Ja tam też się nie znam na bakteriach. Obawiam się tylko że taka bakteria nie postaje w wyniku mutacji a modyfikacji genetycznych. A to już zupełnie inna bajka..
Wersja do druku
TomekS jakoś moją wypowiedź pominąłeś milczeniem - wydawało mi się że dość rzeczowo podjąłem polemikę z twoimi pogladami a ponieważ jestem osobą wierzącą nie odbiegam zbyt daleko w ojmowaniu świata jako stworzonego przez Boga.
Co do zarzutów że jesteś kreacjonistą - kreacjoniścii nie koniecznie wyznają tezę że świat powstał przez 7 dni ich głównym twierdzeniem jest że człowiek powstał w wyniku bezpośredniej Boskiej i to jest ich główny zarzut w stosunku do teorii ewolucji. Co ciekawe istnieje możliwość pogodzenia Kreacjonistów z teorią ewolucji i to w punkcie niedoskonałości tej teorii - ponieważ za boską interwencję możemy uznać fakt powstania zmian genetycznych potrzebnych dla zaistnienia nowego rodzaju istot żywych co nie udaje się człowiekowi :) Może zamiast trwać w swoich wieżach warto spotkać się po środu:)
Zadziwia mnie równierz twoja polemika na polu bilogii skoro nie wiesz że drożdże są używane do produkcji chleba i że są organzmami żywymi (szkoła podstawowa) Niestety wydaje mi się (może mi siętylko wydaje) że zostałeś "nakarmiony" pewnymi tezami i hasłami nie popartymi żadnym rozumowaniem i przyjąłeś je bezkrytycznie za pewnik nie wgłębiając się obiektywnie w temat - obiektywnie to znaczy przyjmując możliwość innych rozwiązań niż założone na początku.
Co do teorii naukowych jeszcze - nauka opiera się na teoriach ponieważ nie znajdzie się naukowiec który przyjmie jakąkolwiek teorię za dogmat - ponieważ każda teoria sprawdza się w pewnym określonym udowodnionym zakresie a dowody te mogą być obarczone błędem wynikającym z niedoskonałości aparatury pomiarowej czy metod badawczych - jeśłi chodzi o badanie ewolucji ograniczeniem jest dostęp do materiału dowodowego - dowody które wydają się potwierdzać tę teorię znajdowane są najczęściej przypadkowo (np podczas wykopu pod fundamenty jakiejś inwestycji) i mogą czekać na odkrycie a równie dobrze mogły ulec zniszczeniu ponieważ klimat w pewnym okresie ni sprzyjał przechowaniu się materiału kostnego.
Watson dzięki za odpowiedź moja teoria to tylko pomysł laika na podstawie zasłyszanych informacji.
TomekS selekcja bakterii przeprowadzona przez człowieka to też proces ewolucyjny w którym czynnikiem wymuszającym modyfikację jest człowiek i chęć zwiększenia zysku czyli zapewnienia lepszej przyszłości potomstwu procesy jak najbardziej ewolucyjne i z pktu widzenia biologii i psychologii społecznej
a co do skojarzenia cię przez kolegę ze ŚJ - używasz podobnej argumentacji próbując wykorzystać niewiedzę rozmówcy i milcząc napotykając rzeczową argumentację nie zgodną z twoją tezą z którą po prostu się nie zgadzasz na zasadzie BO NIE
chyba się nie da pogodzić. Biblia mówi o stworzeniu według swoich rodzajów. Przykro mi.
Chyba źle przeczytałeś. Mówiłem że piwo i chleb nie są żywe a nie o bakteriach. a o drożdżach było później
Ja mam tylko prośbę - by teorię nazywać teorią a nie faktem. Znajdziecie dowody, zaczniemy nazywać ewolucję faktem.
Mialem się już nie odzywać ale mnie zmuszacie :razz:
A jednak znalazł się ktoś kto podobnie jak ja twierdzi że nawet naukowcy nie są do końca przekonani. Dobrze cię zrozumiałem?
Brak dowodów jest wystarczający by ewolucję nazywać teorią a nie faktem. Zgadzam się.
