galerii to nie będzie ale jest klika zdjęć z sesji
Światło naturalne padające z okna- dużo go nie było ale zawsze to już coś:)
http://taryllblog.tumblr.com/image/40330936227
http://taryllblog.tumblr.com/image/40286417363
Wersja do druku
galerii to nie będzie ale jest klika zdjęć z sesji
Światło naturalne padające z okna- dużo go nie było ale zawsze to już coś:)
http://taryllblog.tumblr.com/image/40330936227
http://taryllblog.tumblr.com/image/40286417363
Jak Ci się sprawuje naleśnik ?
Modelka fajna!
Horak- naleśnik ostrzy w punkt szybko i pewnie, nawet jak brakuje światła w pomieszczeniu . Jakość zdjęć, jestem bardzo zadowolony ,a światło 2.8 mi nie przeszkadza 6d ma bardzo dobre wysokie iso wiec nie ma problemu :)
po pierwszej szybkiej robocie kilka słów na szybko, przesiadkę miąłem z 7D wiec do niego się będę odnosił. Auto focus jest dziwny, lepszy i gorszy jednoczesnie, wiem że dziwnie to brzmi ale już tłumaczę. Generalnie jak ma w miarę sensowny kontrast do łapania to łapie szybko i pewnie, aż uwierzyć nie mogłem, że nawet nie chciał szkłem pokręcić tylko cyk i jest, ale przeglądając foty większość rzeczywiście jest trafiona. Natomiast zdecydowanie potrzebuje wiecej kontrastu do złapania niż np mój obecny zapas czyli 40D (o 7D nie wspominając) to już sobie sprawdziłem wczoraj, przymknięte żaluzje na które 40 łapała wszystkimi punktami włacznie ze skrajnymi bocznymi 6 miała problem nawet na środkowym. Lekko irytujące. Za to na pewno radzi sobie lepiej w ciemnych warunkach. Wiekszość zdjęć robiłem co prawda ze wspomaganiem af z lampy bo nie mogłem sobie pozwolić na nietrafione ostrościwo zdjęcia, ale na koniec wogóle wyłaczyłem lampę i całkiem sprawnie sobie radził. Byleby był wyraźny kontrast. Pod tym względem 7 radziła sobie dużo lepiej, ale ona za to potrafiła od czasu do czasu walnąc fotę zupełnie out of focus nie wiadomo dlaczego i po co. Poza tym w 7 przyzwyczaiłem się że mogę ten focus sobie prezcyzować od zupełnie punktowego po rózne formy rozszerzenia (i tak pracowałem na środkowym ale sam środkowy miał 3 czy 4 ustawienia) tu musze wrócić do jednego zadanego kwadracika i trzeba sie od nowa przyzwyczajać. Po ciemaku też ciężko nieraz stwiedzić czy ustawiony jest środkowy czy przypadkiem nie przełaczyłem sobie na któryś z bocznych i zdarzyło mi się walczyć przez chwilę z focusem, po czym okazywało się że walcze na innym niż środkowy. Co do bocznych czujników to **** nie urywa, jak jest troche (w sensie dość dużo) światła i kontrastowy punkt to można robić bo ostrzą celnie, ale w gorszych warunkach niestety nie działają tak jak działać powinny. Niemniej ja i tak przyzwyczajony od lat do środkowego więc akurat mi nie robi. Poza tym 6 troche inaczej pracuje z lampą, ma tendencje do mocniejszego dopalania pierwszego planu czy dłuższych czasach niż 7, ale to do ogarnięcia pewnie. Natomiast nad możliwościami jakie daje jego zachowanie na wysokich iso porozpływam się w osobnym poście z przykładami. Bo to miazga jest...
Jeszcze tak żeby wyjasnić kontekst, robiłem zdjęcia w klubie na imprezie, w warunkach migających ledów, miejsc kompletnie wyciemnionych oraz puszczanego w to wszytko od czasu do czasu dymu (przy dymie af generalnie w ogóle głupiał ale to chyba wszystkie głupieją) więc warunki radykalnie skrajne. W dzień na dworze można spokojnie jechać na wszystkich punktach af i nie powinno być żadnych problemów...
bo jeszcze tego posta nie napisałem i zdjęc nie wrzuciłem :D
a zaraz idę na drugie testy wiec i materiału będzie więcej...
--- Kolejny post ---
broń boże, podświetla idealnie, tylko jak przypadkiem przełaczyłem sobie ze dwa razy na jednen z bocznych punktów af to nie zauważyłem tego że to nie środkowy. Dzisiaj obadam czy to kwestia nie przyzwyczajenia czy ciemnej matówki :D