie, bo nie sposob wygodnie obracac aparatem z pionu na poziom i odwrotnie. No i jak sie ma dwa aparaty to akurat paski hacza jeden o drugi akurat tam gdzie przechodza z szerokiego na cienki.
Przeszukalem amazon, bh i nic wszedzie to samo - nic co ma te 1,5 metra dlugosci.
Zobaczylem w ksiazce ze Marcus Bell uzywa paski o jakie mi chodzi. Napisalem do niego no i juz mam.
Takie paski robi tylko mala wytwornia na Florydzie. Niecale dwa tygodnie i juz sa u mnie.
Polecam kazdemu kto ma podobny punkt widzenia jak ja.
Model slr-classic.
Strona firmy:
http://upstrap-pro.com/
czy ktoś używa pasek do aparatu AIRCELL ?
http://allegro.pl/item528431734_pase...450d_1000.html
interesuje mnie jak to się nosi na szyi czy się rozciąga i jak z komfortem
Ja też się dołączam do pytania przedmówcy o taki pasek. Noszenie 40D z podpiętym 100-400 ze standardowym paskiem zaczyna być mało przyjemne :-) Jako alternatywy mam:
- neoprenowy Matin za 40 zł (bez wypinania)
- Lowepro Voyager S.
Rozwiązania Aircell'a wydaje się najfajniejsze ale warto byłoby dowiedzieć się od kogoś, kto podobnego używa.
Aha, i może ktoś wypowie się na temat szerokości części neoprenowej. W standardowym pasku jest to bodajże 4 cm, Matin ma 4,3 cm ale Aircell już 6 i 7 cm, Lowepro Voyager'y 5 i 7 cm. Mam wrażenie, że przy moim wyżej wspomnianym zestawie 4-6 cm byłoby wystarczające, a siedmiocentymetrowe to raczej do jeszcze cięższego sprzętu, aby jak najbardziej rozłożyć ciężar. Czy mam rację?