Jakie? Bo wciąż o to pytam
No to istnieje ten Bóg czy nie? :lol: Czego się nauczyłeś z Biblii? Jeżeli Bóg daje Biblię żeby nas nauczyć to czemu chcemy ją ignorować choćby w kwestii powstania świata i zycia?
Zgadzam się.
Człowiek na swoje istnienie nie :razz:
Nie zauważyłem
Na podstawie jednej klatki na tysiąc nie będę opowiadał fabuły filmu. Ty też nie próbuj.
Mylisz pojęcia. Filmem jest życie na planecie Ziemia. Klatki to zapis kopalny. Fabuła to zmiany/mutacje/ewolucja. Próbujesz opowiedzieć fabułę ewolucji mając 1 klatkę na 1000.
I znów zabrakło wyjaśnienia czy te bakterie mutowały czy były modyfikowane genetycznie. Naprawdę uważasz że jest to to samo??
Były modyfikowane genetycznie poprzez mutagenezę. Ile razy mam pisac to samo? Śmiem twierdzić, że w tych kwestiach wiem nieco więcej od Ciebie, nie poprawiaj mnie więc proszę.
To chwilowo wszystko z mojej strony. Idę na kongres onkologiczny, posłuchać o czym kłamie bądź bliźni mój kolega.
no chyba przyszedł czas na uściślenie problemu - ewolucja jest dość szerokim pojęciem. Z ewolucją mamy doczynienia na codzień ludzie zmieniają się właściwie na naszych oczach obejżyjcie sobie ubrania dorosłych osób z lat międzywojennych - w tej chwili niewielu gimnazjalistów by w nie weszło - ewolucji jako zmianom w organizmach pod wpływem warunków zewnętrznych dowodzi również przystosowanie ludzi do warunków w jakich istnieją czarna skóra u afrykańczyków tkanka tłuszczowa i skośne oczy u eskimosów itd itp - dyskusyjne powtarzam dyskusyjne jest tylko to czy ewolucja spowodowała rozwój życia na ziemi od organizmów jednokomórkowych czy pojedyńczych łańcuchów RNA do istot tak złożonych jak człowiek - i ta kwestia pozostanie dyskusyjna dopóki nieznajdą się dowody na potwierdzenie tego lub nie znajdą się dowody na to żę przebiegało to w inny sposób - więc ewolucja to fakt ale ewolucja człowieka od organizmu jednokomórkowego do homo sapiens to tylko teoria i tak jest w świecie naukowym nazywana.
TomkuS gdyby naukowcy byli przekonani to przestali by się tym zajmować i próbować to udowodnić lub obalić
Jakie są dowody na ewolucję - w tej chwili przedewszystkim genetyczne - a dokładnie małe różnice w kodach genetycznych człekokształtnych które mogły zostać wywołane przez zminy zachodzące w procesie naturalnej ewolucji
Bóg istnieje a przynajminiej ja mam go w sercu - a czego nauczyłem się z bibli - kochać bliźniego, szanować rodziców nie zabijać także słowem, nie kraść również czyichś pomysłów, nieporządać żony anżadnej innej.. :) ale liczyć nauczyłem się w szkole, jak zbudować elektroniczne urządzenie w technikum, a jak projektować domy na studiach - biblia mimo że jest księgą uniwersalną nie daje odpowiedzi na wszystkie pytania i dotyczy raczej życia duchowego a nie materialnego -ma na celu rozwinąć naszą duchową stronę a naszą duszę doprowadzić do Boga a nie zapewnić nam nagrodę Nobla z dziedziny biologii
chodziło mi o to że człowiek wierzący nie potrzebuje dowodów na istnienie Boga. A podchodząc filozoficznie - jesteś pewien że istniejesz?? może to matrix??
ja mogę odpowiedzieć ci kto ukierunkowuje mutageneze w warunkach naturalnych - właśnie te warunki naturalne - podstawowe założenie ewolucji:)
tzn zmiany pozytywne dla gatunku są powielane w następnych pokolenich a negatywne giną nie koniecznie odrazu:)