Sądzę raczej, że ludzkie oko ma ISO 6400.
Wersja do druku
Sądzę raczej, że ludzkie oko ma ISO 6400.
Ani 1600, ani 6400. Tego się nie da tak łatwo i prosto przenieść. Nam wystarczy światło Księżyca żeby widzieć całkiem przyzwoicie - niestety z kolorami jest gorzej i potrzebujemy od kilku do kilkunastu luxów, żeby je w ogóle widzieć. Natychmiast po wejściu do ciemnego pomieszczenia (wchodząc z jasnego) nie widzimy nic ale po 20-30 minutach czułość nam rośnie.
Przepraszam za kardynalny bład w mojej wczesniejszej wypowiedzi. Oczywiście chodziło o ADAPTACJĘ, nie akomodację. Przejęzyczylem się pisemnie. :) Akomodacja - zmiana ogniskowej soczewki oka w celu dostosowania do ostrego widzenia, a Adaptacja - mechanizm, przez który oko zmienia swoją czułość na światło.
To o czym piszemy przedstawia wykres:
I potwierdzenie słuszności, tego co napisał Janusz Body, esencjonalnie opisano tu http://www.swiatlo.tak.pl/pts/pts-funkcje-oka.php
Nie miałem racji z tymi 5 minutami, a to znaczy, ze moja nauczycielka biologii rownież :)
Czułość oka oczywiście rośnie z czasem w ciemności. Na tych wykresach im mniejsza liczba na osi pionowej tym wyższa czułość, bo jest to "granica wykrywania" światła. Np. w konkretnym pomiarze laboratoryjnym na pionowej osi może być prąd przez platynowy drut potrzebny na to, żeby klient wykrył taki drut w ciemności.
To po lewej to może być np. ilość fotonów padająca na sensor w oku. :-) Zauważ, że skala jest logarytmiczna. :-)
Po 20-30 minutach oko osiąga ok. 98% swojej sprawności. Pełną sprawność mamy dopiero po około godzinie. Podobno możemy wówczas zobaczyć nawet pojedyncze fotony.
Standard 20 minut "na przyzwyczajenie" jest dość rozpowszechniony w stosunku do osób pracujących w ciemnościach (nawigator na statku, pilot samolotu itp.)
- w niektórych zawodach wręcz wymagany prawem. :-)