Całe szczęście fun jest dalej ten sam bo tak czy siak trzeba w głowie trochę liczyć kiedy spust wcisnąć, a poza tym to hobby :)
ogólnie dyskutujemy
Wersja do druku
No trochę tak za autopsji ;-) bo z kolei u mnie w wypadku pociągów też nowoczesny AF nie jest mi zupełnie do niczego potrzebny. Nawet jak pociąg jedzie szybko to dość łatwo przewidzieć w którym miejscu się znajdzie za chwilę.
Oczywiście że tracking mi trochę to ułatwił bo nie muszę czekać aż lokomotywa trafi w wybrany punkt AF tylko sobie ją śledzę niezlanie od tego gdzie jest aktualnie w kadrze - ale to żaden przełom. Bez tego tak samo dobrze żyłem.
Nowoczesny AF wymaga wymagającego use-case :)
p,paw
#Leon - jeszcze Nozanu do mnie, że to ja atakuję Dawida :shock: :lol:. Przepraszam Cię Dawid, że uraziłem Cię słowem "wystarczający".
Wiadomo już do czego jest ta kamerka na dole? I czy to w ogóle kamerka?
Nadal nie wiadomo. Choć trafiłem na jakąś plotkę, że to może mieć coś wspólnego z tematem ochrony oryginalności zdjęcia. Kiedyś było takie coś: Canon OSK-E3